Raków przeczekał moment? Co dalej z Vladanem Kovaceviciem?

Niedzielny pojedynek z Wartą Poznań był 100. występem Vladana Kovacevicia w barwach Rakowa Częstochowa. 25-letni golkiper nie będzie wspominać go dobrze, bowiem obrońcy tytułu mistrzowskiego nieoczekiwanie przegrali z Zielonymi, a Kovacević dwukrotnie wyjmował futbolówkę z siatki. Serb bez wątpienia jest jednym z najlepszych bramkarzy PKO BP Ekstraklasy, ale zgodnie z grudniową aktualizacją wycen serwisu transfermarkt jego wartość rynkowa spadła z 8 na 7 mln euro. Czy to oznaka, że Raków przeczekał idealny moment na sprzedaż? Dlaczego transfer zapowiadany od ponad 2 lat nadal nie został zrealizowany?

REKLAMA
źródło: Raków Częstochowa – X

Kovacević jest bliski odejścia… od ponad 2 lat

Potencjalne odejście Kovacevicia to temat, który przewija się w doniesieniach medialnych od września 2021 roku. To właśnie wtedy serwis WP Sportowe Fakty cytował wiadomość, którą miał otrzymać od przedstawicieli bramkarza, sugerującą chęć wymuszenia transferu z Rakowa Częstochowa. Całość z perspektywy czasu możemy potraktować z dużym przymrużeniem. Serb (wówczas uważany za Bośniaka) wygrał rywalizację z Kacprem Trelowskim i wielokrotnie zostawał bohaterem Rakowa. Niefortunna wiadomość została zapomniana, a Kovacević udowodnił swoją wysoką klasę. Po dobrych występach w europejskich pucharach łączono go z klubami niemieckimi i włoskimi. Wydawało się, że jest o krok od angażu w Benfice. Hitowy transfer wart kilka, może nawet kilkanaście milionów euro wydawał się kwestią czasu.

W kwietniu 2023 roku prezes „Medalików” Piotr Obidziński odniósł się do plotek łączących Kovacevicia z portugalskim klubem. Jego wartość rynkowa jest bardzo duża. Rozmawialiśmy o 10 mln euro. Pewnie bym się nie obraził za taką kwotę. Od tych 10 mln możemy rozmawiać o zniżkach i procentach od kolejnych transferów – powiedział w rozmowie z serwisem meczyki.pl. Dziś wiemy już, że bramkarzem Benfiki został 22-letni Ukrainiec Anatoliy Trubin, którego nieoficjalnie sprowadzono z Szachtara Donieck za 10 mln euro. Raków licytował mocno i… no właśnie. Zdołał zatrzymać klasowego bramkarza, ale jego wartość rynkowa prawdopodobnie będzie już tylko spadać. Zatrzymał ważnego gracza, stracił szansę na rekordową sprzedaż. Trudno dziś jednoznacznie ocenić czy był to właściwy wybór.

Zimowe okienko transferowe wydawało się zmierzać ku odejściu Vladana

Raków zimą sfinalizował angaż 20-letniego Muhameda Sahinovicia, który miał być naturalnym następcą Kovacevicia. Bośniaka zabrakło jednak nawet na ławce rezerwowych w meczu z Wartą. Sahinović wiosnę spędzi prawdopodobnie poza kadrą meczową Rakowa. Kacper Bieszczad będzie zmiennikiem Serba. Latem do klubu powróci Kacper Trelowski, który marnuje czas we Wrocławiu. Załóżmy, że sprzedany do Korony Kielce zostanie Xavier Dziekoński. Raków doskonale przygotował się na sprzedaż Vladana Kovacevicia. Pozyskał kilku ciekawych golkiperów i zabezpieczył przyszłość swojej bramki, ale… do sprzedaży Serba nadal nie doszło.

Kovacević jest związany z Rakowem umową do końca czerwca 2026 roku. Być może częstochowski klub wyznaczy nowe standardy w polskim futbolu, zatrzymując na dłużej jedną ze swoich gwiazd. Raków ma pewniaka między słupkami i kilku kandydatów do jego zastąpienia. Jest dziś gotowy na różne scenariusze. Najwyraźniej finansowo radzi sobie na tyle dobrze, że nie ma ciśnienia na spieniężenie kontaktu Kovacevicia, a dodatkowo może utrzymywać kilku jego potencjalnych następców.

Serb w kwietniu skończy 26 lat, a wiek będzie stopniowo ograniczał jego potencjał sprzedażowy. Gdzieś w mediach krąży wątek Galatasarayu, który za kilka miesięcy ma szukać następcy Fernando Muslery. Trudno jednak przewidzieć czy plotki przełożą się na konkretną ofertę. Wygląda na to, że sam Kovacević nie zamierza wymuszać transferu za wszelką cenę. Raków stać było na odrzucenie dotychczasowych propozycji. Moment na najwyższy zarobek został prawdopodobnie przeczekany, ale przecież wysoka forma Vladana pozwoliła zarobić swoje w europejskich pucharach. W pewnym sensie, brak sprzedaży Kovacevicia i tak się już częściowo spłacił, bowiem tylko w tym sezonie Raków zyskał na grze w kw. Ligi Mistrzów oraz Lidze Europy blisko 10 mln euro.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,607FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ