Fabian Piasecki dołącza do Rakowa Częstochowa!

Po Stratosie Svarnasie, kolejnym letnim wzmocnieniem Rakowa Częstochowa jest Fabian Piasecki. Napastnik dołączył do „Medalików” na zasadzie transferu definitywnego ze Śląska Wrocław.

REKLAMA

Raków zapłacił za 27-latka około 200 tysięcy euro

To i tak zaledwie 1/4 wartości, na jaką wycenia go branżowy portal transfermarkt. W Śląsku Piasecki nie miał łatwego życia. Często był tylko rezerwowym, dlatego też rundę jesienną spędził na wypożyczeniu w Stali Mielec. Przejście do wicemistrzów Polski świadczy jednak, że w środowisku piłkarskim cały czas doceniano jego występy.

Piasecki zabłysnął zwłaszcza przepięknym golem przeciwko Piastowi Gliwice jeszcze w sierpniu 2021 roku. Bramka ta została zresztą wybrana za najładniejszą minionego sezonu. Co ciekawe, to właśnie po tym meczu, we Wrocławiu zrezygnowano z Fabiana, oddając go na pół roku do Stali.

Snajper podpisał z Rakowem umowę obowiązującą do 30 czerwca 2026 roku z możliwością przedłużenia o kolejny rok

Ruch ten zapewne zamyka temat Tomasa Pekharta w Częstochowie. Ciężko sobie bowiem wyobrazić w jednej kadrze Piaseckiego, Vladislavsa Gutkovskisa, Sebstiana Musiolika i do tego jeszcze Czecha z Legii Warszawa.

Sam Piasecki z pewnością pasuje do profilu „dziewiątek”, jakie preferuje Marek Papszun. To zresztą nie jest żadna nowość, że szkoleniowiec częstochowian stawia na silnych, wysokich napastników. Jest jednak coś, co odróżnia Fabiana od „Gutka” czy Musiolika – gra zdecydowanie bardziej „elegancko”, no i strzela ładniejsze gole. Nieśmiało dodamy, że teraz czekamy na jakieś przewrotki przy Limanowskiego.

– Na pewno czuję ekscytację. Cieszę się, że trafiłem do takiego klubu, jakim jest Raków. Przede wszystkim do takiego zespołu, który w poprzednim sezonie do końca walczył o mistrzostwo Polski. Bardzo się cieszę z tego trasnferu i już nie mogę się doczekać pierwszych treningów – mówi Fabian Piasecki dla rakow.com.

– Cieszymy się z pozyskania Fabiana, ponieważ jest to zawodnik o naszym profilu na pozycję numer 9. Jesteśmy głęboko przekonani, że znacząco wzmocni on rywalizację wśród napastników i liczymy, że pomoże nam w realizacji naszych celów w najbliższych sezonach – komentuje transfer Robert Graf, dyrektor sportowy. 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,594FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ