Ranking UEFA z polskiej perspektywy. Raport po pierwszych meczach 2. rundy eliminacyjnej

W tym tygodniu oficjalnie wszystkie polskie zespoły rozpoczęły swoje europejskie wojaże. Po dwóch zwycięstwach Rakowa w pierwszej rundzie, sytuacja Ekstraklasy uległa lekkiej poprawie. Druga runda nie była dla częstochowian łaskawa, ale reszta drużyn z naszego kraju miała sporo szczęścia w losowaniu. Wszyscy mogliśmy liczyć zatem na spory zastrzyk punktów do ligowego rankingu.

REKLAMA

Na początek – przypomnijmy sobie jak wyglądał ranking UEFA przed drugą rundą eliminacji:

  • 19. miejsce – Szwecja: 20.125 pkt
  • 20. miejsce – Grecja: 20.125 pkt
  • 21. miejsce – Chorwacja 19.650 pkt
  • 22. miejsce – Polska 19.000 pkt
  • 23. miejsce – Rosja 18.632 pkt
  • 24. miejsce – Rumunia 18.375 pkt
  • 25. miejsce – Cypr 18.350 pkt
  • 26. miejsce – Węgry 17.500 pkt

O ile w pierwszej fazie eliminacyjnej niektóre kraje w ogóle nie brały udziału (Chorwacja, Grecja, Cypr) co ułatwiło nam nadrobienie punktów, tak od drugiej rundy eliminacyjnej na placu bojów pojawili się już wszyscy nasi rywale. Warto tutaj również zaznaczyć, że wciąż brak decyzji odnośnie Rosji i ew. przyznania im punktów w obecnym sezonie.

Szwecja z ogromnymi problemami

O ile jedno, czy dwa potknięcia zawsze są brane pod uwagę, tak rzadko możemy mówić o zawodzie wszystkich czterech ekip. Szwedzka liga ma za sobą okropny tydzień, a przed meczami ciężko było zakładać tak fatalny scenariusz. Problemy zaczęły się już w środę, kiedy swój mecz w eliminacjach do Ligi Mistrzów rozgrywało Hacken. Rywalem mistrza Szwecji była ekipa z Wysp Owczych. Jak wiemy, jest to bardzo trudny teren, a Skandynawowie zdołali wywieźć z niego ledwie remis. Ciężko tu mówić o zysku 0.125 punktu, skoro ewidentnie tyle zostało z o wiele słabszym rywalem straconych.

Sytuacja miała ulec poprawie w czwartek, gdy do gry ruszały drużyny z eliminacji do Ligi Konferencji. Jak się jednak okazało, słaba forma Hacken była ledwie zwiastunem tego, co czeka szwedzkich kibiców w Europie. Najpierw porażkę ze szwajcarskim Luzern zaliczył Djurgarden. Następnie, słabsze od armeńskiego Pyunika okazał się Kalmar. Gdy wydawało się, że gorzej być nie może, gwoździem do trumny okazało się Hammarby, ulegając na wyjeździe holenderskiemu Twente. Oczywiście, ten ostatni rywal nie był wcale łatwy, ale wszystkie mecze zostały przegrane różnicą jednego gola. To musi boleć, a tym sposobem Szwecja do ligowego rankingu dopisała sobie zaledwie 0.125 punktu. Wynik wręcz tragiczny, szczególnie, że aż trzy drużyny są bliskie, aby wypaść za burtę europejskich pucharów już w drugiej rundzie. (0.125 pkt +)

Bezbłędny Cypr, bezbłędna Chorwacja

Na zupełnie drugim biegunie znalazł się natomiast Cypr. Wyspiarze fenomenalnie rozpoczęli eliminacje do europejskich pucharów, zgarniając komplet zwycięstw. W Środę Aris rozbił u siebie białoruskie Bate Borysów aż 6:2 (jedną z bramek zdobył nawet Stępiński), praktycznie zapewniając sobie awans do trzeciej rundy eliminacji. Czwartek również ułożył się dla cypryjskich drużyn znakomicie.

Najpierw Omonia (z lekkimi problemami) ograła Azerską Gabale, by następnie Apoel Nikozja rozprawił się z serbską Vojvodiną. Kropkę nad „i” postawił AEK Larnaca, który (również z małymi problemami) ograł białoruskie Zhodino. Komplet możliwych punktów został zatem zgarnięte, a to na pewno pomoże wyspiarzom w marszu na wyższe pozycje ligowego rankingu. (1.000 pkt +)

Bardzo dobre nastroje mogą również panować w Chorwacji. Tu również obyło się bez jakichkolwiek potknięć, chociaż oni do swojego konta dopiszą o 0.250 punktu mniej. We wtorek Dinamo Zagrzeb rozbiło w pył kazachską Astanę, nie pozostawiając rywalowi żadnych złudzeń. W eliminacjach do Ligi Konferencji swoje zadania wykonały zarówno Osijek, jak i Rijeka. Ci pierwsi ograli węgierskie Zalaegerszeg, ci drudzy natomiast rozprawili się z kosowskim Dukagjini. Chorwacja nie mogła jednak zdobyć kompletu oczek, gdyż Hajduk… eliminacje rozpoczyna dopiero od trzeciej rundy. (0.750 pkt +)

Grecja ze średnim występem

Najmniej punktów z pozostałych rywali nabiła sobie Grecja. Paradoksalnie, Panathinaikos wygrał swoje spotkanie w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a Aris i Paok zdołali zremisować w Lidze Konferencji. Biało-niebiescy mają jednak aż pięciu reprezentantów w Europie, a aktualnie jedynie trzech z nich bierze czynny udział w eliminacjach. To sprawiło, że jedna drużyna może zdobyć „tylko” 0.2 punktu za mecz (1.000 rozdziela się na całą ligę, w przypadku Polski jest to 1.000:4, Grecji 1.000:5, a np. Anglii 1.000:7). Zatem Grecja zdobyła ledwie 0.4 punktu, raz wygrywając i dwa razy remisując (swoją drogą, na papierze oba remisy to kompromitacje greckich zespołów). (0.400 pkt +)

Węgry i Rumunia po jednym potknięciu

Węgry miały Europie coś do udowodnienia. Po upokorzeniu Ferencvarosu w eliminacjach do Ligi Mistrzów (porażka 0:3 z mistrzem Wysp Owczych) trzeba było pilnie nadrabiać zaległości. Tym razem mistrz kraju się zrehabilitował, rozbijając Shamrock Rovers z Irlandii aż 4:0. Zadaniu podołał również Debrecen, ogrywając Alashkert z Armenii. Trzecie zwycięstwo dopisało również Kecskemeti, pokonując łotewską Rygę. Niestety dla węgierskich kibiców, Zalaegerszeg okazał się słabszy od chorwackiego Osijeka, przez co nie udało się zdobyć kompletu punktów. (0.750 pkt +)

Bardzo podobne nastroje panują obecnie w Rumunii. W środę w eliminacjach do Ligi Konferencji FCSB ograło bowiem CSKA 1948 Sofię z Bułgarii. Co śmieszniejsze, drugą CSKA Sofię, również z Bułgarii, ograło Sepsi Sf. Gheorghe z Rumunii (W Bułgarii są dwie drużyny o praktycznie takiej samej nazwie). CFR Cluj zremisowało z tureckim Adana Demirsporem. Mistrz kraju zrekompensował się po odpadnięciu z eliminacji do Ligi Mistrzów, ogrywając Armeński Urartu 3:2. (0.875 pkt +)

REKLAMA

Polskie zespoły w formie

Bardzo dobrze, podobnie jak Cypr czy Rumunia, zaprezentowały się polskie ekipy. Raków Częstochowa ograł 3:2 faworyzowany Qarabag, co stawia ich w nieco lepszej, aczkolwiek dalej ciężkiej sytuacji przed rewanżem. Lech nieco utrudnił sobie sytuacje w drugiej połowie meczu, ale ograł litewski Żalgris 3:1, łapiąc solidną zaliczkę przed drugim meczem. Wyrachowanie i siłę pokazała również szczecińska Pogoń, która na wyjeździe odprawiła rywali z kwitkiem, zwyciężając aż 5:2!

Źródło: /twitter sport_tvppl

Obraz gry popsuła nieco Legia, która „tylko” zremisowała w Kazachstanie. Oczywiście podróż, warunki pogodowe jak i atmosfera na stadionie nie sprzyjała wicemistrzom Polski, aczkolwiek przy większej dokładności oraz skupieniu, zdecydowanie dało się z tego terenu wywieźć trochę więcej. Przez wzgląd na resztę wyników w tej serii nie powinniśmy jednak płakać, szczególnie, że wszystkie polskie ekipy mają bardzo duże szanse na awans do trzeciej rundy eliminacyjnej. (0.875 pkt +)

Na sam koniec – podsumujmy jak obecnie wygląda ranking UEFA:

  • 19. miejsce – Grecja: 20.525 pkt (+ 0.400)
  • 20. miejsce – Chorwacja: 20.400 pkt (+0.750)
  • 21. miejsce – Szwecja: 20.250 pkt (+0.125)
  • 22. miejsce – Polska: 19.875 pkt (+ 0.875)
  • 23. miejsce – Cypr: 19.350 pkt (+ 1.000)
  • 24. miejsce – Rumunia: 19.250 pkt (+ 0.875)
  • 25. miejsce – Rosja: 18.632 pkt
  • 26. miejsce – Węgry: 18.250 pkt (+0.750)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ