Pięciosetowy thriller w Wieluniu. Barkom Każany Lwów zabiera punkty Jurajskim Rycerzom!

W spotkaniu 21. kolejki najlepszej ligi świata Barkom Każany Lwów podejmował u siebie drużynę Aluron CMC Wartę Zawiercie. Aktualny wicelider był zdecydowanym faworytem tego starcia, ale atmosfera wieluńskiej hali ewidentnie pomogła gospodarzom. Fantastyczna siatkówka przy Nadodrzańskiej!

REKLAMA

Świetny początek gospodarzy!

Barkom wyszedł na mecz kapitalnie naładowany pozytywną energią. Pewność siebie gospodarzy czuć było już na rozgrzewce – widoczny luz i zabawę siatkówką oglądało się świetnie. Dobra atmosfera przedmeczowa przełożyła się także na początek spotkania. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia i skutecznej gry w ataku (6-2). Późniejszy obraz meczu zdecydowanie się wyrównał, Zawiercianie poprawili swoją ofensywę – mądre wystawy Tavaresa ułatwiły życie jego kolegom. W ekipie lwowian świetnie prezentował się Gueye, skutecznie kończył akcje i potrafił sprawić problemy gościom. Siatkarze Michała Winiarskiego uciekli gościom przy stanie 16-16, kiedy to na zagrywce pojawił się Bartosz Kwolek. Reprezentant Polski kilkakrotnie ustrzelił serwisem przyjmujących ukraińskiej drużyny (16-21). Aluron wyraźnie był na fali, wykorzystywali każdy błąd i niedokładność Barkomu (18-24). Seta zakończył as serwisowy Karola Butryna (18-25).

Mamy remis!

Druga partia meczu rozpoczęła się niemal identycznie jak poprzednia. Barkom Każany Lwów szybko objął wysokie prowadzenie, m.in. dzięki świetnej skuteczności w ataku (11-5). Ekipa Michała Winiarskiego miała swoje wyraźne problemy, ale na ratunek po raz kolejny przyszedł serwis Bartosza Kwolka (13-12). Goście napędzali się, grali coraz odważniej w ataku i szybko zdobywali punkty (16-19). Ukraińcy byli w kiepskiej sytuacji, ale skuteczna gra blokiem i świetna dyspozycja Gueye pomogły w odrobieniu strat (23-23). Kapitalną i emocjonującą końcówkę drugiego seta w Wieluniu zwyciężył Barkom! Pojedynczy blok na Clevenot zapewnił gospodarzom wygraną w tej partii!

Wojna nerwów w końcówce

Trzecia odsłona spotkania była bardzo wyrównana już od samego początku. Obie drużyny skutecznie kreowały grę ofensywną, ale nie wystrzegały się przy tym błędów (8-9). Jurajscy Rycerze objęli czteropunktowe prowadzenie przy stanie 9-13, które później konsekwentnie utrzymywali (15-18). Gospodarze nie odpuszczali, niesieni dopingiem publiczności odrobili straty i po raz kolejny czekała na nas kapitalna końcówka seta (23-24). Po szalonej wymianie za sprawą podwójnego bloku Barkom wyrównał! Gra na przewagi obfitowała w piekielni mocne ataki, zepsute serwisy oraz błędy własne. Ostatecznie prawdziwą wojnę nerwów wygrali przyjezdni. Fenomenalne emocje w Wieluniu! (29-31).

Koncert Lwowa!

Lwowianie podobnie jak w poprzednich setach rozpoczęli od prowadzenia (9-5). W dobrej dyspozycji pozostawał Vasyl Tupchii – skutecznie i efektownie kończył akcje. W drużynie zawiercian problemy miał za to Clevenot. Francuz miał wyraźne problemy w ofensywie, czym nie ułatwiał zadania swoim kolegom (17-13). Drużyna z Ukrainy coraz bardziej się napędzała – głównie za sprawą kapitalnej grze w obronie. Jurajskim Rycerzom nie wychodziło w zasadzie nic, brakowało im siatkarskich argumentów. Bezwzględnie wykorzystywał to Barkom, powiększając przewagę (23-18). Do tie-breaka doprowadził Palonsky!

W ostatniej odsłonie meczu oglądaliśmy niesamowicie wyrównaną walkę. Oba zespoły grały punkt za punkt, nie pozwalając na objęcie prowadzenia drugiej stronie (7-7). W kluczowym momencie Barkom uruchomił blok, który dał im 3 punkty przewagi! (11-8). Gospodarze byli nie do zatrzymania i mieli po swojej stronie dwie piłki meczowe. Niestety po udanym ataku zawiercian i błędzie własnym Aluron wyrównał (14-14). Lwowianie wygrali kolejną akcję i po bloku zakończyli spotkanie! NIEPRAWDOPODOBNA SIATKÓWKA W WIELUNIU!

Barkom Każany Lwów — Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 (8:25, 27:25, 29:31, 25:19, 16:14)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,607FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ