Niestety, potwierdził się najgorszy z możliwych scenariuszy. Alphonso Davies podczas półfinałowego spotkania Ligi Narodów CONCACAF przeciwko Meksykowi doznał kontuzji kolana. Mimo to, uznano, że nie ma powodów do paniki, a zawodnik może zagrać w meczu o 3. miejsce przeciwko USA. Niestety, 24-latek po ledwie 12 minutach musiał opuścić murawę. Po powrocie do Monachium przeprowadzono testy, które według doniesień medialnych nie zapowiadały katastrofy, a miały być jedynie rutynową kontrolą. Jak się jednak okazało, diagnoza jest brutalna. Kanadyjczyk doznał zerwania więzadła krzyżowego i będzie musiał odpocząć od futbolu na minimum pół roku.
Alphonso Davies odpocznie od futbolu
Lewy obrońca na początku lutego podpisał nową umowę z Bayernem Monachium. Wcześniej przez długie miesiące spekulowano o jego prawdopodobnych przenosinach do Realu Madryt. Davies nie gwarantował równej, wysokiej formy, a Królewscy ostatecznie odpuścili walkę o jego angaż. Kanadyjczyk dość nieoczekiwanie zgodził się na kontynuowanie kariery w Bayernie Monachium, gdzie widziano w nim jednego z liderów zespołu Vincenta Kompany’ego. Oczywiście, musiał przystać na gorsze finansowo warunki niż te, których oczekiwał kilka miesięcy wcześniej. Parafowanie nowej umowy uznano za negocjacyjny sukces Bayernu, który zatrzymał jedną ze swoich gwiazd, a 24-latek miał udowodnić, że jest jednym z najlepszych piłkarzy świata na swojej pozycji.
Alphonso Davies leaves the pitch with an injury…
— Bayern & Football (@MunichFanpage) March 23, 2025
pic.twitter.com/oWzZzrwvxR
Źródło: MunichFanpage/X
Niestety, Alphonso Davies nie pomoże w walce o mistrzostwo Niemiec (co raczej jest formalnością), ale przede wszystkim osłabi zespół aspirujący do zdobycia trofeum Lidze Mistrzów. Ominą go również najprawdopodobniej Klubowe Mistrzostwa Świata, a jego powrót spodziewany jest dopiero w okolicy września. Pozostaje wierzyć, że zerwanie więzadła krzyżowego nie odbije się na głównych atutach Kanadyjczyka, czyli jego przyśpieszeniu i mobilności.