Raków Częstochowa z zaskakującym pomysłem. Po co drużynie rezerwowy Asterasu Trypolis?

Antonis Tsiftsis ma 23 lata, jest greckim bramkarzem, a w minionym sezonie zaliczył 25 ligowych spotkań… na ławce Asterasu Trypolis. To, że Raków Częstochowa poszukuje nowego golkipera, można zrozumieć. Niemieckie media sygnalizują nadchodzący transfer Vladana Kovacevicia do Bayeru Leverkusen, jednak jeśli Tsiftsis miałby być jego następcą… no cóż. To wybór z gatunku „o co tutaj chodzi”, a który jako pewny wskazuje dziś gazzetta.gr.

REKLAMA

Kovacevic odejdzie czy nie?

Według sugestii niemieckiego „fussballtransfers” temat transferu Kovacevicia do Bayeru Leverkusen jest jak najbardziej realny. Klub Bundesligi miał już złożyć oficjalną ofertę, nieoficjalnie możliwe byłoby nawet wypożyczenie zwrotne. „Aptekarze” przejęliby zdolnego golkiper, ale kolejne pół roku spędziłby w Częstochowie — w domyśle walcząc z Rakowem w europejskich pucharach i notując regularne występy, których nie może zagwarantować Bayer. Częstochowianie najwyraźniej nie byli przygotowani na taki scenariusz, bowiem w ostatnim czasie wypożyczyli z klubu Kacpra Trelowskiego i Xaviera Dziekońskiego. Ten pierwszy miał być naturalnym następcą Kovacevicia, ale najbliższy sezon spędzi w Śląsku Wrocław. W Rakowie jest jednak Kacper Bieszczad — wypożyczony z Zagłębia Lubin. Zakładając, że Kovacevic jednak odejdzie z klubu, to on powinien być „jedynką”.

Antonis Tsiftsis?

Z całym szacunkiem, ale jeśli Bieszczad miałby pełnić rolę rezerwowego i przegrywać rywalizację z anonimowym Grekiem, byłby to bardzo dziwny wybór. Zakładamy więc, że golkiper Asterasu Trypolis miałby być jedynie zmiennikiem, na wypadek, gdyby Bieszczad nie radził sobie dobrze. Bez ironii, Antonis Tsiftsis wygląda jak typowy transfer typu „odpal wyszukiwarkę i podaj losowy traf”. W Rakowie ktoś ma genialnego nosa do transferów i wyczuł w 23-latku coś, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Albo… po prostu uznał, że trzeba kogoś ściągnąć, bez większej analizy. W teorii z grona Trelowski, Dziekoński i Bieszczad wydaje się jednak najmniej „ciekawą” opcją. To byłaby spora ironia, gdyby Raków Częstochowa wypożyczył do innych klubów dwóch zdolnych bramkarzy, tylko po to, by samemu wypożyczyć dwóch golkiperów, prawda?

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,608FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ