Lech Poznań długo kazał czekać swoim kibicom na letnie wzmocnienia. Do drużyny Nielsa Frederiksena dopiero w końcówce przygotowań do sezonu 2024/25 dołączyli Alex Douglas z Västerås SK oraz Bryan Fiabema z Realu Sociedad. Wygląda na to, że po Szwedzie i Norwegu, na celowniku Kolejorza znalazł się reprezentant Finlandii. Jak donosi serwis Nettavisen, nowym zawodnikiem poznańskiej drużyny może zostać 23-letni reprezentant Suomi, Daniel Hakans. Polski klub złożył już nawet oficjalną ofertę za skrzydłowego.
Kim jest Daniel Hakans?
Fin reprezentuje obecnie barwy norweskiej Valerengi, do której dołączył w lutym 2023 roku. Klub z Oslo zapłacił wówczas 400 tysięcy euro za transfer z Jerv. Niestety, Valerenga zanotowała spadek do drugiej ligi. Daniel Håkans na poziomie OBOS-ligaen radzi sobie jednak dobrze — ma obecnie 5 trafień w 9 występach. Występuje na obu skrzydłach, chociaż w przeszłości zdarzało mu się także grać w roli środkowego napastnika. 8 razy zagrał w kadrze narodowej Finlandii, dla której strzelił 4 gole. 3 z nich miały miejsce w czerwcu 2023 roku podczas potyczki przeciwko San Marino. Serwis transfermarkt wycenia go na mln euro.
Jeśli wierzyć norweskim mediom, Lech Poznań zaproponował około 750 tysięcy euro oraz bonusy, które mogą zwiększyć koszt transferu do 1.5 mln euro. Valerenga chciałaby większej kwoty gwarantowanej. Norwedzy chcą jednak sprzedać skrzydłowego i najprawdopodobniej czekają na ofertę wartą miliona euro. Najbliższe dni mają dać odpowiedź, czy Lech Poznań poprawi swoją propozycję, czy też to Valerenga obniży oczekiwania lub po prostu zgodzi się na warunki, które stara się narzucić polski klub. Norweskie media są optymistyczne względem potencjalnego transferu Kolejorza i spekulują, że szanse na szczęśliwe zwieńczenie negocjacji są duże.