Pewne zwycięstwo City, Haaland wyrównał rekord Salaha

Naprzeciwko rozpędzonego Manchesteru City w 31. kolejce Premier League stanął pogrążony w kryzysie Leicester. To spotkanie było ważne dla obu zespołów. The Citizens cały czas są w grze o mistrzostwo kraju i po ostatnim potknięciu Arsenalu wszystko jest w ich rękach. Lisy natomiast potrzebują punktów, aby utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Zespół, który ostatnio został przejęty przez Deana Smitha w przypadku zwycięstwa opuściłby strefę spadkową. Drużyna z Manchesteru była zdecydowanym faworytem. Bowiem podopieczni Pepa Guardioli wygrali 9 ostatnich meczów, a ich rywal w poprzednich 8 spotkaniach zdobył zaledwie 1 punkt.

REKLAMA

Dominacja gospodarzy podkreślona golami

Manchester City od początku spotkania miał ogromną przewagę. Gospodarze zaznaczyli ją już w 6. minucie kiedy ładnym wolejem popisał się błyszczący w ostatnim czasie John Stones. Mistrzowi Anglii jednak nie było mało. Już chwilę później piłkę w polu karnym ręką odbił Wilfried Ndidi, a sędzia Darren England po konsultacji VAR podyktował rzut karny dla Obywateli. Oczywiście do jedenastki podszedł nie kto inny jak Erling Haaland i za jej sprawą zdobył swoją 31 bramkę w tym sezonie Premier League.

Nawet przy wyniku 2:0 wicelider ligi angielskiej się nie zatrzymywał. Podopieczni Pepa Guardioli napierali i mimo prowadzenia widać było, że chcą zdobywać kolejne gole. W 25. minucie to właśnie się stało. Kevin De Bruyne pięknym podaniem obsłużył Erlinga Haalanda, który strzelił swoją 32 bramkę w Premier League i wyrównał rekord strzelecki Mohameda Salaha.

Pierwszy garnitur zrobił swoje, więc Guardiola dał szansę rezerwowym

Druga połowa meczu na Etihad rozpoczęła się przede wszystkim zmianami Pepa Guardioli. Hiszpan ściągnął obydwu strzelców goli. Widać było, że Mistrz Anglii niekoniecznie chce już strzelać gole, a jedynie dokończyć mecz niskim kosztem fizycznym. W 75. minucie spotkania gracze City zostali za to ukarani, kiedy Kelechi Iheanacho po rzucie rożnym skierował piłkę do siatki. Jednak gracze Leicester mimo tego, że mieli jeszcze kilka okazji nie potrafili ich wykorzystać i to Obywatele zwyciężyli.

Leicester jest w nieciekawej sytuacji. Gracze Deana Smitha tracą 2 punkty do bezpiecznego miejsca. Dzisiaj byli raczej bezbarwni. W drugiej połowie ich gra nieco się poprawiła ale to mógł być skutek podejścia graczy City.

Manchester City goni Arsenal i pewnie wygrywa. Gracze Pepa Guardioli właściwie na samym początku spotkania zapewnili sobie zwycięstwo. Była to 10 wygrana The Citizens z rzędu biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.

aut. Albert Morawski

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,599FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ