Legia Warszawa ma nowego dyrektora sportowego, którym został Michał Żewłakow. Dla byłego reprezentanta Polski jest to powrót na Łazienkowską po ośmiu latach przerwy, bowiem wcześniej pełnił tę funkcję w latach 2015–2017. Z kolei pomiędzy 2013 a 2015 rokiem kierował działem skautingu stołecznego klubu.
Powierzenie funkcji dyrektora sportowego Michałowi Żewłakowowi to decyzja wynikająca z jego ogromnego doświadczenia, znajomości rynku i umiejętności budowania zespołu walczącego o najwyższe cele. Michał doskonale rozumie filozofię naszego klubu, a jego wiedza będzie kluczowa w dalszym rozwoju drużyny – stwierdził Marcin Herra, wiceprezes zarządzający Legii Warszawa. Oczywiście, trudno oceniać, czy nazwisko 48-latka od początku było jednym z najmocniejszych w gronie kandydatów do zastąpienia Jacka Zielińskiego. Według doniesień medialnych, Legia przez długi czas rozmawiała jedynie z obcokrajowcami. Najwyraźniej żaden z nich nie przekonał do powierzenia mu tak odpowiedzialnej funkcji. Po kilku miesiącach poszukiwań uznano, że rodzima i sprawdzona opcja będzie najbezpieczniejsza.
Michał Żewłakow: reaktywacja
Michał Żewłakow zgodnie z informacją podawaną przez stołeczny klub podpisał umowę do końca sezonu 2026/27. Wydaje się jednak, że dłuższa współpraca jest możliwa. Sam zainteresowany przyznał, że powrót do Legii to dla niego ogromne wyzwanie. Przypomnijmy, że nowy-stary dyrektor sportowy rozstał się ze stołecznym klubem we wrześniu 2017 roku. W kolejnych latach związany był z Zagłębiem Lubin (2018-2019) oraz Motorem Lublin od 2020 do 2021 roku. Od tego czasu pełni funkcję eksperta telewizyjnego. Pierwotna współpraca z Legią Warszawa długo układała się wzorowo, jednak nie brakowało w niej momentów krytyki. Michał Żewłakow miał blisko dekadę na nabranie doświadczenia. Przy Łazienkowskiej najwyraźniej wierzą, że drugie podejście do pracy w roli dyrektora sportowego Legii będzie przynajmniej nie gorsze niż pierwsze.