3 bramkarzy łączonych z Lechem Poznań. Który zagra przy Bułgarskiej?

Lech Poznań jest zainteresowany transferem Frantiska Placha z Piasta Gliwice, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki.pl”. Kolejorz nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego kontraktu z Mickeyem van der Hartem i w najbliższym czasie będzie chciał zadbać o wzmocnienie obsady bramki. Czy rzeczywiście Plach to w tym momencie najpoważniejszy kandydat?

REKLAMA

Jednym z golkiperów łączonych z poznańskim zespołem jest 29-letni zawodnik Brescii – Jesse Joronen

W przypadku reprezentanta Finlandii możemy mówić o zainteresowaniu sięgającym lata 2021 roku. Już wtedy włoskie media łączyły Joronena z przenosinami do Poznania. Przypomnijmy, że mowa o bramkarzu, który w 2019 roku trafił do występującej wówczas w Serie A – Brescii z Kopenhagi. Wartość ówczesnego transferu wynosiła aż 5 milionów euro. Zawodnikowi nie udało się jednak zrealizować postawionego celu, jakim miał być awans po spadku do Serie B.

źródło: twitter/NATTERFOOTBALL

W ostatnim czasie Brescia przegrała spotkania barażowe z Monzą, a kontrakt Fina wygasa z końcem czerwca. Podobno główną przeszkodą w transferze do Lecha mają być wysokie wymagania finansowe zawodnika. Według uzyskanych przez nas informacji, jego roczna pensja we Włoszech przekracza 4 miliony złotych, ale… nie to jest największym problemem. La Gazzetta dello Sport przekonuje bowiem, że Fin jest już dogadany z Lecce. Praktycznie przesądzone, że to właśnie ten zespół będzie jego przyszłym pracodawcą. Innymi słowy, szanse na grę w Poznaniu – znikome.

Inną opcją jest Lazare Kupatadze z Dinama Batumi

Jemu również za chwilę kończy się kontrakt, a niedawno łączony był z Legią Warszawa. Osobiście uważam jednak, że mamy do czynienia wyłącznie z plotką. To bardziej przedstawiciele golkipera próbują znaleźć mu pracodawcę w Polsce, niż rzeczywiście polskie kluby „biją” się o Gruzina. Jasne, jeśli Lech Poznań nie znajdzie nikogo lepszego, pewnie zainteresują się Kupatadze. Póki co jednak transfer jest daleki od realizacji, reprezentant Gruzji jest alternatywą na wypadek nieudanych rozmów z innymi kandydatami.

Frantisek Plach?

Zimą zakończy się jego kontrakt z Piastem Gliwice. Nie ma pewności, że klub pozwoli na odejście bramkarza już teraz, chyba, że Lech wyłożyłby sensowną kwotę wcześniejszego wykupu. Słowak jest doświadczonym i sprawdzonym na polskiej ziemi zawodnikiem, więc spośród wymienionej trójki dałbym mu najwyższe szanse na grę dla Lecha. Czy jest to cel transferowy numer jeden? Myślę, że Kolejorz wciąż nie podjął decyzji na którego golkipera postawić. Plach wydaje się bardzo bezpieczną opcją. Absolutnie nie zdziwię się jednak, jeśli ostatecznie żaden z wymienionej trójki nie zagra przy Bułgarskiej. Poszukiwania trwają, a kandydatów jest z pewnością wielu.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ