Walką wieczoru gali Knockout Boxing Night 35 było starcie, na którego szali znajdował się pas mistrza świata wagi kategorii bridger WBC. Obrońcą tytułu był Łukasz Różański (15-0-0 14 KO). Naprzeciwko Polaka stanął pochodzący z Wysp Brytyjskich Lawrence Okolie (19-1-0 14 KO) – były mistrz świata federacji WBO w wadzie junior ciężkiej.
Urodzony w Londynie zawodnik miał przewagę wzrostu. Mierzy bowiem aż 196 cm, co w porównaniu z 186 cm Polaka dawało mu sporą przewagę w zasięgu. Na korzyść zawodnika z Rzeszowa przemawiało większe doświadczenie w wyższych kategoriach wagowych. Do 2021 roku Różański krzyżował rękawice w wadze ciężkiej, by następnie przejść do świeżo utworzonej kategorii bridger, w której obowiązuje limit wagowy 101,6 kg. Jego rywal do tej pory boksował w kategorii junior ciężkiej, czyli niemal 10 kg mniej. Gala odbyła się w Rzeszowskiej hali Podpromie i była transmitowana przez znany kanał Sky Sports, a dla reprezentującego Anglię zawodnika była to pierwsza zawodowa walka poza Wielką Brytanią.
Gdy wybrzmiał pierwszy gong, zawodnicy od razu rzucili się na siebie. Różański próbował podejść blisko swojego rywala, ale Okolie skutecznie pracował swoim ogromnym zasięgiem ramion. Gdy Polak próbował iść w klincz, był karcony krótkimi ciosami. Zawodnik z Rzeszowa nie umiał znaleźć na to recepty i już po niecałych dwóch minutach walki był liczony po otrzymaniu ciosu prawym prostym.
Brytyjczyk poczuł krew i gdy tylko sędzia wznowił walkę, rzucił się na polskiego pięściarza. Różański ponownie wylądował na deskach i ponownie wstał. Polak przyjmował wiele długich ciosów, co było wodą na młyn dla pretendenta. Na sekundy przed końcem pierwszej rundy nasz rodak ponownie wylądował na deskach, lecz tym razem sędzia doliczył do dziesięciu i wskazał na zwycięstwo Okoliego.