Hubert Hurkacz półfinalistą w Rotterdamie: będzie hit z Alcarazem!

W piątek w Rotterdamie zostały rozegrane ćwierćfinały gry pojedynczej turnieju rangi ATP 500. Nasz reprezentant – Hubert Hurkacz grał z dziesiątym w światowym rankingu Andreyem Rublevem. Po zaciętym boju zwyciężył Polak. 

Pierwszy set rozpoczął się od szybkiego wyjścia na prowadzenie przez Rosjanina, który wyszedł na 4:1. Jednak od tego wyniku Polak podniósł poziom swojej gry i odrobił straty. Przełamał rywala kapitalnym forhendowym minięciem po linii, a w kolejnym gemie pewnie utrzymał swój serwis. Od wyniku 4:4 panowie już się nie przełamywali i doszło do rozgrywki tie-breakowej. A w niej Hurkacz dał pokaz dobrej gry i objął prowadzenie 5:2, ale Rublev nie złożył broni i wyrównał na 5:5. Wtedy Hubert zepsuł wydawać się mogło prostego woleja i tym samym stworzył przeciwnikowi szansę na zamknięcie seta, którą tamten od razu wykorzystał, wygrywając tie-breaka 7:5. 

REKLAMA

W drugiej partii Polak dwukrotnie miał break-pointy, ale nie był w stanie ich wykorzystać. Taka okazja powtórzyła się dopiero w gemie numer osiem, kiedy to Hurkacz w końcu przełamał Rosjanina do piętnastu. Następnie bez problemu utrzymał swoje podanie i tym samym wyrównał stan spotkania na 1:1 w setach. 

Trzecia odsłona rozpoczęła się spokojnie. Obaj utrzymywali swoje gemy serwisowe aż do wyniku 3:3. Wtedy Hubertowi udało się wykorzystać szansę na przełamanie i wyszedł na prowadzenie. A w kolejnym gemie dokonał rzeczy niezwykłej, ponieważ wyszedł z wyniku 0:40 przy własnym podaniu, generując niesamowite zagrania i pokazując najwyższy tenisowy poziom. Utrzymał przewagę i domknął seta 6:4, wygrywając całe spotkanie. 

Hurkacz kontra Carlitos 

W meczu półfinałowym Polak zmierzy się z prawdziwą gwiazdą – Carlosem Alcarazem. Panowie spotykali się w przeszłości trzykrotnie – trzy razy wygrywał Hiszpan. Ich ostatnie starcie miało miejsce półtora roku temu podczas turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Był to półfinał imprezy. Wtedy Hurkacz prowadził już 1:0 w setach i miał piłkę meczową aby zakończyć spotkanie w drugiej partii. Niestety nie wykorzystał jej i przegrał cały mecz wynikiem 6:2 6:7(4) 3:6. Jutro Polak będzie miał okazję na rewanż z hiszpańskim wojownikiem. Alcaraz zagrał w tym roku osiem spotkań i przegrał tylko raz. Było to w ćwierćfinale zakończonego niedawno Australian Open przeciwko Novakowi Djokovicowi. Na razie w Rotterdamie prezentuje wybitną formę i na pewno będzie ogromnym zagrożeniem dla Huberta Hurkacza. Jednak wszyscy wierzymy, że nasz reprezentant da sobie radę i awansuje do finału holenderskiej imprezy. 

Mecz z Carlosem Alcarazem w sobotę o godzinie 19:30. 

Hubert Hurkacz – Andrey Rublev 6:7(5) 6:3 6:4 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,730FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ