Czas na Skandynawię! Zapowiedź sezonu 2024 w norweskiej Eliteserien

Sezon w większości lig europejskich chyli się ku końcowi. Są jednak wyjątki. Jednym z nich jest norweska Eliteserien, która rusza w ten weekend. Nasza redakcja będzie w tym sezonie obecna na stadionach w Norwegii by obserwować spotkania najlepszej ligi skandynawskiej. Serdecznie zapraszamy więc na naszą zapowiedź sezonu 2024. Poznacie tutaj nasze typy co do nadchodzącego sezonu wraz z krótkim opisem każdego zespołu! 

REKLAMA

1. Miejsce – Molde FK 

Kandydatów do mistrzostwa w Norwegii jest dwóch. Naprawdę trudno przewidzieć który z tych zespołów na koniec wzniesie puchar za mistrzostwo Norwegii. Naszym typem jest jednak Molde FK. “Blå-hvitt” w zeszłym sezonie zajęli w lidze bardzo rozczarowujące piąte miejsce. Po czymś takim stawianie ich w roli faworyta nie jest więc zbyt oczywiste. Jednak kapitalny początek roku w europejskich pucharach i wiele świetnych transferów wlało w kibiców Molde wiele optymizmu. Zespół Erlinga Moe wzmocnili tacy zawodnicy jak 34-krotny reprezentant Norwegii Mats Møller Dæhli, czy były golkiper Radomiaka Radom, Albert Posiadała. W sumie na Aker Stadion zawitało w tą zimę aż 7 zawodników! Patrząc szczególnie na obecną formę norweskich zespołów to właśnie Molde wygląda najlepiej (w przedsezonowym sparingu pokonali z resztą Bodø/Glimt 5:3).

Więcej o 5-krotnych mistrzach Norwegii TUTAJ

Źródło: Molde FK

2. Miejsce – Bodø/Glimt

Drugi kandydat do mistrzostwa. Zespół z północy Norwegii tak samo jak Molde uczestniczył w tym sezonie w rundzie zasadniczej Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Kjetila Knutsena odpadli jednak w 1/16 finału z Ajaxem. Patrząc jednak na ten dwumecz to Norwegowie spisali się lepiej od Holendrów. Bodø/Glimt w tym okienku transferowym miał jeszcze większą rewolucję w szatni niż Molde. Na północ zawitało aż 9 zawodników, a szatnię opuściło jeszcze więcej, bo 11 graczy! Kibiców żółto-czarnych może cieszyć powrót Jensa Pettera Hauge, który przychodzi do Bodø na wypożyczenie z Eintrachtu Frankfurt. Norweg po tym jak opuścił północ w 2020 grał między innymi w AC Milanie. Glimt opuścił natomiast najlepszy strzelec Eliteserien, Amahl Pellegrino który przeniósł się w zimę do MLS.

Bodø/Glimt w czołówce norweskiej piłki wziął się praktycznie znikąd. Jeszcze niedawno Glimt był zespołem z dolnej części tabeli. W 2017 roku awansowali oni z Obos Ligaen do Eliteserien. Od tego czasu dwukrotnie zostali wicemistrzami (2019, 2022) przegrywając z Molde i trzykrotnie (2020,2021,2023) zostali mistrzami Norwegii.

Źródłó: FK Bodø/Glimt

3.Miejsce – SK Brann

Wicemistrzowie z zeszłego sezonu. SK Brann to klub z dużą bazą kibiców. Brann Stadion prawię na każdym meczu jest wypełniony po brzegi i panuje tam zawsze wspaniała atmosfera. Sytuacja Brann w ostatnich sezonach nie była jednak tak kolorowa jakby się mogło wydawać. Brann zawsze był jednym z większych klubów w Norwegii. W 2021 roku klub z Bergen spadł jednak z Eliteserien po porażce w dramatycznych barażach z FK Jerv (Pod spodem załączamy link do skrótu tego spotkania, naprawdę warto obejrzeć. Warto również zaznaczyć, że mecz po dogrywce zakończył się wynikiem 4-4, a po 90 minutach było 1-1. Oznacza to, że w dogrywce padło aż 6 goli!).

Po roku na zapleczu Brann wrócił do Eliteserien w 2023. Od razu zespół z Bergen przypieczętował to wicemistrzostwem i w tym sezonie będzie równie groźny. Trener Erik Horneland ma wśród swoich podopiecznych Bårda Finne, który w zeszłym roku był na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców Eliteserien. 

Youtube: SK BRANN

4. Miejsce – Viking Stavanger  

Viking Stavanger jeszcze w 2018 roku grał na zapleczu Norweskiej Ekstraklasy. Jednak od powrotu w 2019 zespół ze Stavanger praktycznie co sezon znajdował się w czołówce Eliteserien. W zeszłym sezonie Viking walczył nawet o mistrzostwo, lecz pod koniec sezonu ich forma spadła i zajęli oni ostatecznie 4. miejsce. Z Vikinga odeszło w tym roku jednak wielu ważnych zawodników. W tym między innymi David Brekalo i syn selekcjonera reprezentacji Norwegii, Markus Solbakken. Na SR Bank Arenie brakuje natomiast mocnych wzmocnień. Okienko transferowe jest jednak dalej otwarte więc miejmy nadzieję, że Viking zdąży sprowadzić do Stavanger wzmocnienia. 

Źródło: Felt O Stavanger

5. Miejsce – Lillestrøm SK 

W zeszłym sezonie zespół z wschodniej Norwegii zajął 6. miejsce w Eliteserien. W środku sezonu na Åråsen Stadion doszło do trzęsienia ziemi. Nagle trener Geir Bakke ogłosił, że odchodzi do odwiecznego rywala Lillestrøm, Vålerengi. Kibice “Fugla” trzy razy sprawdzali kalendarz czy na pewno nie obudzili się wtedy pierwszego kwietnia. W tym okienku Lillestrøm sprowadziło między innymi Erica Kitolano z Molde czy Sandera Moena Fossa z Sandefjord. Poza tym zespół ma w swoich szeregach mocnych zawodników i będzie w tym sezonie stanowił mocną konkurencje.  

Co ciekawe, Lillestrøm ma także swój Polski klub kibica. “Polske Kanaris” założono w 2019 roku. Na dzień dzisiejszy liczą oni około 20 członków z Polski, Norwegii i Czech.

REKLAMA
Źródło: Kanarifansen

6. Miejsce – Tromsø IL 

W zeszłym sezonie zespół “Gutan” zajął bardzo wysokie trzecie miejsce w Eliteserien. Dlaczego więc w tym sezonie stawiamy ich tak nisko? Powodów jest kilka. Głównym z nich jest to, że ojciec zeszłorocznego sukcesu, Gaute Helstrup zamienił rolę głównego trenera Tromsø na rolę asystenta w zespole największego rywala z północy, Bodø/Glimt. Zespół z północy stracił również wielu kluczowych zawodników i naprawdę ciężko będzie im powtórzyć sukces z zeszłego roku. Gazeta lokalna z północy pisała, że w Tromsø boją się dolnej części tabeli i nawet spadku z ligi. W naszej ocenie, tak źle jednak nie będzie.

Źródło: Tromso IL

7. Miejsce – Rosenborg BK 

Bez wątpienia największy klub na mapie piłkarskiej Norwegii. 26 mistrzostw kraju. 12 razy zdobyty puchar. Ostatnie lata dla Rosenborgu nie były jednak kolorowe. Wyniki na boisku się nie zgadzały, jak i sam klub popadł w długi finansowe. Zeszły sezon klub z Trondheim zakończył na 9. miejscu. Rozstali się z trenerem a jego zastępcą został Alfred Johansson. Szwed spędził prawie całą karierę trenerską w Kopenhadze. Co ciekawe nigdy nie prowadził jeszcze seniorskiego zespołu. Praca w Rosenborgu może więc być dla niego dużym wyzwaniem. Mecze towarzyskie Rosenborgu przed sezonem nie były zbyt udane. Rosenborg ma na koncie między innymi wstydliwą porażkę z… Las Palmas U19. Przed sezonem nie zwiastuje to dobrze. Ale znając Rosenborg z ostatnich lat to w ciągu sezonu powinni się ustabilizować. 

Źródło: Rosenborg BK

8. Miejsce – Strømsgodset IF  

Strømsgodset to klub, który stawia duży nacisk na rozwój młodych talentów. W tym okienku transferowym stracili swój największy talent z zeszłego sezonu. Halldor Stenevik, bo o nim mowa, zamienił Drammen na Molde.  Strømsgodset ma reputację klubu, który gra piękny, techniczny futbol, i choć mogą. Jest to typowy zespół ze środka tabeli który jednak potrafi zaskoczyć. W 2013 roku zespół z Drammen sprawił dużą niespodziankę i zdobyli mistrzostwo kraju po fantastycznym sezonie 

Źródło: Godset

9. Miejsce – Sarpsborg 08 

Kolejny zespół ze środka tabeli Eliteserien. Ciężko jest przewidzieć czego się można spodziewać po zawodnikach Sarpsborgu. Raz potrafią zaskoczyć dobrymi wynikami, a nieraz jest całkiem przeciwnie. Sarpsborg ma tendencje stawiać się w meczach z mocniejszymi zespołami. Sarpsborg zajął w zeszłym sezonie 8. miejsce w Eliteserien. W tym okienku Sarpsborg opuściło aż 11 zawodników. W tym między innymi Mikkel Maigaard który zamienił Norwegię na Cracovie Kraków. 

Źródło: dplus_sportSE

10. Miejsce – Odd BK

Odd w zeszłym sezonie równie zajął 10. Miejsce. Obstawiamy, że w tym roku to się nie zmieni. Wyniki Odd w ostatnim czasie mogą przypominać trochę reprezentacje Polski. Gdy mierzą się z mocnym rywalem to potrafią się postawić. Jednak, gdy jest na podobnym lub niższym poziomie to już jest problem by zagrać dobry mecz. Dobrym przykładem jest zwycięstwo 1:0 z Molde czy porażka 0-3 z Sarpsborgiem. Odd dokonał w tym sezonie trzy bardzo mocne transfery. Pozostaje jedynie pytanie czy to co wygląda dobrze na papierze również wypali na boisku. 

Źródło: SloOdd

11. Miejsce – Haugesund 

Zespół z dolnej części tabeli. Haugesund, klub z zachodniej części Norwegii zajął w zeszłym roku 12. Miejsce w Eliteserien. Różnice były bardzo małe. Nad strefą spadkową mieli jedynie 4 punkty przewagi. Haugesund w tym okienku również straciło wielu kluczowych zawodników, co nie polepsza ich sytuacje. Mają oni jednak w swoich szeregach jednego z najlepszych, jak nie najlepszego bramkarza w lidze, Egila Selvika. To w dużej mierze jego zasługa, że Haugesud utrzymał się w lidze 

Źródło: FKHaugesund

12. Miejsce – Hamarkameratene 

Zespół, który dwa lata temu po bardzo długiej przerwie powrócił do Eliteserien. Od powrotu cały czas byli w dolnej części tabeli, nie spodziewano się po nich nic innego. W 2023 zajęli oni 11. Miejsce w lidze. W tym sezonie spodziewamy się, że będzie podobnie. Hamkam dokonało w tym sezonie paru dobrych wzmocnień. Na Briskeby zawitał między innymi Niklas Ødegård. Duży talent z Molde przeszedł do Hamar na wypożyczenie, gdyż do pierwszego składu Molde ciężko jest mu się przebić. 

Źródłó: HamKamFotball

13. Miejsce – Kristiansund BK 

Kristiansund BK to klub, który po raz pierwszy do Eliteserien awansował w sezonie 2016. Od początku byli zespołem ze środka tabeli. W jednym sezonie otarli się nawet o eliminacje do europejskich pucharów. W sezonie 2022 Kristiansund spadł jednak z ligi po dramatycznej ostatniej kolejce. Większość spodziewała się, że zbyt prędko do Eliteserien nie wrócą. Jednak się mylili. Kristiansund zajął 3. Miejsce w Obos Ligaen i rozegrał baraże które wygrał i po roku wrócił do Eliteserien. W tym sezonie walka o utrzymanie napewno będzie zacięta, a Kristiansund będzie jednym z zespołów który będzie walczył w dolnej części tabeli. “Uglan” muszą w tym sezonie dać z siebie wszystko, by zostać w Eliteserien na kolejne lata. 

Źródło: KristiansundBK

14. Miejsce – Fredrikstad FK 

Beniaminek. Niegdyś jeden z czołowych zespołów norweskiej ekstraklasy. 9-krotni mistrzowie i 11-krotni zdobywcy pucharu Norwegii. W 2012 roku Fredrikstad spadł jednak z najwyższego szczebla rozgrywkowego w Norwegii. Nikt chyba wtedy nie przypuszczał, że powrót zajmie im aż 11 lat. W zeszłym roku w końcu udało im się jednak awansować. Za Rosenborgiem jest to klub z największą liczbą osiągnięć. Jeżeli taka marka jaką jest Fredrikstad po tylu latach powraca do Eliteserien, to nie mają zamiaru spaść już po roku. W zeszłym sezonie zanotowali oni świetny sezon. Teraz może być ciężej, jednak jest to szczebel wyżej. Na pewno cel Fredrikstad w tym roku jest jasny, po prostu nie spaść z ligi by w kolejnych latach odbudowywać swoją markę.  

Źródło: fredrikstadfk

15. Miejsce – Sandefjord 

Sandefjord, czyli zespół, który jakimś cudem dalej trzyma się w Eliteserien. Bez wątpienia najgorszy zespół, któremu co roku udaje się w Eliteserien utrzymać. W 2022 wydawało się, że w końcu nadszedł ich czas. W ostatniej kolejce jednak w dramatyczny sposób zdołali się utrzymać. Po prostu umieją grać, kiedy muszą. Do 89. Minuty przegrywali oni 0-2 z Haugesund, a Kristiansund w drugim meczu remisował z Jerv. Nagle w 89. i 91. Minucie Sandefjord strzela dwie bramki na remis, który daje im utrzymanie w lidze. Cały Kristiansund w tamtym momencie zamarł a Sandefjord eksplodował z radości. Nikt nie spodziewał się takiego zakończenia sezonu. Pod spodem załączamy reakcje lokalnego komentatora z Kristiansund na spadek.

Źródło: TV2 Sport

W tym sezonie jednak dobra passa Sandefjord powinna dobiedz końca. W tym sezonie konkurencja jest naprawdę mocna. Sandefjord stracił swoich najlepszych zawodników, a ich najnowsze wzmocnienia pochodzą głównie z niższych lig. Sandefjord w meczach towarzyskich za dobrze też sobie nie radził. Grali głównie z pierwszoligowcami i większość tych meczów przegrali. Co ciekawie mierzyli się również z Strømsgodset, spotkanie to wygrali zaskakująco 3-0. 

16. Miejsce – KFUM Oslo 

Sensacyjny baniaminek w Eliteserien. KFUM na najwyższym poziomie jest głównie dla zabawy. Sami siebię określają jako klub amatorski który ma być otwarty dla wszystkich. Według nas oczywisty kandydat do spadku, Jednak naprawdę nie bylibyśmy zaskoczeni, jeżeli KFUM ze swoją wolą walki postawiło się najlepszym ekipom w Norwegii sprawiając wielką niespodziankę. 

Bardzo ciekawą historie tego małego klubu z Oslo przeczytać można TUTAJ 

Źródło: KFUMOslo

Warto wspomnieć, że w tym roku w Eliteserien nie zobaczymy takich zespołów jak Ålesund czy Vålerenga które w zeszłym roku spadły z ligi. Ålesund to zdobywca pucharu z 2009 i 2011 roku. W ostatnim czasie jednak ich wyniki są niestabilne i balansują oni pomiędzy dwoma najwyższymi szczeblami rozgrywkowymi w Norwegii. Vålerenga natomiast może w Polsce być bardziej kojarzona. Kilkanaście lat temu mierzyli się oni bowiem w europejskich pucharach z Wisłą Kraków. Spadek Vålerengi był dla piłkarskiej Norwegii całkowitym szokiem, gdyż jest to jeden z największych klubów w kraju. 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ