Warta z przełamaniem. Miguel Luis wygiął Stal!

Poniedziałkowy wieczór, 11 stopni, brak opadów deszczu. Idealna pogoda, by Stal Mielec mogła rozegrać swoje dwunaste spotkanie w sezonie 2023/24 w PKO BP Ekstraklasie. Warta przyjechała do Mielca chociaż po jeden punkt. Oczywiście, nikt nie nastawiał się na remis, ale chcąc utrzymać się w elicie, trzeba punktować z takimi zespołami. Mecz zapowiadał się jako starcie walki, o nieco niższym poziomie umiejętności.

REKLAMA

Warta była średnia, Stal… w ogóle była?

Od początku tego meczu obie drużyny wykazywały się raczej brakiem kreatywności. Na boisku oglądaliśmy bardzo dużo walki, a zawodnicy zarówno jednych, jak i drugich zostawiali na murawie sporo serca. Minuty mijały, a wynik meczu pozostawał taki sam.

Im dłużej obie strony grały, tym bardziej kibice pragnęli gwizdka zwiastującego przerwę. Warta posiadała lekką przewagę, ale ciężko było wyróżnić kogokolwiek na murawie. Gdy arbiter zaprosił zawodników do szatni, bezbramkowy remis był najlepszym podsumowaniem tych 45 minut.

Dziwna analiza VAR i błysk Luisa

W drugą połowę znacznie lepiej weszli goście. Warta przejęła inicjatywę, w 52. minucie zdobyła nawet gola, ale sędzia po analizie VAR… postanowił w dziwny sposób cofnąć trafienie. W akcji bramkowej jeden z zawodników gości sfaulował gracza Stali, a po podejściu do monitora arbiter postanowił anulować trafienie. Nawet komentatorzy nie byli jednak pewni czy gol został cofnięty, czy nie, a mowa ciała autora zamieszania nie pomagała w interpretacji.

Warta nie poddawała się jednak i ciągle liczyła na więcej. Tym czymś „ekstra” okazało się trafienie Miguela Luisa. Goście nie stworzyli sobie dobrej sytuacji, ale błysk geniuszu Portugalczyka pozwolił im objąć prowadzenie. Po golu powróciliśmy do starej, dobrej kopaniny. Obie drużyny grały brzydko i topornie, a liczba fauli, wybić czy gry na czas wołała o pomstę do nieba.

Mecz do zapomnienia

Zieloni zabierają do Poznania ważny komplet punktów, ale to tak naprawdę jedyny pozytyw tego meczu. Za styl w piłce nożnej nie rozdaje się nagród, ale zwyczajnie ciężko ogląda się takie widowiska. Stal może nie zasłużyła na więcej, ale w tym pojedynku żadna ze stron nie zasłużyła na nic. Takich meczów w Ekstraklasie fani życzą sobie jak najmniej.

Stal Mielec 0:1 Warta Poznań (75′ Luis)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,600FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ