Zbrojenie Manchesteru – Kalvin Phillips trafia do City! [OFICJALNIE]

Manchester City świeżo po zdobyciu mistrzostwa ruszył na zakupy! Po zablokowaniu wypożyczenia Juliana Alvareza i ściągnięciu Erlinga Haalanda dyskusje o obsadzie pozycji napastnika na Etihad wreszcie się skończyły. Jednak to nie koniec, bo po odejściu Fernandinho oraz przy niepewnej sytuacji kontraktowej 31-letniego Ilkaya Gundogana, Pep Guardiola postanowił wzmocnić też środek pola. Padło na kluczowego piłkarza Leeds, reprezentanta Anglii i jednego z najbardziej rozchwytywanych defensywnych pomocników na świecie. Kalvin Phillips przenosi się do Manchesteru! Cała transakcja wraz z bonusami ma zamknąć się w £50mln.

REKLAMA

Zbrojenia na Etihad – celem Liga Mistrzów?

Jeśli po zdobyciu mistrzostwa i awansu do półfinału Ligi Mistrzów wzmacniasz się Haalandem, Phillipsem i masz na celowniku jednego z najlepszych obrońców w Premier League, jedno jest jasne. Chcesz wygrywać jeszcze więcej. W Manchesterze wciąż czekają na zwycięstwo w Champions League i to moment, w którym cel jest jeden. Obywatele w poprzednim sezonie byli najszczelniejszą defensywą ligi, strzelili najwięcej bramek, a w niejednej jedenastce sezonu całą pomoc stanowiło trio Rodri – Silva – De Bruyne. W Anglii już tylko Liverpool może rzucić im rękawicę. Jednak, by wygrywać na wielu frontach potrzeba szerokiego składu. I to właśnie zagwarantuje ściągnięcie Phillipsa.

Back up czy rywalizacja dla Rodriego?

Rodri ma za sobą przełomowy sezon. Fernandinho całkowicie odszedł od głosu przy wyborze pierwszej jedenastki, a Hiszpan jako defensywny pomocnik zaliczył fenomenalną końcówkę sezonu. Dzięki temu zakończył rozgrywki mając aż 7 bramek na koncie (więcej niż Barnes, Martinelli czy Jorginho), a bez jego bramki z Aston Villą w ostatniej kolejce, City nie zostałoby mistrzem Anglii. O ile wcześniej zawsze doceniano inne szóstki przed nim, teraz 26-latek został w końcu doceniony, stając się bohaterem pierwszego planu. Kalvina Phillipsa czeka dużo pracy, jeśli chce przeskoczyć swojego rówieśnika w hierarchii.

Powyższa grafika przedstawia piłkarza po najlepszym sezonie w karierze, oraz Phillipsa walczącego z kontuzjami, który zagrał jedynie 20 spotkań w Premier League. Jednak mając w pamięci poprzedni sezon w wykonaniu Kalvina, oraz jego występy z reprezentacji Anglii, jestem przekonany, że City ściągnęło do siebie najlepszą możliwą opcję. Oczywiście, jest jeszcze Rice, ale piłkarz Młotów byłby dużo droższy i nie pogodziłby się z częstym siedzeniem na ławce. Zwłaszcza przed Mundialem.

Problem Leeds?

Dlaczego Leeds walczyło do ostatniej kolejki o utrzymanie? Według mnie przez problemy zdrowotne Phillipsa. Anglik był kluczowy dla taktyki Marcelo Bielsy, opartej na intensywnym pressingu i doskoku do rywala. Jego umiejętność przewidywania, szybkiego doskoku i odbioru była nieoceniona. Kalvin po odzyskaniu piłki wiedział co z nią zrobić, potrafiąc szybko rozpoczynać kontry Pawi – ta cecha szczególnie przyda się w City. Często łatał dziury po kolegach, jednak przy jego nieobecności wszystko się posypało. I chociaż trener Marsch ma inne podejście do futbolu, to odejście Anglika może zaboleć drużynę bardziej niż potencjalny transfer Raphinhi.

Leeds od początku sezonu 2018/19:

Z Phillipsem w składzie: średnio 1.8 punktów na mecz

Bez Phillipsa w składzie: średnio 0.92 punktów na mecz

Podsumowując – Manchester melduje się jako kandydat do triumfu w Premier League i Lidze Mistrzów, a ściągając reprezentanta Anglii wzmacniają rywalizację w środku pola. Jestem ciekaw, jak ułoży to Pep Guardiola.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ