Bayern Monachium czeka na potknięcie FC Barcelony. Czy to będzie „przejęcie” lata?

Znalezienie nowego skrzydłowego to dla Bayernu Monachium nie tylko kwestia wypełnienia luki po odejściu Leroya Sané. Bawarczycy chcą wysłać wyraźny sygnał piłkarskiej Europie: wciąż potrafią przyciągać topowych zawodników, wygrywając rywalizację z gigantami Premier League czy LaLigi. Fiasko w sprawie angażu Floriana Wirtza zmusiło Bayern do szukania alternatywnego, ale medialnego ruchu transferowego — tym razem o mniej oczywistym charakterze.

Cel numer jeden: Nico Williams

Przez pewien czas wydawało się, że głównym celem Bayernu będzie Bradley Barcola z PSG. Problem polega jednak na tym, że paryżanie od początku stawiali twarde veto i nie chcieli nawet rozpocząć rozmów. Bawarczycy wrócili więc do pomysłu, który od miesięcy funkcjonuje w kręgach decyzyjnych klubu — Nico Williams. Pozyskanie 22-letniego reprezentanta Hiszpanii byłoby nie tylko znaczącym wzmocnieniem kadry, ale również ruchem o dużym potencjale marketingowym.

REKLAMA

Niestety, gdy Bayern analizował różne opcje, bardziej konkretna okazała się FC Barcelona. Katalończycy uzgodnili już warunki indywidualnego kontraktu z zawodnikiem. Teraz muszą uporządkować swoje finanse, by spełnić oczekiwania Athletic. Według hiszpańskich mediów, Barcelona może być w stanie wyłożyć wymagane 60 milionów euro, jednak wcześniej będzie musiała sprzedać kilku zbędnych zawodników. Innymi słowy — transfer jest realny, ale klub z Katalonii może potrzebować jeszcze czasu, by dopiąć wszystko formalnie i budżetowo. Z tym — jak uczy historia, nie musi być wcale łatwo.

Bayern czeka na swoją szansę

Bayern, choć świadomy preferencji Williamsa, który marzy o grze w Barcelonie, nie zamierza się poddawać. Według informacji Floriana Plettenberga, mistrzowie Niemiec złożyli zawodnikowi propozycję kontraktu opiewającą na 12 milionów euro netto rocznie. Oczywiście, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że Hiszpan odrzuci tę ofertę, jednak w Monachium wierzą, że czas może zagrać na ich korzyść.

Jeśli Barcelona nie zdoła szybko sfinalizować transferu, Williams może zacząć rozważać bezpieczniejszy scenariusz. Wtedy bardziej realny transfer do Bayernu — klubu stabilnego finansowo i sportowo — może okazać się atrakcyjną alternatywą dla ryzykownego oczekiwania na Blaugranę. Paradoks sytuacji polega jednak na tym, że monachijczycy także nie mają wiele czasu. Planowali ściągnięcie klasowego skrzydłowego, a póki co stawiają na opcje, które nie są realne. Jeśli plan polega na presji, by warunki rynkowe zmieniły się na lepsze — podjęte ryzyko może okazać się nieopłacalne.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    109,317FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ