Maszyna ruszyła. 2 transfery na linii Bayern -> Manchester United

Media od dawna informowały nas o tych trzech potencjalnych transferach drużyny z czerwonej części Manchesteru. Sympatycy United musieli długo czekać, jednak dziś otrzymali miłą niespodziankę, ponieważ padło słynne here we go! od samego Fabrizio Romano, co jak dobrze wiemy, jest jasnym sygnałem nadchodzącej transakcji. Aaron Wan-Bissaka robi w United miejsce dla Noussaira Mazraouiego, odchodząc do West Hamu, a Matthijs de Ligt stanie się wyczekiwanym Czerwonym Diabłem.

Poważne problemy United w poprzednim sezonie

Andre Onana, bramkarz Manchesteru United miał naprawdę ciężkie zadanie w poprzednim sezonie. Jego umiejętności bramkarskie były regularnie testowane i to wszystko dzięki słabej postawie jego partnerów z defensywy. W niej co spotkanie dochodziło do zmian, cały czas ktoś był kontuzjowany, a ci, którzy grali, nie prezentowali się najlepiej. Lider tej formacji, Lisandro Martinez, stracił większość sezonu przez różne urazy. Szklany Raphael Varane jeśli w ogóle grał, to nie nawiązywał do postawy z pierwszego sezonu Erika ten Haga na Old Trafford. Victor Lindelof po raz kolejny udowodnił, że nie jest piłkarzem na ten poziom i już nawet Harry Maguire odzyskał formę z czasów spędzonych w Leicester. Często grać musiał również Jonny Evans, 36-latek, który nie tak dawno temu spadł z ligi z Lisami, a w United miał być tylko dobrym duchem w szatni. Na bokach obrony sytuacja była jeszcze gorsza. Tyrrel Malacia stracił cały sezon przez problemy natury fizycznej, jak i psychofizycznej. Luke Shaw ponownie zaprzyjaźnił się z personelem lekarskim. Wypożyczenie Sergio Reguilona zostało zakończone w zimowym oknie transferowym. Na prawej obronie stabilnie grał Diogo Dalot. Problem jest jednak taki, że stabilnie było tylko z tym że cały czas był do dyspozycji trenera. Aaron Wan-Bissaka zaś poza świetnymi wślizgami często gubił krycie rywali, a w ofensywie dawał jeszcze mniej niż Portugalczyk.

REKLAMA

Czy do klubu trafiają jego „zbawcy”?

Dotychczas jednym wzmocnieniem United w obronie był Leny Yoro, 18-latek z Lille, za którego zapłacono gigantyczne pieniądze. Niektórzy kibice zaczęli się zastanawiać, czy Francuz zbawi klub… Okazało się jednak, że nabytek szybko wyleciał ze składu z powodu kontuzji (na ok. 3 miesiące). Wiadomą więc było, że trzeba sprowadzić dodatkowego obrońcę na teraz. Ba, najlepiej doświadczonego, który jest naprawdę kotem. Padło więc na Matthijsa de Ligta. Holender na pewno ma duże doświadczenie, w końcu od najmłodszych lat najpierw grał w Ajaxie, później w Juventusie, aż trafił do Bayernu. W obu klubach były większe oczekiwania względem 24-latka, których ten do końca nie spełnił. Nie mówimy tu jednak o jakiejś słabej postawie obrońcy. Ten nadal prezentował solidny poziom, a nie brakuje osób, które uważały go za najlepszego z defensorów Die Roten. W United na pewno byłby pierwszym wyborem do pary z Martinezem — o ile obaj będą zdrowi.

Mazraoui zaś jest graczem bardzo podobnym do Dalota. Porównując statystyki dostępne w sofascore, ma gorszy procent celności długich podań oraz krosów, ale lepiej radzi sobie z dryblującymi skrzydłowymi oraz rzadziej traci posiadanie piłki 7,7/11,2. Były obrońca Ajaxu jest również słabszym zawodnikiem od Bissaki w grze defensywnej, ale za to lepiej sobie radzi od niego w ofensywie. 26-latek może być ciekawym rywalem w składzie dla Dalota, ale na pewno nie będzie dużo bardziej jakościową opcją. Jego transfer jednak pokazuje, że ten Hag dużo bardziej sobie ceni ofensywnie usposobionych bocznych obrońców.

Bissaka przechodzi do West Hamu. Klub adekwatny do jego poziomu?

Aaron Wan-Bissaka znajdzie zatrudnienie w West Hamie. Jako że za rok wygasa mu umowa w Manchesterze, Młoty zapłacą jedynie 15 mln funtów. Piłkarz z korzeniami z Demokratycznej Republiki Konga jest graczem świetnie radzącym sobie w grze obronnej. Za czasów gry w Crystal Palace koledzy nadali mu ksywkę „pająk” ze względu na długie nogi, którymi na wślizgu zawsze odbierał piłkę przeciwnikowi. Nie jest on jednak kreatywnym graczem, więc w nowym zespole powinien odgrywać rolę gracza zabezpieczającego tyły. Ma on w sobie na tyle jakości, aby grać w Premier League w drużynie aspirującej do gry w europejskich pucharach. U Julena Lopeteguia powinien udowodnić swoją wartość.

Warto również nadmienić, że West Ham oficjalnie pozyskał Jeana-Claira Todibo. Francuz został wypożyczony do drużyny z Londynu na rok z opcją transferu definitywnego. Piłkarz Nicei wcześniej łączony był z United, ale Fifa zabroniła tym klubom dokonywać transakcji transferowych ze względu na powiązania właścicielskie. 24-latek jest kolejnym bardzo ciekawym i dobrym wzmocnieniem dla tego klubu. Kto wie, czy po odejściu Davida Moysa nie odegrają znaczącej roli w Premier League.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,723FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ