Phil Jones, były piłkarz Manchesteru United, nie porzucił świata futbolu. Po zakończeniu kariery zawodniczej 33-latek rozpoczął drogę trenerską i zdobywa kolejne licencje UEFA. Jego celem jest praca na stanowisku menedżera, choć sam przyznaje, że nie chce przyspieszać tego procesu.
Jones od roku współpracuje z akademią United w Carrington
Pomaga młodym zawodnikom, zdobywając doświadczenie i wiedzę potrzebną w przyszłej karierze szkoleniowej. Jak podkreśla, to właśnie praca z młodzieżą pozwala mu lepiej zrozumieć aspekty taktyczne i organizacyjne gry.
Były obrońca nie ukrywa, że inspiruje się menedżerami, z którymi miał okazję współpracować. Uczy się od nich nie tylko taktyki, lecz także sposobu budowania zespołu i motywowania zawodników. – Nie jestem jeszcze gotowy, by zostać menedżerem. Muszę na to zapracować i rozwijać się krok po kroku – przyznał Jones w rozmowie z BetMGM.
Phil Jones zaznaczył również, że jego droga nie będzie typowa. Nie planuje natychmiastowego objęcia drużyny seniorskiej. Chce zyskać praktyczne doświadczenie, zanim podejmie poważne wyzwanie. – Nie chciałem po prostu zakończyć kariery i ogłosić się trenerem. To proces, który wymaga pracy, nauki i pokory – dodał.
Jones z zainteresowaniem obserwuje także rozwój Rubena Amorima, obecnego szkoleniowca Manchesteru United. Były defensor pozytywnie ocenia wsparcie, jakie Amorim otrzymał od Sir Jima Ratcliffe’a, ale sam podkreśla fakt, że ostatecznie w futbolu liczą się wyniki. – To biznes wyników. Nieważne, jak długi masz kontrakt. Jeśli nie ma efektów, pojawiają się pytania – powiedział, podsumowując trudne dni obecnego szkoleniowca „Czerwonych Diabłów”.
Według Jonesa najbliższe mecze United mogą być kluczowe dla przyszłości zespołu i Amorima
Spotkanie z Liverpoolem to test charakteru i jakości drużyny. Były zawodnik wierzy, że Amorim potrafi poprowadzić klub do sukcesów, ale tylko konsekwentna gra i zwycięstwa mogą odbudować dawną potęgę Old Trafford.
– Chciałbym zobaczyć, jak Amorim odnosi sukcesy i sięga po trofeum. Niczego bardziej bym nie pragnął – podsumował Jones. Nowa ścieżka byłego obrońcy Manchesteru United pokazuje, że jego pasja do piłki nie wygasła. Choć na razie koncentruje się na nauce i pracy z młodzieżą, jego ambicje menedżerskie mogą w przyszłości przynieść ciekawe rezultaty – być może nawet w klubie, w którym spędził trzynaście lat kariery?