Czas na decydującą fazę turniejów w Azji. Przed nami hitowe starcia z udziałem najlepszych 

Już jutro wkroczymy w najważniejszą fazę imprez ATP 500 w Pekinie i w Tokio. Na korcie zobaczymy między innymi Carlosa Alcaraza, Jannika Sinnera, czy Alexandra Zvereva. Wszyscy ci zawodnicy (oraz wielu więcej) powalczą o awans do kolejnego etapu tych azjatyckich turniejów, a my będziemy świadkami kilku naprawdę interesujących pojedynków, które po prostu trzeba obejrzeć. 

Na pierwszy plan z pewnością wybijają się dwa mecze. Pierwszy w Pekinie, a drugi w Tokio. Są to starcia zawodników z samej światowej czołówki, a mianowicie Alcaraza, Ruuda, Zvereva i Medvedeva. 

REKLAMA

O godzinie 11:00 czasu polskiego na korcie centralnym: Colosseum w stolicy Japonii pojawią się lider rankingu ATP – Carlitos Alcaraz oraz jego niedawny partner deblowy z San Francisco Casper Ruud. W zeszłym tygodniu panowie po raz drugi w karierze połączyli siły w Pucharze Lavera i w dwóch setach pokonali parę Michelsen/Opelka

Jutro zaś staną po przeciwnych stronach siatki i zagrają przeciwko sobie po raz szósty w historii. Bilans pojedynków bezpośrednich to 4-1 na korzyść Hiszpana, ale warto podkreślić, że to właśnie Norweg zwyciężył w ich ostatnim spotkaniu. Było to dokładnie 11 listopada zeszłego roku podczas pierwszej rundy fazy grupowej ATP Filans w Turynie. Było to kompletnie niespodziewane, ponieważ to Carlitos był murowanym faworytem tego starcia. Przegrał on jednak w dwóch setach i po 87. minutach po raz pierwszy musiał uznać wyższość Caspera Ruuda. 

W walce o finał imprezy w Tokio będzie miał zatem świetną okazję do rewanżu za tamtą porażkę i podobnie jak wtedy będzie w tym meczu zdecydowanym faworytem. Norweg jednak na pewno będzie chciał pokrzyżować plany Hiszpana i drugi raz z rzędu zapisać na swoje konto wygraną. 

Dwudziesty pierwszy etap rywalizacji 

O godzinie 14:30 naszego czasu na korcie centralnym w Pekinie zobaczymy natomiast dwóch zawodników, którzy znają się już doskonale. Nie grali oni ze sobą bowiem pięć, dziesięć czy piętnaście razy. Danil Medvedev i Alexander Zverev spotykali się już w przeszłości aż dwudziestokrotnie i były to zazwyczaj bardzo ciekawe, stojące na wysokim poziomie sportowym pojedynki. 

W tym roku grali tylko raz i był to naprawdę dobry mecz. W półfinale turnieju ATP 500 w niemieckim Halle w trzech setach zwyciężył Rosjanin, który później w decydującym spotkaniu musiał uznać wyższość Alexandra Bublika. 

Ogólny bilans bezpośrednich starć Medvedeva ze Zverevem wynosi 13-7 i warto zaznaczyć, że Danil w ostatnich latach radził sobie z Saschą naprawdę bezbłędnie. Wygrał on aż siedem z ostatnich ośmiu pojedynków i widać było, że ma on sposób na Niemca, który przecież wygrywał cztery pierwsze mecze pomiędzy nimi. Medvedev jednak odwrócił stan tej rywalizacji i teraz to on prowadzi. 

Zdaniem bukmacherów to właśnie on jest on przed jutrzejszym spotkaniem faworytem, ale przewaga wcale nie jest znacząca. Obaj panowie radzą sobie w ostatnim czasie niezbyt dobrze i wydaje się, że możemy być jutro świadkami bardzo wyrównanego meczu. Żaden z nich nie może być zadowolony z dotychczasowego przebiegu sezonu, ale może gdyby, któryś z nich zdobył tytuł w Pekinie, dodałoby mu to wiatru w żagle. 

Inne ciekawe pojedynki 

Poza tymi dwoma starciami jednak warto jeszcze zwrócić uwagę na kilka innych pojedynków, które również będą miały miejsce jutro. W akcji zobaczymy bowiem wicelidera światowego rankingu: Jannika Sinnera, który podejmie Fabiana Marozsana. Powalczą oni o awans do najlepszej czwórki w Pekinie. Ten mecz rozpocznie się około godziny 8:30 czasu polskiego. 

REKLAMA

A bezpośrednio przed tym pojedynkiem, również na korcie centralnym zmierzą się: Alex De Minaur i Jakub Mensik. Będzie to rewanż za starcie sprzed tygodnia z Pucharu Lavera. Wtedy to, Australijczyk rozegrał praktycznie bezbłędny mecz i w dwóch w pełni kontrolowanych setach po raz trzeci w karierze pokonał młodego Czecha i podwyższył ich bilans starć bezpośrednich na 3-0. Start tego meczu nie przed godziną 7:00 rano naszego czasu. 

Czeka nas zatem bardzo emocjonujący dzień pełen tenisowych emocji. W Tokio walka toczyć się będzie o wielki finał, w Pekinie zaś o półfinały. Czy będziemy świadkami jakiejś niespodzianki? A może wszyscy faworyci wywiążą się ze swoich “obowiązków” i zameldują się w kolejnych rundach azjatyckich turniejów? Tego wszystkiego dowiemy się już za kilka godzin. 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    137,812FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ