Oświadczenie Wisły Płock i przeprosiny Rafała Wolskiego

Rafał Wolski znakomicie wszedł w nowy sezon. Po sześciu meczach ma już na swoim koncie pięć bramek i dwie asysty. Jest absolutnie kluczową postacią w układance trenera Pavola Stano. O ofensywnym pomocniku zrobiło się jednak głośno także z innego, zdecydowanie mniej chlubnego powodu. Redakcja Onet opublikowała bowiem przerażającą informację, że Wolski w lipcu tego roku został skazany prawomocnym wyrokiem za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W jego krwi było… 1,7 promila.

REKLAMA

To nie jest delikatne wykroczenie powyżej progu dozwolonej ilości etanolu w organizmie

To znacznie więcej. W takim stanie wsiadać do pojazdu może tylko osoba pozbawiona absolutnie jakiejkolwiek wyobraźni i odpowiedzialności. Strach pomyśleć, co mogłoby się wydarzyć, gdyby w porę nie zainterweniowali policjanci. Z drugiej strony, strach też pomyśleć, ilu takich gości dojeżdża do celu bez żadnej kontroli, bo akurat nie natknęli się na policyjny patrol. Takie zachowania trzeba jawnie i otwarcie tępić, zwłaszcza że w Polsce jeżdżenie na podwójnym gazie jest wciąż w niektórych kręgach powszechną praktyką.

Kierowca nie dostosował się do znaku drogowego C9 („nakaz jazdy z prawej strony znaku”). W związku z tym pojazd został zatrzymany do kontroli, podczas której okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy – poinformował Onet mł. inspektor Sebastian Gleń z krakowskiej policji.

W związku z popełnionym przestępstwem drogowym — jazdą w stanie nietrzeźwości – wszczęto w tej sprawie dochodzenie, przedstawiono podejrzanemu zarzuty, a po zakończeniu postępowania przesłano akta do prokuratury z wnioskiem o objęcie aktem oskarżenia – dodaje mł. insp. Gleń.

Według informacji Onetu, Wolski po prostu wjechał na tory tramwajowe. Wtedy to do akcji wkroczyli policjanci, zatrzymując kierowcę do kontroli. Badanie alkomatem wykazało 1,7 promila alkoholu we krwi. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 16 na 17 sierpnia ubiegłego roku.

29-latek stracił prawo jazdy na trzy lata. Ponadto musi zapłacić 7,5 tys. zł grzywny oraz przekazać 5 tys. zł na poczet Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym

Dzisiaj do całej sytuacji odniósł się pracodawca Rafała, klub Wisła Płock:

„Z ubolewaniem oraz wstydem przyjęliśmy informację o skazaniu naszego piłkarza Rafała Wolskiego prawomocnym wyrokiem za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.

Jednym z nadrzędnych celów Wisły Płock jest upowszechnianie w społeczeństwie sportowego ducha i towarzyszących mu zasad fair play. Zachowanie Rafała Wolskiego, które kategorycznie potępiamy, jest całkowicie sprzeczne z wyznawanymi przez nas wartościami.

Informujemy, że na Rafała Wolskiego została nałożona dotkliwa kara finansowa. Pragniemy również podkreślić, że Klub nie był świadomy czynu, którego dopuścił się nasz zawodnik. Jesteśmy przekonani, że była to pierwsza i ostatnia tego typu sytuacja z udziałem któregokolwiek pracownika Wisły Płock

źródło: Wisła Płock

Stosowne oświadczenie wystosował także sam Rafał Wolski:

Nie ma absolutnie żadnych okoliczności łagodzących ani jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla mojego zachowania. Wsiadając za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu popełniłem przestępstwo, okrywając wstydem nie tylko siebie, ale także Wisłę Płock i jej wspaniałych kibiców oraz pracowników. Mój wstyd jest tym większy, że mam świadomość jak wielkim zaufaniem i szacunkiem obdarzali mnie ludzie młodzi – kibice oraz adepci futbolu.

W pełni akceptuję nałożony na mnie wyrok, a wszystkie wynikające z niego zobowiązania prawne już uregulowałem. Proszę wszystkich o wybaczenie mojego karygodnego czynu oraz drugą i ostatnią szansę na odzyskanie zaufania. Obiecuję, że taka sytuacja nigdy się już nie powtórzy.

Z wyrazami szacunku

Rafał Wolski

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,570FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ