Mocne otwarcie 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy w Krakowie. Puszcza i Górnik urządziły sobie istną strzelaninę. Były bramki, zwroty akcji oraz emocje do samego końca – a więc wszystko to, co lubimy najbardziej!
Szybkie otwarcie i kontrowersje po decyzji Stefańskiego
Górnik napoczął rywali już w 10. minucie spotkania. Luka Zahović wypatrzył w polu karnym swojego kolegę z zespołu i dośrodkował wprost na głowę niepilnowanego Manuela Sancheza, a ten umieścił piłkę w siatce. Zamieszanie na połowie Puszczy raz po raz robił Soichiro Kozuki. Japończyk czarował swoją szybkością oraz dryblingiem czym sprawiał duże trudności defensywie „Żubrów”.
Po 25 minutach gry doszło do pewnej kontrowersji. Mateusz Radecki z Puszczy Niepołomice skierował piłkę do siatki Górnika, lecz jego trafienie nie zostało uznane, ponieważ dosłownie kilka sekund wcześniej arbiter Daniel Stefański dopatrzył się przewinienia w ataku przez Mateusza Cholewiaka. Cholewiak szybko mógł odkupić swoje winy, gdyż w 30. minucie gry wybrał się na indywidualny rajd i wpadł w szesnastkę Górnika. Jego strzał został jednak zablokowany przez Rafała Janickiego.
Bramkowa karuzela
Po zmianie stron Puszcza szybko odpowiedziała Górnikowi. Już w 52. minucie Lee Jin-Hyun dośrodkował na głowę Michaila Kosidisa, a ten fantastycznie wykończył akcję. Taki wynik utrzymał się jednak tylko 4 minuty, ponieważ Damian Rasak, który rozgrywał dzisiaj swój 200. mecz w Ekstraklasie. Pomocnik przymierzył z okolicy 18 metra, a posłana przez niego piłka trafiła do siatki po rykoszecie do obrońcy gospodarzy.
Po kolejnych czerech minutach ponownie był…remis! Puszcza zrobiła to, co potrafi najlepiej, a więc wznowiła grę z autu i strzeliła gola. Dawid Abramowicz dokonał dalekiego wyrzutu z autu. Piłka trafiła pod nogi Jakuba Serafina, który „grzmotnął” z 14. metra, nie dając szans na reakcję Michałowi Szromnikowi.
Spotkanie obfitowało w kolejne okazje. Puszczę na prowadzenie w 80. minucie mógł wyprowadzić Patryk Kieliś. Dopadł on do piłki odbitej przez Szromnika po strzale Jakuba Serafina, lecz trafił jedynie w słupek.
Puszczę w 3. kolejce czeka wyjazdowy pojedynek z Zagłębiem Lubin. Górnik Zabrze przy Roosevelta podejmie Pogoń Szczecin.
Puszcza Niepołomice – Górnik Zabrze 2:2 (Kossidis 52′, Serafin 60′ – Sanchez 10′, Rasak 56′)
aut. Jakub Barabasz