Były lekkie nerwy, ale jest awans. Iga Świątek w 3. rundzie US Open

Ostatni raz, gdy Iga Świątek nie zdołała przejść drugiej rundy turnieju Wielkiego Szlema, miał miejsce w… 2019 roku. Polka przyzwyczaiła swoich sympatyków do ambicji walki o najwyższe cele, a mocny początek tegorocznego US Open zdawał się potwierdzać dobrą formę Igi. Jednocześnie, liderka światowego rankingu WTA wygrała w tym sezonie „tylko” French Open, kończąc Australian Open na 4. rundzie, a Wimbledon na ćwierćfinale. Chęć obrony tytułu w ostatnich zawodach Wielkiego Szlema w tym roku jest więc bardzo duża.

Rywalką Świątek w 2. rundzie była Australijka Daria Saville

Obie Panie zmierzyły się w 2022 roku w Adelaide, gdy Iga zwyciężyła w dwóch setach – 6:3, 6:3. Dzisiejszego starcie nie można było jednak lekceważyć, o czym polska tenisistka przekonała się już w pierwszym gemie. Saville dość nieoczekiwanie zdołała wówczas przełamać serwis Igi, która… po chwili odpłaciła się przeciwniczce tym samym. Świątek potrzebowała chwili na rozkręcenie się i otwarcie trzeba przyznać, miała wiele słabszych momentów. Pierwszy set nie był oczekiwanym pogromem, skończył się wynikiem 6:3. Mimo że Świątek popełniała błędy, Daria Saville prezentowała się bardzo nierówno i nie potrafiła tego wykorzystać.

REKLAMA
źródło: Eurosport Polska w serwisie X

Na starcie drugiego seta, Iga chwilowo uspokoiła emocje, tym razem wychodząc na prowadzenie 2:0. Wydawało się, że jest już po meczu, jednak Saville podjęła walkę i odrobiła straty. Taki scenariusz musi dziwić. Nic nie ujmując Australijce, Świątek miała dziś możliwość zdecydowanie szybszego rozprawienia się z 322. (!) rakietą świata. Oczywiście, to tylko sport i nie powinniśmy oczekiwać „bajgli” i „bagietek” w każdym spotkaniu. 8 breaków — z czego 3 autorstwa Australijki to jednak spore zaskoczenie. Nawet w ostatnim gemie, gdy Polka miała dokończyć mecz przy swoim podaniu, i tak obserwowaliśmy „ciężary” z przy podaniu Świątek, które na szczęście skończyły się dobrze. Iga zdaje sobie sprawę, że potrafi grać lepiej i w kolejnych rundach będzie musiała wyeliminować błędy, które popełniała przeciwko Saville. W 3. rundzie Polka zmierzy się z Kają Juvan.

Świątek — Saville 2:0 (6:3, 6:4)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,718FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ