Wbrew wszystkiemu — Manchester United sięga po Puchar Anglii!

Do finału Pucharu Anglii podchodziły dwa zespoły z Manchesteru. Obie drużyny były jednak na zupełnie odmiennych biegunach. City ma za sobą udany sezon zwieńczony kolejnym zwycięstwem na krajowym podwórku w lidze. United zaś całkowicie rozczarowało swoich kibiców, którzy liczyli, że dzisiaj dostaną słodką nagrodę na ten gorzki sezon.

Piłkarze City zamienili się strojami z graczami ten Haga?

Od pierwszego gwizdka sędziego spotkanie przypominało piłkarskie szachy. Zespół ten Haga ponownie ustawił się bardzo nietypowo, oczekując okazji do kontratakowania swoich rywali. Gorąco zaczęło się robić w 20. minucie w polu karnym Obywateli. Najpierw Rashford nie doszedł do świetnego przerzutu od Bruno, później John Stones stracił piłkę, ponieważ się poślizgnął. McTominay jednak nie zdołał oddać strzału ani wtedy, ani kilkanaście sekund później przy kontynuacji tej akcji.

REKLAMA

Upłynęło dziesięć minut, aby móc obejrzeć pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Sofyan Amrabat świetnie wyszedł spod pressingu na własnej połowie i oddał piłkę Diogo Dalotowi. Portugalczyk zagrał do Alejandro Garnacho, ale zdawało się, że trochę za daleko. Do piłki dochodzili Gvardiol i Ortega jednak… obrońca główkował do własnej bramki. Do bezpańskiej piłki dobiegł Garnacho i pewnie strzelił gola. Chwilę później United przeprowadziło akcję w stylu… City. Rashford fantastycznie zagrał do Garnacho, ten podał do Bruno Fernandesa, a Portugalczyk asystował przy bramce Kobbiego Mainoo.

źródło: Eleven Sports Pl – X

United pokazało wreszcie charakter i dało nagrodę pocieszenia kibicom

W przerwie spotkania Pep Guardiola postanowił dokonać aż dwóch zmian. Na boisku pojawili się Akanji oraz Jeremie Doku w miejsce Nathana Ake i Kovacica. Początkowo nie było widać od nich entuzjazmu, ale ten zaczęli nakręcać wraz z budowaniem kolejnych akcji. Erling Haaland mógł szybko zapalić tę iskierkę, jednak trafił swoim mocnym strzałem w poprzeczkę.

W 64. minucie Julian Alvarez dostał od Fodena piłkę jak na tacy, aby strzelić bramkę. Argentyńczyk jednak fatalnie przestrzelił. Jego zespół miał prawo być zły o tę sytuację, ponieważ mieli później problemy ze stwarzaniem sobie kolejnych dogodnych okazji. Mistrz Anglii wrócił do gry gdy wszyscy w United byli już uśpieni. Doku strzelił z dystansu i zaskoczył dobrze grającego do tego momentu Andre Onane.

United należy pochwalić za całokształt spotkania, w którym świetnie zneutralizowali graczy City. Szczególnie w pierwszej połowie prezentowali się świetnie, a jednym z najlepszych zawodników w tym spotkaniu był Amrabat. Kto zresztą wie, czy Marokańczyk wraz z ten Hagiem nie zostaną jeszcze w Manchesterze na dłużej. Nic nie jest przesądzone, a sam ten Hag zapewniał przed spotkaniem wielokrotnie, że w United będzie dalej pracował.

Manchester City — Manchester United 1:2 (Garnacho 30′, Mainoo 39′ – Doku 87′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,719FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ