Po imponującym spotkaniu pierwszej rundy przeciwko Jil Teichmann Magda Linette miała zmierzyć się z Barborą Strýcovą. Półfinalistka Wimbledonu z 2019 roku wróciła do gry po dwuletniej przerwie i próbuje odbudować dawną formę. W pierwszej rundzie pewnie pokonała Marynę Zanevską, jednak to Magda była faworytką polsko-czeskiego starcia.
Linette zaczęła pasywnie, ale z każdą piłką radziła sobie coraz lepiej
Kiedy jednak zdołała przełamać przeciwniczkę, po chwili popełniła o kilka błędów za dużo, oddając Strýcovej to, co wypracowała. Czeszka prezentował się jednak rozczarowująco i nawet gorsze momenty w grze Polki nie przeszkodziły jej w wygraniu pierwszego seta 6:4. W drugim secie znów obserwowaliśmy wyrównaną grę — wyrównaną punktowo. O ile bowiem Linette przy swoim serwisie była bardzo pewna, o tyle Czeszka musiała się napocić, by wygrywać swoje gemy serwisowe. Mimo okazji Linette utrzymywała się walka gem za gema. Doszło do tie-breaka, w którym Polka miała nawet piłkę meczową, jednak finalnie przegrała seta. Przykre, bo przewaga Linette była widoczna gołym okiem. Zabrakło „dobicia” osłabionej przeciwniczki.
Na szczęście trzeci set był już pod dyktando poznanianki
Strýcova musiała podejmować ryzyko, co skutkowało wieloma pomyłkami. Oddajmy jednak, że Czeszka prezentowała się bardzo nierówno. Był moment, gdy wydawało się, że jest już po meczu, a Barbora jest pogodzona z porażką. Po chwili jednak zachowywała się, jakby nagle doznała zastrzyku energii i atakowała ze zdwojoną siłą. Linette zdołała pokusić się o przełamanie przy wyniki 1:1, a ten jeden wygrany gem okazał się kluczowy. Polka w końcówce pokusiła się jednak o kolejne przełamanie, niejako potwierdzając swoją przewagę. To był dobry mecz w jej wykonaniu. Nie idealny, ale naprawdę solidny. Poznanianka wyrównała dziś swój najlepszy wynik w karierze. Nigdy wcześniej nie doszła dalej niż do 3. rundy Wimbledonu, a w kolejnym pojedynku zmierzy się z wygraną starcia Collins kontra Bencic. W grze Magdy Linette widzimy „momenty”. Jeśli zagra na swoim poziomie, 4. runda będzie realna, a w niej może trafić na Igę Świątek.