Wisła Płock poinformowała, że z klubem pożegnał się Dominik Furman. Według oficjalnego komunikatu, jego kontrakt został rozwiązany na mocy uchwały Polskiego Związku Piłki Nożnej z racji spadku do niższej klasy rozgrywkowej.
Furman dwukrotnie meldował się w Płocku
Po raz pierwszy został „Nafciarzem” w czerwcu 2016 roku – tuż po awansie płocczan do Ekstraklasy. Wówczas trafił do Wisły w ramach wypożyczenia z francuskiego Toulouse FC. Po udanym sezonie Wiślacy zdecydowali się na transfer definitywny pomocnika.
Latem 2020 roku postanowił raz jeszcze spróbować swoich sił w zagranicznym klubie, przenosząc się do do tureckiego Genclerbirligi Ankara. Nie był to jednak najbardziej udany czas w jego karierze. Już po roku wrócił tam, gdzie czuł się w ostatnim czasie najlepiej, czyli do Wisły Płock, podpisując roczny kontrakt. W pierwszym sezonie rozegrał 25 spotkań w PKO BP Ekstraklasie, po czym zapadła decyzja o przedłużeniu z nim umowy o kolejne dwa lata.
Ostatecznie liczba występów w barwach mazowieckiego zespołu zatrzymuje się na 201
Zaliczył w nich 19 bramek oraz 33 ostatnie podania. Przez długi czas pełnił funkcję kapitana Niebiesko-biało-niebieskich. Furman już teraz zapisał w historii klubu z ul. Łukasiewicza 34.
Pytaniem otwartym pozostaje kwestia kolejnego pracodawcy 31-latka. Media donosiły o potencjalnym zainteresowaniu ze strony ekstraklasowiczów – takich jak Jagiellonia Białystok czy Śląsk Wrocław.
Wcześniej płocką Wisłę opuścili już tacy piłkarze jak Rafał Wolski, Marko Kolar, Piotr Tomasik, Milan Kvocera, Jakub Rzeźniczak czy Tomasz Walczak.