Kim Raków Częstochowa zastąpi Racovitana? Są trzy opcje

Karuzela transferowa dotycząca polskich środkowych obrońców ruszyła. Wszystko za sprawą kontuzji Bogdana Racovitana, który najprawdopodobniej zerwał więzadła i wypada na dłuższy czas. Raków Częstochowa szuka więc stopera na zastępstwo i ma trzech kandydatów. Najwyżej na liście celów transferowych ma być Ariel Mosór, ale w razie niepowodzenia są też opcje rezerwowe. Medaliki monitorują i pytają o Patryka Pedę oraz Damiana Michalskiego. Decyzja Rakowa będzie wpływać na ruchy transferowego innych Ekstraklasowiczów.

źródło: X Tomasza Włodarczyka (@wlodar85)

W programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki.pl trochę sytuację naświetlił Tomasz Włodarczyk. Według jego informacji Raków Częstochowa aktualnie prowadzi negocjacje z Piastem Gliwice dotyczące Ariela Mosóra. Kwota ma oscylować poniżej miliona euro, ale Piast negocjuje twardo. Nawet mimo niezbyt klarownej sytuacji finansowej. Temat transferu Mosóra pojawia się niemal co okienko. Wcześniej miało być norweskie Molde, teraz najpoważniejszym kandydatem do kupna 21-latka jest właśnie częstochowski klub.

REKLAMA

Piast Gliwice zdążył się już zabezpieczyć na wypadek transferu swojego podstawowego zawodnika. W te wakacje włodarze ściągnęli dwóch innych, młodych Polaków. Mowa oczywiście o Igorze Drapińskim z Wisły Płock oraz Levisie Pitanie z Sheffield United. Pytanie tylko, czy i ewentualnie kiedy Piast ugnie się pod presją sprzedaży Mosóra. Ponoć na transfer ma naciskać sam Marek Papszun.

Jakie są opcje rezerwowe?

Na Ariela Mosóra klub z Częstochowy musiałby wydać prawie milion euro. Nic dziwnego, gdyż piłkarz Piasta jest na ten moment jednym z największych talentów jeśli chodzi o środkowych obrońców wśród młodego pokolenia. Jeśli te negocjacje nie pójdą po myśli włodarzy Rakowa, pojawiają się dwie opcje rezerwowe. Włodarczyk donosi, że klub wysłał oficjalne zapytanie za Patryka Pedę oraz Damiana Michalskiego. Piłkarz włoskiego Palermo miałby zostać wypożyczony do Częstochowy na rok, jednak sam zawodnik nie jest do końca przekonany do powrotu do Polski. Za zawodnika drugoligowego Greuther Fürth Raków miałby zaoferować 250 tysięcy euro. Niemcy oczekują około 300 tysięcy. Obaj piłkarze w swoich klubach grają w systemie z trójką obrońców, więc łatwo mogliby wpasować się do koncepcji gry Marka Papszuna. Trzy opcje są w grze, jednak priorytetem na ten moment jest transfer Mosóra.

Na decyzję Rakowa czekają inni

Raków musi się sprężąć, bo na zarówno Peda, jak i Michalski są na celowniku innych klubów z Ekstraklasy. Patrykiem interesowała się Lechia Gdańsk, natomiast aktualnie bliżej zakontraktowania go jest Motor Lublin. Według Włodarczyka młody Polak otrzymał już konkretną propozycję, lecz celowo zwleka z decyzją. Ten sam Motor jest realnie zainteresowany ściągnięciem do siebie Michalskiego, jednak tu także nic nie jest pewne. W tle przewija się jeszcze Cracovia, która także monitoruje sytuacje obu Polaków. Problem jest jeden. Obaj zawodnicy liczą na propozycje zza granicy, gdyż niezbyt chcą już teraz wracać do naszego kraju. W przypadku ich braku pewnie zwrócą się w kierunku ofert znad Wisły.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,732FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ