.jpg){kind=link}
Edinson Cavani miał być jednym z brakujących elementów w układance Gennaro Gattuso po odejściu Goncalo Guedesa. 35-letni Urugwajczyk jako doświadczony napastnik miał być jednym z kluczowych zawodników w ofensywie Valencii. W zeszłym tygodniu zanotował pierwszą asystę z Osasuną, a dziś – w swoim czwartym występie dla Nietoperzy – zaliczył debiutancki dublet.
El Matador trafił z rzutu karnego w 41. minucie wyrównując stan gry na 1:1. Niedługo później Cavani dał prowadzenie gospodarzom dzięki bramce w doliczonym czasie pierwszej połowy. O dziwo, Urugwajczyk został ściągnięty z boiska już w przerwie meczu. Możliwe, że to kwestia jakiegoś drobnego urazu. Nie zmienia to jednak faktu, że Edinson Cavani rozegrał bardzo skuteczne 52 minuty, w których zrobił dokładnie to co do niego należało. Tym samym, napastnik z Ameryki Południowej stał się jednym z niewielu zawodników, którzy zdobywali w swojej karierze bramki w 4 z 5 najsilniejszych lig w Europie.