Historia MŚ: mundial 1962 w Chile – Dominacja Brazylii pod batutą Garrinchy

Mistrzostwa świata to nieodłączna część futbolu. Co 4 lata cały piłkarski świat wstrzymuje oddech, a oczy wszystkich kibiców skierowane są na kraj, w którym odbywa się turniej. Nudzą nas przerwy reprezentacyjne, ale mundialowe mecze wciągamy jeden po drugim, jak odkurzacz. Do startu nietypowych – ze względu uwagi na termin – MŚ w Katarze zostało jeszcze trochę, a my ten czas oczekiwania umilimy Wam przybliżając historię każdego mundialu. Dzisiaj nadszedł czas na mundial 1962 w Chile.

REKLAMA

Początek, jak u Hitchcocka 

Do organizacji Mistrzostw Świata w 1962 roku zgłosiły się trzy kraje: Chile, Argentyna, RFN i Hiszpania. Jako że FIFA już wcześniej dała słowo, że od 1958 roku mundiale będą odbywać się na przemian w Europie i Ameryce Południowej, a cztery lata wcześniej turniej organizowała Szwecja to kandydatura Niemiec Zachodnich i Hiszpanii automatycznie odpadła. Zdecydowanym faworytem stała się Argentyna. Kraj z bogatą historią, żyjący futbolem 24 godziny na dobę, który jeszcze nie organizował finałów Mistrzostw Świata. FIFA jednak zaskoczyła i na kongresie w Lizbonie w 1956 roku wybrała Chile. 

Mundial w Chile zaczął się, jak filmy Hitchcocka – od trzęsienia ziemi. Niemal równo dwa lata przed zaplanowanym startem światowego czempionatu Chile dotknęło potężne trzęsienie ziemi o sile 9,5 w skali Richtera. Straty były kolosalne i nie pominęły także stadionów. Straty materialne oszacowano na 500 milionów dolarów i organizacja mundialu stanęła pod poważnym znakiem zapytania. Wówczas ponownie pojawiła się szansa dla Argentyny, ponieważ rozważano, czy nie przenieść turnieju do sąsiedniego kraju. Carlos Dittborn Pinto, szef chilijskiego komitetu przygotowawczego nie zamierzał jednak odpuszczać. Jego słynne słowa “ponieważ nie mamy nic, zrobimy wszystko” przeszły do historii i stały się nieoficjalnym hasłem przygotowań do mundialu, które na 2 lata przed startem imprezy ruszyły pełną parą. 

Chilijczycy bardzo szybko odbudowali infrastrukturę i ze wszystkim zdążyli na czas. Wprawdzie zamiast wcześniej planowanych 8 stadionów finały rozgrywano na zaledwie czterech (każda grupa grała na innym obiekcie), jednak po turnieju wszyscy chwalili Chile za jego przebieg i dopilnowanie wszystkich szczegółów. Osobistych gratulacji nie mógł niestety odebrać ojciec sukcesu chilijskich przygotowań do mundialu. Carlos Dittborn Pinto zmarł miesiąc przed startem imprezy na atak serca. Miał zaledwie 38 lat. Aby uhonorować jego zasługi stadion w Arice został nazwany jego imieniem. 

Niespodzianki w eliminacjach 

Do eliminacji zgłosiło się 56 reprezentacji. I znów rekord w tej statystyce został pobity. Cztery lata wcześniej, na Mistrzostwa Świata w Szwecji chęć gry wyraziła jedna drużyna mniej. Ostatecznie do kwalifikacji przystąpiło 51 zespołów. 5 się wycofało. Wśród nich była Islandia, którą los sparował z Polską. W ten sposób nasza reprezentacja musiała w dwumeczu pokonać tylko jednego przeciwnika, a potem ewentualnie zagrać w barażach przeciwko drużynie z Azji. Na drodze Polaków stanęła Jugosławia. Najpierw w meczu na ich terenie przegraliśmy 1:2, więc remis 1:1 w rewanżu nic Polakom nie dał. 

W eliminacjach mieliśmy dwie duże niespodzianki. Do Chile nie mógł pojechać ówczesny wicemistrz Świata, reprezentacja Szwecji oraz Francja, brązowy medalista tamtego mundialu, która już bez błyszczących 4 lata temu Justa Fointaine’a i Raymonda Kopy nie była tak zabójcza pod bramką rywala. Szwedów wyeliminowała Szwajcaria, a Francuzów – reprezentacja Bułgarii. 

Formuła rozgrywania turnieju pozostała niemalże w tym samym kształcie. Nadal 16 zespołów zostało podzielonych na 4 grupy po 4 drużyny w każdej, a do ćwierćfinałów awansowały dwie najlepsze. Różnica była tylko taka, iż w 1962 roku zrezygnowano z dodatkowego meczu w przypadku, gdy drugi i trzeci zespół w grupie miał taką samą liczbę punktów. Od teraz miał decydować bilans bramek, a potem liczba strzelonych goli. Jeśli i tutaj byłby “remis” szczęśliwca miało wyłonić losowanie. Na całe szczęście z tego punktu regulaminu nie trzeba było korzystać. 

Drastyczny spadek liczby goli 

Mundial w Chile był ostatnim, w którym nie oglądaliśmy żadnej drużyny z Azji lub z Afryki. W roli debiutantów wystąpiły z kolei reprezentacje Kolumbii i Bułgarii. Podział na grupy prezentował się następująco: 

  • Grupa A: Urugwaj, Jugosławia, ZSRR, Kolumbia 
  • Grupa B: Chile, RFN, Włochy, Szwajcaria 
  • Grupa C: Brazylia, Czechosłowacja, Hiszpania, Meksyk 
  • Grupa D: Argentyna, Anglia, Węgry, Bułgaria 

Sposób rozstawienia drużyn – podobnie, jak cztery lata wcześniej – był dość dziwny. Pierwszy koszyk tworzyły kraje Ameryki Południowej (za wyjątkiem Kolumbii), a drugi reprezentacje uważane za najsłabsze – Kolumbia, Szwajcaria, Meksyk i Bułgaria. Do nich losowano dwie drużyny spośród pozostałych. 

Średnia bramek na Mistrzostwach Świata w Chile drastycznie spadła. Z 3,60 gola na mecz na mundialu w 1958 roku do zaledwie 2,78 cztery lata później. To był pierwszy turniej z tak niską liczbą bramek, a drużyny bardziej skupiały się na tym, aby gola nie stracić. Na popularności zyskało catenaccio, czyli taktyka głębokiej defensywy, w której ostatni obrońca pełnił rolę libero – gracza, który gra za plecami linii obrony i łata dziury. Z uwagi na niską średnią bramek wiele historyków futbolu Mistrzostwa Świata w Chile uważa za jedne z najnudniejszych i najbrutalniejszych. W czasie całego turnieju sędziowie wyrzucili z boiska sześciu piłkarzy. Dla porównania – to tyle samo, co we wcześniejszych trzech mundialach łącznie. 

REKLAMA

Mundial 1962: grupa A 

Jednym z rozczarowań mundialu został Urugwaj. Po tym, jak nawet nie zakwalifikowali się na MŚ 1958 do Chile przyjeżdżali zmazać plamę. Dotychczas wszystkie (co prawda tylko dwa, ale jednak) mundiale rozgrywane w Ameryce Południowej padały ich łupem. Tym razem jednak odpadli już w grupie wygrywając tylko z debiutantem – reprezentacją Kolumbii. Co ciekawe, porażka z Jugosławią w drugim meczu fazy grupowej była dla Urugwaju dopiero pierwszą w podstawowym czasie gry od początku MŚ. Los Cafeteros to drugi zespół grupy A, który musiał spakować walizki już po fazie grupowej. Choć i oni mieli swoją chwilę chwały. Jedyny punkt ugrali z ZSRR, a scenariusz tego meczu był iście filmowy. Na 25 minut przed końcem Kolumbijczycy przegrywali 1:4. Bramkę na 2:4 strzelił Marcos Coll wkręcając piłkę bezpośrednio z rzutu rożnego. A pokonał nie byle kogo, bo Lwa Jaszyna – jedynego bramkarza, który zdobył Złotą Piłkę. Ten gol dodał Kolumbii skrzydeł i ostatecznie zremisowali 4:4. To była jedyna strata punktów w grupie przez Związek Radziecki, co dało im awans z pierwszego miejsca. Drugą lokatę zajęła Jugosławia. 

ZespółMWRPBr+Br-Pkt
 ZSRR3210855
 Jugosławia3201834
 Urugwaj3102462
 Kolumbia30125111
tabela grupy A

Mundial 1962: grupa B 

Grupa B rozgrywana była w Santiago na Estadio Nacional, największym stadionie spośród czterech obiektów oddanych do użytku na czas MŚ. Gospodarze niesieni dopingiem swoich fanów sprawili niespodziankę i wyszli z grupy. Do legendy przeszedł ich ostatni, decydujący o awansie, mecz z reprezentacją Włoch. Już przed pierwszym gwizdkiem atmosfera wokół obu drużyn była napięta. Głównie za sprawą włoskiej prasy, która sugerowała, jakoby Chile było krajem trzeciego świata. Podobno już przed meczem w tunelu doszło do bójek między piłkarzami, a samo spotkanie jest uważane za jedno z najbrutalniejszych w dziejach futbolu. Sędzia wyrzucił z boiska dwóch reprezentantów Squadra Azzura i – jak sam później przyznał – “meczu nie dało się kontrolować, ponieważ zawodnicy wręcz bili się na boisku”. Mecz został potocznie nazwany “Bitwą o Santiago” i niewątpliwie przyczynił się do wprowadzenia kartek do piłki nożnej. 

Włosi musieli pożegnać się z turniejem już po fazie grupowej. Było to o tyle duże rozczarowanie, że Azzuri przed mundialem pokaźnie się “wzmocnili”. Ich barwy na MŚ w Chile reprezentował Mazzola, który 4 lata wcześniej podnosił Złotą Nikę z reprezentacją Brazylii. Ponadto włoską reprezentację zasiliło dwóch Argentyńczyków – Omar Sivori i Humberto Maschio. To był ostatni mundial, na którym FIFA dopuszczała do takich procedur. Później, jeśli zawodnik zagrał na MŚ w barwach jednego kraju to nie mógł już wystąpić dla innej reprezentacji. Z pierwszego miejsca z grupy wyszła kadra RFN. Podopieczni Seppa Herbergera imponowali szczelną defensywą tracąc tylko jednego gola ze Szwajcarią, która z kompletem porażek zajęła ostatnie miejsce.

ZespółMWRPBr+Br-Pkt
 RFN3210415
 Chile3201534
 Włochy3111323
 Szwajcaria3003280
tabela grupy B

Mundial 1962: grupa C 

W grupie C znaleźli się obrońcy tytułu i główny faworyt do zwycięstwa kolejnego mundialu – Brazylia. Pele miał już 21 lat, był ukształtowanym piłkarzem, a jego liczby w Santosie w poprzednich sezonach robiły piorunujące wrażenie. Pele wpisał się na listę strzelców w pierwszym spotkaniu z Meksykiem (2:0), ale w drugim jego przygoda z Mistrzostwami Świata w Chile się zakończyła. W meczu z Czechosłowacją po faulu Josefa Masopusta Pele opuścił boisko z kontuzją i do końca turnieju już nie zagrał. Zastąpił go jego rówieśnik Amarildo i już w następnym meczu przeciwko Hiszpanii (2:1) popisał się dubletem. 

Hiszpanie z kolei rozczarowali zajmując ostatnie miejsce w grupie. Taki obrót spraw złożyli na karb kontuzji naturalizowanego Argentyńczyka, Alfredo di Stefano. Oczywiście absencja jednego z najlepszych zawodników tamtego okresu odegrała ważną rolę, jednak w kadrze Hiszpanii znajdowało się o wiele więcej gwiazd, jak choćby Ferenc Puskas (ten z kolei jest naturalizowanym Węgrem) i Francisco Gento. Selekcjonerem też był nie byle kto, bo Helenio Herrera, jeden z najwybitniejszych trenerów wszechczasów. Hiszpanie musieli uznać wyższość Czechosłowacji, która bardzo dobrze broniła dostępu do własnej bramki. Z Brazylią i Hiszpanią zagrali na zero z tyłu, a trzy bramki dali sobie wbić Meksykowi w ostatnim meczu. 

Dla kraju z Ameryki Północnej to było sensacyjne wydarzenie. Wreszcie, w trzynastej próbie, wygrali mecz na Mistrzostwach Świata. Do spotkania z Czechosłowacją ich bilans wynosił 0-1-11. Choć można się zastanawiać, czy gdyby nie szczęśliwy splot zdarzeń ich wyczekiwanie nie trwałoby dłużej. Popularna jest teoria, iż Czechosłowacja celowo przegrała ten mecz, aby wyjść z drugiego miejsca w grupie i w ćwierćfinale zagrać z Węgrami, a nie z Anglią. 

ZespółMWRPBr+Br-Pkt
 Brazylia3210415
 Czechosłowacja3111233
 Meksyk3102342
 Hiszpania3102232
tabela grupy C

Mundial 1962: grupa D 

W grupie D mieliśmy jedyną sytuację, gdzie drużyny z miejsc drugiego i trzeciego zgromadziły równą liczbę punktów. W tym wypadku dalej awansowała Anglia, ponieważ miała lepszy bilans bramkowy od Argentyny (+1 do –1). Dla Albicelestes to była kolejna mundialowa klęska. Po 24-letniej przerwie od udziału w MŚ, jaką sami sobie zafundowali trzykrotnie nie deklarując chęci udziału w tymże turnieju powrót na salony był bolesny. Po raz drugi z rzędu nie przeszli fazy grupowej. W porównaniu z mundialem w Szwecji Argentyńczycy do Chile przyjechali prezentować bardziej europejski futbol, oparty na większym przywiązaniu do taktyki i organizacji gry, ale reformy, które rozpoczęły się w kraju wraz z blamażem na wcześniejszym mundialu nie zostały jeszcze doprowadzone do końca. 

Oprócz Anglii awans do ćwierćfinałów zapewniły sobie także Węgry z dwoma zwycięstwami i remisem. Ostatnie miejsce zajęła z 1 punktem Bułgaria. To oni zapisali się w historii MŚ 1962 najwyższą porażką – 1:6 z Węgrami. To zdecydowanie nie był ich dzień, ponieważ w pozostałych spotkaniach stracili tylko jedną bramkę.

ZespółMWRPBr+Br-Pkt
 Węgry3210825
 Anglia3111433
 Argentyna3111233
 Bułgaria3012171
tabela grupy D

Pierwsze trafienia Garrinchy 

W ćwierćfinałach gospodarze sensacyjnie okazali się lepsi od ZSRR (2:1), a sporą winą obarczoną Lwa Jaszyna, który przepuścił dwie bramki po strzałach z dystansu. Na archiwalnych nagraniach video widać jednak, że wcześniej jeden z Chilijczyków kopnął bramkarza ZSRR w głowę i Jaszyn podobno do końca meczu grał ze wstrząsem mózgu. Rzekoma taktyka Czechosłowacji, aby uniknąć Anglików i trafić na Węgrów okazała się skuteczna. Nasi południowi sąsiedzi znów zachowali czyste konto, a szybko strzelona bramka pozwoliła im awansować do półfinałów. W kolejnym ćwierćfinale znów zwycięsko wyszła ekipa, która fazę grupową skończyła na drugim miejscu. Jugosławia pokonała RFN 1:0 po bramce Radakovicia na 5 minut przed końcem spotkania. 

Jedynym zespołem, który wyszedł z grupy z pierwszego miejsca i awansował do półfinału była Brazylia. Canarinhos pokonali Anglię 3:1, a swojego premierowego gola (nawet dwa) na Mistrzostwach Świata strzelił Garrincha. Mane (przydomek Garrinchy) był – obok Pelego – uważany za największą gwiazdę reprezentacji. Mimo to ani w fazie grupowej, ani cztery lata wcześniej na mundialu w Szwecji nie trafiał do siatki. To był jego 10. mecz na MŚ i pierwszy, w którym zdobył bramkę. Garrinchy jednak bramki nie sprawiały największej radości. To, co go kręciło to przede wszystkim dryblingi. Wychodził na boisko, żeby dobrze się bawić, a wszelkie doniesienia po latach na jego temat sugerują, że chyba sam nie miał świadomości, jak ważne mecze gra.

10 czerwca 1962
14:30
Chile 
Sánchez 11′
Rojas 29′
2−1 ZSRR
Czislenko 26′
10 czerwca 1962
14:30
Czechosłowacja 
Scherer 13′
1−0 Węgry
10 czerwca 1962
14:30
Brazylia 
Garrincha 31′ 59′
Vavá 53′
3−1Anglia
Hitchens 38′
10 czerwca 1962
14:30
Jugosławia 
Radaković 85′
1−0 RFN
wyniki ćwierćfinałów

Faul Garrinchy, a finał 

W półfinałach Czechosłowacja zmierzyła się z Jugosławią, a Brazylia z Chile. Ze starcia europejskiego górą wyszli nasi sąsiedzi. Po zaciętym meczu i dwóch golach strzelonych w ostatnim kwadransie wygrali 3:1. Brazylia z kolei pokazała siłę i pokonała Chile 4:2. Dla gospodarzy ten rozmiar kapelusza okazał się już zbyt duży, ale w meczu o 3. miejsce pokonali Jugosławię i zgarnęli brązowy medal. 

Brazylia awansowała do finału, aczkolwiek nastroje wśród kadry były dalekie od euforii. Na 7 minut przed końcem spotkania Garrincha, autor dwóch goli i asysty tego dnia kopnął jednego z Chilijczyków (akcja od 2:00 na video). To zdarzenie umknęło uwadze sędziemu głównemu, ale widział je liniowy i po wspólnych konsultacjach wyrzucili Brazylijczyka z boiska. FIFA w trakcie mundialu – z uwagi na brutalną grę – uznała, że za usunięcie z boiska musi być kara w postaci zawieszenia na kolejne mecze. I tak o to Garrincha miał nie zagrać w finale. 

Ruy Castro w biografii Garrinchy pisał, że kopniak był “bardziej dla kawału niż zemsty”, a Chilijczyk Rojas dodał do tego mnóstwo teatru. Brazylijczycy mieli więc podstawy, aby się odwołać od tej decyzji i tak też zrobili. Następnego dnia zwołana została specjalna narada z sędziami, na której zabrakło głównego świadka zdarzenia, urugwajskiego arbitra liniowego, który rzekomo musiał w trybie pilnym wracać do kraju. Sędzia główny powiedział, że on całej sytuacji dobrze nie widział, a liniowy zostawił tylko list, w którym napisał, że faul Garrinchy wynikał z ferworu walki. FIFA dopuściła “Mane” do gry w finale i ukarała go tylko upomnieniem.

13 czerwca 1962
14:30
Czechosłowacja 
Kadraba 48′
Scherer 80′ 84′ (k.)
3−1Jugosławia
Jerković 69′
13 czerwca 1962
14:30
Brazylia 
Garrincha 9′ 32′
Vavá 47′ 78′
4−2Chile
Toro 42′
Sánchez 61′ (k.)
wyniki półfinałów

16 czerwca 1962
14:30
Chile 
Rojas 90′
1−0 Jugosławia
mecz o 3. miejsce

Znowu najlepsi 

Dla przypomnienia – to był drugi pojedynek Czechosłowacji z Brazylią na tym mundialu. Pierwszy zakończył się wynikiem 0:0, jednak przed finałem nikt nie miał wątpliwości, że to Canarinhos są faworytem. Jednakże, niespodziewanie to Czechosłowacja objęła prowadzenie za sprawą Masopusta. Zespół Aymore Moreiry udowodnił jednak klasę i szybko odwrócił losy spotkania po golach Amarildo, Zito i Vavy. Dla tego ostatniego był to drugi mundial, na którym strzelił gola w meczu o złoto. 

Vava skończył turniej z czteroma bramkami, podobnie jak sześciu innych zawodników: Garrincha, Leonel Sanchez (Chile), Florian Albert (Węgry), Walentin Iwanow (ZSRR) i Drazan Jerkovic (Jugosławia). Po 13 golach Justa Fointaine’a na MŚ w Szwecji przyszedł turniej, w którym do króla strzelców wystarczyły 4 trafienia. FIFA nie miała wtedy jasno sprecyzowanych reguł, jakie czynniki decydują w przypadku równej liczby goli, więc zarządzili losowanie. Los uśmiechnął się do Garrinchy, zdaniem wielu bezapelacyjnie najlepszego piłkarza turnieju. 

17 czerwca 1962
14:30
Brazylia 
Amarildo 17′
Zito 69′
Vavá 78′
3−1Czechosłowacja
Masopust 15′
finał

Kontynuacja roku 1958 

Brazylia z roku 1962 nie różniła się wiele od tej, która cztery lata wcześniej zdobywała złoto. Zmienił się duet środkowych obrońców, zmienił się także trener, ponieważ Vicente Feola podupadł na zdrowiu. Ustawienie Brazylii – choć na papierze przeszło z 4-2-4 na 4-3-3 – tak naprawdę uległo tylko lekkim korektom. Lewoskrzydłowy Zagallo już na MŚ w Szwecji często cofał się głęboko i schodził do środka, więc i wtedy system Brazylii często przechodził w 4-3-3. Co ciekawe, Brazylia została mistrzem świata korzystając z zaledwie dwunastu zawodników na całym turnieju. A kto wie, czy nie dokonałaby tego w jedenastu, bowiem jedyna zmiana – Amarildo za Pelego – była wymuszona. 

Brazylia sięgnęła po drugi triumf na MŚ z rzędu, co zdarza się bardzo rzadko. Canarinhos z przełomu lat 50. i 60. bez wątpienia byli wyjątkową ekipą. A przecież Pele i Garrincha dopiero się rozkręcali. Brazylia miała wiele, aby dalej kontynuować dominację w piłce reprezentacyjnej. 

***

Zapoznaj się z historią wcześniejszych mundiali:

Bibliografia:

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,600FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ