Motor Lublin bez prezesa. Marta Daniewska zrezygnowała ze stanowiska

Były kontrowersyjne decyzje, był konflikt z kibicami. Były również wzloty i upadki pod kątem czysto sportowym. Ostatecznie Marta Daniewska zrezygnowała z funkcji prezesa Motoru Lublin. Czy to początek zmian na lepsze w Lublinie?

REKLAMA

Pani Prezes, która „zasłynęła” awanturą z kibicami własnego klubu

Zapewne wielu z was pamięta tę głośną aferę po meczu 13 listopada 2021 roku. Motor Lublin mierzył się wtedy z Wisłą Puławy na boiskach II. Ligi. Mimo, że klub z Lublina wygrał tamto spotkanie 4:1, kibicom nie spodobało zachowanie piłkarzy. Zawodnicy zwycięskiej strony nie podeszli wtedy bowiem nawet pod trybuny, aby podziękować fanom za doping. Poirytowana część osób obecna na trybunach zaczęła wtedy rzucać wyzwiskami w kierunku piłkarzy. Oberwało się także prezes Daniewskiej, której puściły nerwy i pokazała w kierunku wspierających Motoru środkowy palec.

Mimo, że w wydanym dzień później oświadczeniu Daniewska przepraszała za emocjonalny gest, kibice nie zamierzali tak szybko zapomnieć jej tego zdarzenia.

Projekt, który wymaga odświeżenia

8 czerwca posadę trenera Motoru opuścił Marek Saganowski. Przez 1,5 roku udało mu się dojść do finału baraży o Fortuna I. Ligę. Niestety, spotkanie które mogło przypieczętować pewien progres, zakończyło się dla Motoru bolesną lekcją futbolu od Ruchu Chorzów. Teraz, Marta Daniewska podzieliła losy Saganowskiego. Oboje dołączyli do Motoru w podobnym okresie i oboje zakończyli pracę w lubelskim klubie po kilkunastu miesiącach. Niezależnie od tego, co w najbliższej przyszłości czeka klub z „Koziego Grodu”, kibice wydają się być zgodni. „Tęsknić nie będziemy, to najlepszy letni transfer Motoru tego lata”.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,599FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ