Mikst US Open: Świątek i Ruud po niesamowitym boju meldują się w finale 

Co to były za emocje na korcie Arthura Ashe’a! Iga Świątek wraz z Casperem Ruudem po arcyciekawym meczu pokonali najwyższej rozstawioną parę: Jack Draper, Jessica Pegula i awansowali do finału US Open. 

Dzisiejszy pojedynek był naprawdę pełen niezapomianych wrażeń. Oba duety zapewniły nam całe mnóstwo świetnej gry, ale również ogromną dramaturgię w końcówce spotkania. Para brytyjsko-amerykańska była o krok od zwycięstwa i to dwukrotnie, ale koniec końców to Iga i Casper wygrali ostatnią piłkę i to oni mogli świętować. 

REKLAMA

Pierwsza partia padła jednak łupem Peguli i Drapera, którzy po przełamaniu Igi Świątek wygrali 5:3. Ogólnie Polka traciła w tym secie podanie dwukrotnie, ale pierwszą stratę zdołali jeszcze odrobić. Później już byli bezradni. Ogólnie Iga miała spore problemy ze swoim pierwszym podaniem, które w ogóle nie funkcjonowało. A każdy drugi serwis zagrywany na stronę Brytyjczyka był kontrowany absolutnie fantastycznym, mocnym returnem. 

Casper Ruud robił w tym secie, co mógł, ale gracze po drugiej stronie siatki byli praktycznie bezbłędni. Na szczególną pochwałę zasługuje Jessica Pegula, która rozegrała kapitalne spotkanie i nie sposób było ją minąć, kiedy stała przy siatce. 

Powrót w drugim secie 

W drugiej odsłonie tego półfinałowego pojedynku stało się podobnie jak w secie otwarcia. Iga Świątek straciła serwis i już na samym początku rywale wyszli na prowadzenie 2:1. Polsko-norweski duet zdołał jednak odrobić straty i ostatecznie wykorzystując czwartą piłkę setową, zapisali sobie tę partię na swoje konto. 

Mogli zakończyć ją już wcześniej, ponieważ trzy pierwsze set-balle miały miejsce przy podaniu Drapera, ale najważniejsze, że set został wygrany. 

W końcu powrócił też pierwszy serwis Igi, z którym to miała takie problemy w partii otwarcia. Podobnie jak przeciwnicy, Świątek i Ruud wygrali seta wynikiem 5: 3 i o wszystkim miał zadecydować super tie-break. 

Niewiarygodne odwrócenie wyniku 

W decydującym super tie-breaku zdarzył się prawdziwy cud. Pegula i Draper bowiem mieli już ten mecz w kieszeni i praktycznie mogli już świętować zwycięstwo, ale prawdziwa wola walki i determinacja Igi i Caspera zadecydowały, że to właśnie ta para zeszła z kortu jako wygrani. 

Odwrócili oni wynik z 4:8 na 10:8 i jako pierwsza para awansowali do finału US Open w mikście. A tam ich rywalami będą lepsi z meczu: Sara Errani/Andrea Vavassori – Christian Harrimngton/Danielle Collins.To spotkanie właśnie się rozpoczęło.  

Wielki finał natomiast odbędzie się jeszcze dzisiaj. Prawdopodobnie po około dwudziestominutowej przerwie po drugim meczu półfinałowym, także czekamy na rozstrzygnięcie i trzymamy kciuki za parę polsko-norweską. 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    111,971FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ