Bartosz Salamon z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego

Mocno niepokojące informacje płyną z Poznania. Jak poinformował Lech Poznań w komunikacie prasowym, test antydopingowy Bartosza Salamona przeprowadzony po meczu z Djurgårdens IF dał wynik pozytywny na obecność chlortalidonu.

REKLAMA

Opublikowany komunikat klubu:

Lech Poznań otrzymał we wtorek informację, że próbka A badania antydopingowego przeprowadzonego u Bartosza Salamona po rewanżowym meczu ze szwedzkim Djurgårdens IF w Sztokholmie dała wynik pozytywny, który wykazał obecność chlortalidonu, substancji stosowanej w leczeniu nadciśnienia i nie przynoszącej żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika. Piłkarz nie został zawieszony i może bez przeszkód grać do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy. […]

Zrobimy wszystko, żeby wyjaśnić tę sprawę w imieniu Bartka, o którego niewinności jesteśmy przekonani. Ma nasze pełne wsparcie. Gracz przy naszym udziale zgłasza się do organizacji antydopingowych z wnioskiem o ponowienie badania. Lech stosuje wszystkie procedury przewidziane przepisami Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Dlatego jako klub jesteśmy gotowi do pełnej współpracy w celu wyjaśnienia sprawy.

Kolejorz poinformował również o tym, że to pierwszy przypadek pozytywnego testu antydopingowego w ostatnich latach, a takowe są standardową procedurą przed spotkaniami pod egidą UEFA. Klub powołał niezależną komisję złożoną z ekspertów, którzy zbadają dokładnie okoliczności, a także będzie współpracował z organami odpowiedzialnymi za walkę z dopingiem. (PEŁEN KOMUNIKAT)

Salamon musi zmierzyć się z trudnym problemem

Sytuacja jest mocno problematyczna, ponieważ mówimy przecież o zawodniku, który w ostatnich tygodniach przewijał się przez media wyłącznie w pozytywnym aspekcie. Bartosz był jednym z bohaterów niedawnego zgrupowania reprezentacji Polski, wydawało się, że mocno zaplusował u selekcjonera Fernando Santosa. Potencjalna wpadka dopingowa mogłaby mocno namieszać, ale… chcemy wierzyć w niewinność Salamona. Bez wątpienia cieszy, że Lech Poznań nie wystawia swojego zawodnika na publiczny lincz, tylko stara się spokojnie wytłumaczyć kibicom, jak wygląda sytuacje. Wsparcie Kolejorza jest potrzebne zawodnikowi — to dobrze, że opinia publiczna dowiaduje się w taki sposób, a nie od dziennikarzy, którzy jednocześnie będą starali się ubarwić problem.

Tak jak poinformował klub, zawodnik nie został zawieszony i może grać do czasu wyjaśnienia sytuacji. Pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość, prawdopodobnie sprawdzić wyniki próbki B, a potem zweryfikować jakim cudem substancja znalazła się w organizmie piłkarza. Absolutnie nie chcemy umniejszać powagi sytuacji, ale trzymamy kciuki, by problem szybko został rozwiązany, a Bartosz Salamon mógł skupić się na kolejnych piłkarskich wyzwaniach.

źródło: twitter/salamon1951
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ