Urugwaj i Ghana odpadają, Urusi ze zwycięstwem na otarcie łez

Bezpośredni pojedynek Ghany z Urugwajem miał rozstrzygnąć, która z tych reprezentacji zagra w kolejnej fazie turnieju. Już od początku spotkania mieliśmy sporo emocji, a drużynę z Afryki nawiedziły demony przeszłości, kiedy zmarnowany karny okazał się drogą do pożegnania się z turniejem. Urugwaj wreszcie trafił do siatki, ale dwa gole nie wystarczyły, żeby móc grać dalej.

REKLAMA

Historia lubi się powtarzać

Gdy w 2010 roku cała Afryka wstrzymała na chwilę oddech, a Ghana była o krok od awansu do półfinału Mistrzostw Świata, na drodze do znalezienia się w ścisłej elicie stanął rzut karny. Dziś Partey i spółka mieli wziąć rewanż za tamte sytuacje, a okazje do tego otrzymali już w 21 minucie. Ayew podszedł do karnego i… koncertowo go zmarnował. Ciężko wyobrazić sobie gorsze wykonanie jedenastki od tego, jakim popisał się reprezentant Ghany.

Ten moment był kluczowy dla całego meczu. Ledwie parę minut później Urugwaj wykorzystał oszołomionych rywali, pakując bramkę na 1:0. De Arrascaeta nie dał szans bramkarzowi rywali, a Urusi mogli cieszyć się z pierwszego gola na turnieju. Każdy wiedział jednak, że taka przewaga może nie wystarczyć, a dalej ospałych rywali wypadałoby w pewien sposób dobić.

Ten sam zawodnik kolejne sześć minut później trafił ponownie. Urugwaj prowadził 2:0 i nic nie wskazywało na to, żeby mieli pakować się do domu. Ghana czasem próbowała, ale widać było jak bardzo nietrafiona jedenastka podziałała na całą drużynę. Sam Ayew nie był już tym samym zawodnikiem jakim jest zwykle, a zmarnowana okazja odbiła się negatywnie na postawie całego zespołu.

Nudniejsza druga połowa

W drugiej odsłonie meczu reprezentacja z Afryki powinna rzucić się do odrabiania strat. Tak się jednak nie stało, a do 70 minuty przegrywająca ekipa grała bardzo bojaźliwie i bez jakiegokolwiek pomysłu. Dopiero w końcówce meczu Ghana się nieco odblokowała, ale mimo paru dogodnych sytuacji nie stać ich było na chociażby jedno trafienie.

W 90 minucie minucie Korea wyszła na prowadzenie w meczu z Portugalią, a to wyeliminowała Urugwaj z dalszego udziału w Mistrzostwach Świata. Obie ekipy skończyły grupowe rozgrywki z takim samem bilansem bramkowym, ale Korea strzeliła więcej goli, przez co to oni wyszli z trudniej grupy H. Azja ma zatem drugiego przedstawiciela w fazie play-off, a Ameryka Południowa kolejny raz musi obejść się smakiem.

Prosto o Futbolu

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,598FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ