Cracovia chce kupić talent z Gruzji? Wcześniej łączono go z Rakowem

Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki, Cracovia rozważa sprowadzenie utalentowanego pomocnika z Gruzji. Anzor Mekwabiszwili występuje obecnie w Dinamie Tibilisi, a jego klub żąda za niego około miliona Euro. Na papierze transfer wygląda obiecująco, ale czy klub z Krakowa znajdzie środki na sprowadzenie nowego pomocnika?

REKLAMA

Wcześniej łączono go z Rakowem

Pasy wysłały do Gruzji oficjalne zapytanie o piłkarza, ale na drodze do finalizacji transferu może stanąć kwota, jaką klub wymaga za swojego piłkarza. Milion euro to potężne pieniądze jak na realia Cracovii, która nie jest znana z wydawania tak wielkich sum na sprowadzanych zawodników. Biało-czerwoni ściągają raczej tanich zawodników, którzy co najwyżej dobrze rokują, ale na palcach jednej ręki można policzyć drogie transfery gotówkowe, które w ostatnich latach zasiliły szeregi drużyny Jacka Zielińskiego.

Piłkarz w ostatnich tygodniach łączony był z Rakowem, ale źródła sugerujące polski kierunek wydawały się wówczas mocno wątpliwe. Paradoksalnie, może to właśnie pojawienie się tematu Gruzina w kontekście lidera Ekstraklasy zainteresowało Cracovię? Jacek Zieliński potrzebuje wzmocnień zarówno linii pomocy, jak i defensywy, po tym jak w ostatnich miesiącach z klubu odeszły czołowe postacie obu tych formacji (m.in. Hanca, Pelle, Rodin). Zastanawia jednak, że klub, który ma problemy z zatrzymaniem graczy — w sporej mierzy z przyczyn finansowych, byłby w stanie zapłacić milion euro za nowego zawodnika? Bardzo dziwne…

Czy Mekwabiszwili jest aż tak dobry?

Gruzin jest uznawany za defensywnego pomocnika, pomimo tego zdołał zdobyć pięć goli oraz jedną asystę. W niektórych meczach był nawet kapitanem swojej drużyny, która zwyciężyła ligę. Jest to o tyle ważne, że mówimy o ledwie 21-letnim piłkarzu. Bez wątpienia ma potencjał, ale występy w lidze gruzińskiej nie są wiarygodnym wyznacznikiem skali talentu. Wydatek miliona euro byłby ryzykiem, jakiego Pasy zazwyczaj boją się podejmować.

Kiedy oni tam grali? Zapomniani piłkarze Cracovii (mymistrzowie.pl)

Cracovia chce podobno walczyć o najwyższe cele, a utrata solidnych zawodników uniemożliwia stawianie ambitnych planów. Praktycznie co okienko z drużyny odchodzi zawodnik podstawowej jedenastki. Klasowych wzmocnień, które moglibyśmy nazwać hitami, jest niestety jak na lekarstwo. Czy Mekwabiszwili będzie początkiem transferowej ofensywy Pasów? Można odnieść wrażenie, że w Krakowie nie łudzą się już i nie czekają na milionowe wydatki na wzmocnienia. Kto wie, może jednak Profesor Janusz Filipiak sprawi fanom swojego klubu miłą niespodziankę?

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ