Bogdanka LUK Lublin siatkarskim mistrzem Polski!

Po przegranym meczu Bogdanka LUK Lublin z pewnością chciała zakończyć rywalizację na własnym parkiecie. Jednak Aluron CMC Warta Zawiercie, podbudowana ostatnim zwycięstwem, ponownie nabrała apetytu na trofeum i w kilku momentach spotkania wyraźnie to udowodniła.

Lublin w gazie!

Od pierwszych akcji lublinianie sprawiali wrażenie zagubionych (2:4). Niestety, popełniane przez gospodarzy błędy były kosztowne i już na tym etapie seta mogły znacząco wpłynąć na jego wynik. I rzeczywiście – mimo ogromnych starań Bogdanka LUK Lublin długo nie była w stanie dogonić dobrze dysponowanego rywala. Jednak w końcówce partii, dzięki niesamowitemu uporowi i koncentracji, gospodarze doprowadzili do remisu (21:21). Emocje sięgały zenitu – nie tylko w hali, ale zapewne także przed telewizorami. W decydujących akcjach to lublinianie zachowali więcej zimnej krwi, a po świetnej punktowej zagrywce Wilfredo Leona wygrali seta 25:22, obejmując prowadzenie w meczu 1:0.

REKLAMA

Druga partia od samego początku układała się pod dyktando podopiecznych trenera Emanuele Bottiego (5:1). Zespół z Zawiercia miał ogromne problemy z przyjęciem, a gospodarze skutecznie wykorzystywali swoje atuty serwisowe. Lublinianie zagrali koncertowo – mimo nerwowego początku meczu wrócili do swojej najlepszej siatkówki i w pełni zdominowali rywala. Goście wyglądali na zagubionych, a wynik w połowie seta mówił sam za siebie (17:7). Gospodarze pewnie zmierzali do końca tej odsłony i dopięli swego, wygrywając aż 25:15. Zawiercianie sprawiali wrażenie, jakby tracili wiarę w możliwość odwrócenia losów tego spotkania.

Dominacja!

Ku zaskoczeniu wielu, trzecią partię lepiej rozpoczęli goście z Zawiercia (2:4). Jednak był to tylko chwilowy przebłysk — złudzenie, które bardzo szybko rozwiali zawodnicy Bogdanki LUK Lublin. Gospodarze błyskawicznie przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku i ponownie zaczęli dominować w każdym elemencie gry. Zawiercianie nie mieli nawet szans na podjęcie walki — nie było mowy o żadnym zrywie czy pościgu za wynikiem. Rozpędzona ekipa trenera Bottiego grała niemal bezbłędnie, a z każdą kolejną akcją widać było w ich oczach radość, pewność siebie i świadomość celu.

Pod koniec seta przewaga lublinian była niemal tak wyraźna jak w drugiej partii (19:12). Kibice w hali nie potrafili już usiedzieć na miejscach — wiedzieli, że za chwilę będą świadkami historycznego triumfu. Zawodnicy również czuli, że są o krok od spełnienia marzeń i dążyli do jak najszybszego zakończenia meczu, by móc cieszyć się ze swoim niezawodnym dopingiem. Ostatnia akcja to zepsuta zagrywka zespołu z Zawiercia, która przypieczętowała zwycięstwo Lublina 25:18.

Bogdanka LUK Lublin wygrywa całe spotkanie 3:0 i po raz pierwszy w historii zdobywa tytuł mistrza Polski.

Bogdanka LUK Lublin — Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25-22, 25-15, 25-28)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,958FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ