Rozpoczęło się w pięknym stylu, ponieważ ZAKSA w dwóch pierwszych setach zagrała na poziomie Klubowego Mistrza Europy, jednak koniec końców drużyna prowadzona przez Tuomasa Sammelvuo przegrywa przed własną publicznością po tie-breaku z Itas Trentino w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów.
ZAKSA grała pięknie i cudownie, ale tylko przez dwa pierwsze sety
W kolejnych z akcji na akcję coraz lepiej prezentowali się goście prowadzeni przez Angelo Lorenzettiego. Włoski szkoleniowiec nie bał się ratować swoim składem. Po nieudanym początku przede wszystkim mistrz świata Daniele Lavia sprawił, iż aktualny wicelider włoskiej ekstraklasy zaczął prezentować się o wiele lepiej, a tym samym był w stanie odmienić losy dzisiejszego meczu rozgrywanego w Kędzierzynie-Koźlu… Trentino udowodniło, że w tym sezonie jest w stanie po raz kolejny walczyć o wielki finał Klubowych Mistrzostw Świata. Goście nie poddali się i w wielkim stylu odwrócili losy dzisiejszego starcia!
Ta porażka w końcowym rozrachunku niewiele zmienia dla naszego zespołu, ponieważ Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już przed pierwszą akcją tego meczu była pewna udziału w barażach o ćwierćfinał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Co ciekawe, w starciu o ćwierćfinał Ligi Mistrzów dojdzie do biało-czerwonego pojedynku ostatnich medalistów mistrzostw Polski. Będzie to mecz, pomiędzy Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
GRUPA AZOTY ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 2 vs 3 ITAS TRENTINO
[25:17 | 25:15 | 18:25 | 23:25 | 13:15]
ZAKSA: Janusz – Kaczmarek – Smith – Paszycki – Śliwka – Bednorz – Shoji
TRENTINO: Sbertoli – Kazijski – Podrascanin – D’Heer – Michieletto – Lavia – Laurenzano
Autor: Jakub Balcerzak
Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.