ŁKS ogłosił następcę Moskala. Doświadczony trener ma ratować Ekstraklasę

ŁKS Łódź został drugim ekstraklasowym zespołem, który w tym sezonie zwolnił trenera. Wczoraj klub poinformował o odejściu Kazimierza Moskala, architekta sukcesu, jakim był awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ruch ten planowano prawdopodobnie od dłuższego czasu, a przynajmniej tak możemy wnioskować z czasu, w jakim znaleziono nowego trenera. Ekstraklasę dla łodzian ma uratować Piotr Stokowiec.

REKLAMA
ŁKS Łódź w serwisie X

ŁKS znalazł się w trudnej sytuacji

Od początku sezonu było wiadome, że celem beniaminka będzie tylko i wyłącznie utrzymanie, ale to zadanie na początku sezonu znów zdaje się przewyższać ŁKS. Kibice mogą przeżywać deja vu z sezonu 2019/20. Wówczas do Ekstraklasy również wprowadził ich Kazimierz Moskal, ale filozofia gry, która pozwoliła zdobyć wicemistrzostwo w 1. Lidze zupełnie nie sprawdzała się w Ekstraklasie. ŁKS początkowo był chwalony za odważny sposób gry, ale z czasem, gdy strata do bezpiecznego miejsca w tabeli robiła się coraz większa wszyscy zdali sobie sprawę, że Kazimierz Moskal podszedł do misji utrzymania zespołu w Ekstraklasie zbyt naiwnie. W drugim podejściu trener dodał do stylu gry zespołu szczyptę pragmatyzmu, ale to i tak było za mało, aby być konkurencyjnym zespołem dla reszty stawki.

Piotr Stokowiec to trener o zupełnie innym podejściu

Zespoły 51-latka zawsze charakteryzowała dobra organizacja gry defensywnej i kunktatorstwo. W roli trenera na poziomie Ekstraklasy pracuje już od dekady. Najpierw była Polonia, następnie Jagiellonia, Zagłębie, Lechia i druga kadencja w Lubinie, gdzie przyszedł jako ratownik i udało mu się utrzymać zespół w Ekstraklasie. Mimo wszystko, w ostatnich latach renoma Stokowca nieco podupadła. W Zagłębiu i początkowo w Lechii był uważany za jednego z najlepszych trenerów w naszej lidze, natomiast ostatni czas nie był już tak owocny. Sam fakt, że przychodzi do ŁKS-u, ostatniego zespołu ligi, który jest głównym kandydatem do spadku o tym świadczy. Jeszcze 3 lata temu Stokowiec na ofertę z takiego zespołu pewnie nawet by nie spojrzał.

Decyzja ŁKS-u jest… dziwna. W klubie od dawna chcą hołdować widowiskowej grze w piłkę i takich trenerów preferowali w ostatnim czasie. Do spojrzenia na piłkę szkoleniowców dobierani byli również piłkarze. Stokowiec zapewne zaciągnie hamulec ręczny, więc to wywrócenie koncepcji o blisko 180 stopni. A kadra łodzian, jedna z najsłabszych w Ekstraklasie, sugeruje, że w perspektywie długofalowej spadek z ligi w tym sezonie powinien być wkalkulowany.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,605FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ