Jeremy Sochan ma za sobą udane dni. Wreszcie zadebiutował w NBA — w dodatku jako najmłodszy starter spośród debiutantów San Antonio Spurs w całej historii organizacji. Zbiera pozytywne recenzje, a sam Gregg Popovich wydaje się mu wystarczająco ufać, żeby przetrzymać go w startowej piątce.
Ale jak mówił Marcin Gortat — NBA to nie tylko koszykówka, a naprawdę mocny biznes, wokół którego trzeba się zakręcić i jak najlepiej wykorzystać swoje 5 minut. Tak się składa, że Jeremy znalazł się wśród 14. rookies, którzy w tym roku podpisali kontrakt ze światową marką Nike. Do tego zacnego grona należą:
• Chet Holmgren
• Shaedon Sharpe
• Jeremy Sochan
• Jalen Duren
• Ochai Agbaji
• AJ Griffin
• Tari Eason
• David Roddy
• Wendell Moore Jr.
• Patrick Baldwin Jr.
• TyTy Washington Jr.
• Andrew Nembhard
• Jaden Hardy
Nike króluje w amerykańskiej lidze koszykówki i co roku podpisuje nowych graczy z bieżącego draftu. Polak był wystarczająco wysokim pickiem, żeby załapać się do grona najbardziej medialnych postaci, bo nie oszukujmy się — głównie o tę cechę tu chodzi.