Jedenastka odkryć Bundesligi sezonu 2023/24

Znamy już niemalże wszystkie rozstrzygnięcia (do rozegrania pozostały baraże) sezonu 2023/24 w Bundeslidze. Ostatnie miesiące przejdą do historii niemieckiego futbolu. Bayer Leverkusen jako pierwszy mistrz Niemiec zakończył sezon ze statusem niepokonanego. Bayern Monachium w końcu został zdetronizowany — nie tylko przez Aptekarzy, ale i VfB Stuttgart. W rozgrywkach pojawiło się także wielu ciekawych zawodników. Kto z „nowych” przypadł nam do gustu? Oto nasza subiektywna jedenastka odkryć Bundesligi sezonu 2023/24.

Michael Zetterer

28-latek w zestawieniu największych odkryć sezonu? Jak najbardziej! Golkiper Werderu Brema po wielu latach doczekał się szansy w Bundeslidze i okazał się jednym z najlepszych bramkarzy rozgrywek. 6 czystych kont w 27 występach nie jest może wynikiem marzeń, jednak pod względem różnicy we wpuszczonych golach i xG strzałów oddawanych na bramkę, Zetterer nie miał sobie równych. Możemy jedynie żałować, że tak późno w swojej karierze dostał możliwość gry w pierwszym składzie Werderu.

REKLAMA

Sepp van den Berg

22-letni defensor Mainz to prawdopodobnie jedna z najbardziej nieoczywistych postaci naszej jedenastki odkryć. Holender już w sezonie 2022/23 zanotował kilka niezłych epizodów w barwach Schalke. Drużyna z Moguncji latem 2023 roku pokusiła się o wypożyczenie obrońcy z Liverpoolu i z pewnością nie żałuje tej decyzji. Mainz w końcówce sezonu złapało wiatr w żagle, dzięki czemu uniknęło degradacji z ligi, a van den Berg był jednym z liderów drużyny. Co ciekawe, pod względem liczby wygranych pojedynków powietrznych jest najlepszym obrońcą spośród pięciu najsilniejszych lig Europy! Ciekawe, czy niemiecki klub ma jakiekolwiek szanse na wykupienie Holendra z The Reds? A może Arne Slot zaskoczy, dając szansę swojemu rodakowi?

Willian Pacho

22-letni reprezentant Ekwadoru znajduje się na liście życzeń klubów Premier League, a jego wartość rynkowa na przestrzeni sezonu zwiększyła się o 19 mln euro. Defensor Eintrachtu Frankfurt wypracował bardzo dobre statystyki odbiorów piłki i wygranych pojedynków. W powszechnej opinii jest jednym z najlepszych defensorów ligi niemieckiej pod względem pojedynków z rywalami, co przykuło uwagę m.in. Liverpoolu. Doniesienia medialne wskazują, że niemiecki klub może latem zarobić nawet 65 mln euro na jego sprzedaży.

Ian Maatsen

Główny cel Borussii Dortmund na najbliższe tygodnie — za wszelką cenę zatrzymać 22-letniego Holendra! Lewy obrońca wypożyczony z Chelsea okazał się kapitalnym wzmocnieniem składu. Co ciekawe, dwie największe wiosenne kompromitacje BVB to spotkania z Lipskiem (gdy Maatsena zabrakło w składzie) i Mainz (gdy wszystkie bramki padły, zanim wszedł na murawę). Podobno (doniesienia SkySport z końcówki kwietnia) jest zainteresowany kontynuowaniem kariery w Dortmundzie.

źródło: Borussia Dortmund on X

Xavi Simons

Po znakomitym sezonie w PSV Eindhoven podjął wyzwanie gry w Bundeslidze. 21-latek w pierwszym sezonie na niemieckiej ziemi uczestniczył w łącznie 19 trafieniach (8 goli, 11 asyst), stając się boiskowym liderem RB Lipsk. Szokujące, że PSG nie naciska na powrót holenderskiej perełki i rozważa kolejne wypożyczenie. Wróble ćwierkają, że sam Simons chciałby wrócić do FC Barcelony. Po tym co widzieliśmy w ostatnich miesiącach, jesteśmy przekonani, że jest w stanie błyszczeć w najsilniejszych klubach Europy. Xavi jest piłkarzem, którego wartość rynkowa wkrótce przekroczy 100 milionów euro, a sezon 2023/24 był tak naprawdę przedsmakiem pełni jego gigantycznego potencjału.

źródło: RB Leipzig English on X

Aleksandar Pavlović

Bayern Monachium długo szukał wzmocnień środka pola, aż w końcu znalazł je na swoim podwórku. 20-latek zadebiutował w Bundeslidze 28 października 2023 roku, ale szybko przekonał do siebie Thomasa Tuchela i niemieckie media. Co więcej, to właśnie Pavlović, a nie Leon Goretzka dostał od Juliana Nagelsmanna powołanie do kadry narodowej na Euro 2024. Wysokie zaangażowanie w każdy występ, wysoka skuteczność podań, udanych dryblingów oraz podań progresywnych. Od niepamiętnych czasów powtarzamy, że Bawarczycy powinni odważniej postawić na swoją młodzież. Pavlović dostał szansę i pokazał, że może być jednym z najlepszych defensywnych pomocników w Niemczech.

źródło: Bayern & Football on X

Enzo Millot

21-latek debiutował w Bundeslidze już w sierpniu 2021 roku. W końcówce sezonu 2022/23 zaczął częściej pojawiać się w składzie Stuttgartu, ale dopiero w rozgrywkach 2023/24 mogliśmy w pełni zachwycić się jego talentem. Tak na marginesie, w tym miejscu warto docenić odwagę Sebastiana Hoeneßa, który zaufał Francuzowi i pozwolił mu zostać jednym z liderów wicemistrza Niemiec. Enzo Millot uczestniczył w 9 trafieniach Stuttgartu (5 goli, 4 asysty). Zanotował także 33 kluczowe podania i 46 udanych dryblingów. Jeśli mielibyśmy wskazać w naszej jedenastce najbardziej niedocenianą postać, byłby nią pewnie 21-latek, który realizował postawione zadania na kilku pozycjach.

Brajan Gruda

Czas 19-letniego ofensywnego pomocnika Mainz jeszcze nadejdzie, bowiem Julian Nagelsmann nie zdecydował się uwzględnić go na liście powołanych na Euro 2024. Mówimy jednak o piekielnie zdolnych piłkarzu, którego podziwianie na murawie sprawiało nam gigantyczną przyjemność. Kapitalna kontrola piłki, świetny drybling, w końcówce sezonu bardzo dobre występy przeciwko Darmstadt, Hoffenheim i Wolfsburgowi. Gruda prawdopodobnie spędzi kolejny sezon w Mainz, a następnie stanie się bohaterem transferu do jednego z gigantów. Wielki talent, po który już ustawia się kolejka chętnych.

źródło: Tomasz Urban on X

Maximilian Beier

Niemcy od niepamiętnych czasów tęsknią za bramkostrzelnymi napastnikami. 21-latek z Hoffenheim uzbierał w niedawno zakończonym sezonie Bundesligi aż 16 trafień. Wydaje się, że brakuje mu jeszcze stabilnej formy i czasami przechodzi obok spotkań, jednak nierzadko wciela się w rolę pierwszoplanową. Świetne wykończenie akcji, duża pracowitość na boisku, solidne uderzenie z dystansu. Podobno na Beiera chrapkę ma Bayer Leverkusen…

REKLAMA
źródło: Football Report on X

Victor Boniface

Zwycięzca oficjalnego plebiscytu na odkrycie sezonu w Bundeslidze. Aż się nie chce wierzyć, że Nigeryjczyk ma tylko 23 lata. Na murawie prezentuje się bowiem jak weteran, który doskonale wie kiedy musi się zastawić czy wymusić faul. Jesienią strzelał często, chociaż i tak nie miał najwyższej skuteczności. Niestety, stracił trzy miesiące z powodu kontuzji (co ciekawe, w tym czasie Leverkusen zdobyło 31 na 33 możliwe punkty!), a po powrocie znowu pokazywał, że z łatwością dochodzi do sytuacji strzeleckich. 14 trafień? Dobry wynik, chociaż wszyscy zdajemy sobie sprawę, że stać go na więcej.

źródło: Bundesliga English on X

Benjamin Šeško

Miał być nowym Erlingiem Haalandem i w końcówce sezonu udowodnił, że porównania do obecnej gwiazdy Manchesteru City nie są przypadkowe. 20-letni Słoweniec długo był wprowadzony do składu przez Marco Rose, a przez cały sezon tylko 17 razy wybiegł w pierwszej jedenastce RB Lipsk. To nie ma jednak większego znaczenia, bowiem w 11 z 18 rozegranych spotkań w 2024 roku znajdował drogę do siatki. Niemiecki klub walczy obecnie o usunięcie klauzuli odstępnego z kontraktu Słoweńca, a Arsenal zaciera ręce. Kto wie, czy debiutancki sezon Šeško na niemieckich boiskach nie będzie zarazem jedynym przed wyjazdem do Premier League?

źródło: Bundesliga English on X
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,701FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ