Stal Mielec ma nowego gracza. Do drużyny na zasadzie wypożyczenia dołączył Damian Kądzior, który ostatnie sezony spędził w Piaście Gliwice. 32-letni skrzydłowy w sezonie 2024/25 systematycznie oddalał się od pierwszego składu Piastunek, a w 2025 roku nie rozegrał nawet minuty na ligowych boiskach.
Damian Kądzior pokaże, że nadal ma sporo do zaoferowania?
Wypożyczenie do Stali Mielec jest w pewnym sensie zaskakującym scenariuszem, biorąc pod uwagę pozycję Kądziora w ostatnich latach. Mówimy przecież o graczu, który w pewnym momencie był celem transferowym numer jeden poznańskiego Lecha. Kolejorz ostatecznie nie zdołał przekonać gliwiczan do sprzedaży sześciokrotnego reprezentanta Polski, który ostatni występ w narodowych barwach zanotował w 2020 roku.
Z drugiej strony, Damian Kądzior to już nie jest ten sam gracz, którego uważano za czołowego piłkarza ligi chorwackiej. W sezonie 2019/20 zachwycał w Dinamie Zagrzeb, co pozwoliło na szansę gry w LaLidze (SD Eibar). Przypomnijmy, że zawodnik kosztował wówczas 2 mln euro. W lipcu 2021 roku Piast Gliwice zapłacił 500 tysięcy euro, by wykupić skrzydłowego z hiszpańskiej drużyny. Kądzior rozegrał do dzisiaj 107 spotkań w barwach Piastunek, strzelając łącznie 14 goli. Oddajmy jednak, że na przestrzeni 119 możliwych meczów ligowych, tylko 65 zaczynał w pierwszej jedenastce. Stopniowo tracił status gwiazdy ekstraklasowych boisk, aż w końcu okazało się, że nie jest potrzebny Aco Vukoviciowi, który preferuje innych graczy.
Damian Kądzior zawodnikiem FKS Stal Mielec.
— FKS Stal Mielec (@FksStalMielec) February 14, 2025
Witamy w biało-niebieskiej rodzinie! 🤍💙
ℹ️👉 https://t.co/R1tQiigAnF pic.twitter.com/KfdksWrNdP
Trudno realnie oceniać, na co stać 32-latka. W Mielcu powinien dostać to, czego nie miał w Gliwicach, czyli więcej szans gry. Wkrótce dowiemy się, czy zdoła udowodnić, że nadal ma sporo do zaoferowania. Działacze Stali wierzą, że doświadczony piłkarz zdoła dołożyć swoją cegiełkę do walki o utrzymanie w lidze, czego wcale nie możemy wykluczyć.