Liga Narodów: Fantastyczna wygrana Polaków!

Trzeci tydzień zmagań w Lidze Narodów Polacy rozpoczęli od meczu ze Słoweńcami. Bałkańska drużyna to dla nas od zawsze niewygodny przeciwnik, w historii już niejednokrotnie rozgrywaliśmy niesamowicie emocjonujące widowiska. Tak było i tym razem w filipińskim Passay!

REKLAMA

Zacięta walka

Nieudany atak Słoweńców z drugiej linii rozpoczął to spotkanie. Polacy dobrze grali w ataku, m.in. dzięki celnemu rozegraniu Marcina Janusza. Widoczna była także chemia na linii Janusz – Kaczmarek, wspólne lata w ZAKSIE owocowały i tym razem (8-7). Wspaniała seria Biało-czerwonych w bloku i obronie odbiła się na wyniku spotkania (12-8). Po czasie Słoweńcy odrobili straty, ale nadal trzymaliśmy ich na bezpieczny dystans (16-14). Kapitalne zagrywki oglądaliśmy w pierwszej partii, oba zespoły świetnie pracowały w polu serwisowym. W bałkańskiej drużynie wyraźnie procentowało doświadczenie Tine Urnauta, po polskiej stronie siatki wyróżnić należy pracę blokiem na siatce. Słoweńcy zaczęli odrabiać straty, ale skutecznie atakował Łukasz Kaczmarek (23-21). Przez własne błędy straciliśmy dwie piłki setowe i na telebimach ukazał się remis 24-24. Szalona była końcówka tej partii (27-27). Po ataku Roka Mozica to właśnie Słoweńcy wyszarpali tego seta (28-30).

Kłopoty, kłopoty…

Wyrównany początek drugiej partii obfitował w piekielnie mocne ataki Cebulja, udane obrony Popiwczaka, a nawet „kiwki” Ropreta na rozegraniu (8-8). Słoweńcy zaczęli nam uciekać przy zagrywce Kozamernika (9-13), więc trener Nikola Grbić poprosił o czas. Przerwa nie przyniosła większych efektów, cały czas swoją siatkówkę grała ekipa z Bałkanów (12-16). Pierwszy raz na boisku pojawił się Bartosz Bednorz i od razu „przywitał się” ze Słoweńcami udanym blokiem i skończonym atakiem (17-21). Sytuacja Biało- czerwonych była trudna, ale nadzieję w szeregi wlał as serwisowy Bartosza Kurka (19-21). Po antence zaatakował niestety nasz atakujący i druga partia także należała do Słoweńców (21-25). Kłopoty, spore kłopoty Polaków…   

Mamy kontakt!

Dobrze rozpoczęli Polacy trzeciego seta. Skutecznie kontrowali Biało- czerwoni, a błędy popełniali rywale (8-4). Otrząsnęli się w porę Słoweńcy i w efekcie złapali kontakt (10-9). Kapitalnie pracowaliśmy w ataku, dzięki czemu zaliczyliśmy wspaniałą serię (17-11). O czas poprosił Gheorghe Crețu, przez co wybił naszych zawodników z rytmu. Z przewagi nie zostało już praktycznie nic (20-17). Zareagował trener Grbić zmianami kadrowymi, co okazało się kluczowe w kontekście seta. Kompletny chaos organizacyjny oglądaliśmy w filipińskiej hali. Niespodziewane i zupełnie nieuzasadnione sygnały dźwiękowe przerywały grę, co denerwowało obie strony meczu. Biało-czerwoni cały czas grali jednak „swoje”. Pewnie kończył akcje Śliwka, dobrze grał także Bednorz i Polacy mieli przed sobą 3 piłki setowe. Kompletnie nieudany atak Cebulja dał nam tlen w tym spotkaniu (25-20).

Kolejny tie-break!

Niezwykle wyrównana była czwarta odsłona spotkania. Oba zespoły grały punkt za punkt, nie pozwalając przeciwnikowi na ucieczkę (13-13). Widoczne było zmęczenie w słoweńskiej ekipie, nie bronili już tylu piłek, gorzej grali także w ataku (18-16). Zniknął w tym secie Klemen Cebulj, co bardzo ułatwiało nam zadanie w obronie i ataku. Kuba Kochanowski ustrzelił Urnauta z zagrywki, dzięki czemu objęliśmy wyraźne prowadzenie 21-18. Udany atak Bartosza Bednorza dał nam pierwsze piłki setowe (24-20). Polacy wykorzystali już pierwszą okazję i doprowadzili do kolejnego w Lidze Narodów tie-breaka!

Naładowani energią wyszli na ostatniego seta Polacy. Wyraźnie przekładało się to na naszą grę (6-3). Wrócił do dobrej dyspozycji Klemen Cebulj, ale nie zrażali się Biało- czerwoni (7-4). Piękną siatkówkę na najwyższym, światowym poziomie oglądaliśmy w tie-breaku (8-7). Kapitalnych emocji dostarczały nam obie ekipy! Emocje sięgały zenitu, a mecz zbliżał się do kluczowych momentów (13-12). Spotkanie zakończył atak Bednorza z drugiej linii. Kolejny thriller i kolejna wygrana Polaków! 7. zwycięstwo w Lidze Narodów! 

POLSKA 3-2 SŁOWENIA (29-31, 21-25, 25-20, 25-20, 15-13)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,655FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ