Ten Hag czas pakować walizki? 2. najwyższa klęska MU pod wodzą Holendra!

Wstęp do tego spotkania zaczniemy jak przy okazji każdego meczu w tym sezonie, który rozegrał Manchester United — Czerwone Diabły podeszły do pojedynku z plagą kontuzji. Z tego powodu od pierwszych minut szansę otrzymali Mason Mount (pierwszy raz w tym roku, pierwszy od października 2023 roku), Antony, Eriksen, Casemiro (jako obrońca) i Wam-Bissaka. Na ławce zaś ze znanych nazwisk pojawili się tylko Amrabat, Diallo oraz Tom Heaton czy Bayindir. Crystal Palace miało trochę bardziej komfortową pozycję, choć do pojedynku Orły podeszły z kilkoma kontuzjami. Ich najważniejsze ogniwa się jednak pojawiły od pierwszych minut — Eberechi Eze oraz łączony z transferem do przyjezdnych, Michael Olise.

REKLAMA

United męczyło się z piłką przy nodze

Początek spotkania był nieustanną walką w środku pola, która toczyła się bardzo wyrównanie. W 12. minucie wydarzyła się jednak bardzo dziwna sytuacja. Olise otrzymał piłkę i po prostu wchodził do pola karnego Andre Onany jak chciał. Prawie nikt go nie naciskał, a Casemiro został szybko położony na plecy, niczym zawodnik 50-letnich piłkarskich legend. Francuz tę okazję oczywiście wykorzystał, strzelając bramkę. Kilka minut później skrzydłowy mógł uzbierać dublet. Świetnie rozprowadził on piłkę bowiem z Munozem, ale na linii strzału stanął mu… Jean Mateta, jego kolega z zespołu.

Zawodnicy Erika ten Haga nie mieli żadnego pomysłu na sforsowanie zasieków Crystal Palace. No cóż, zaczęło im nawet brakować planu w defensywie. To skończyło się smutną miną Erika ten Haga, który usiadł na ławce po bramce Matety. Napastnik po prostu ograł doświadczonych stoperów United jak dzieci i strzelił prawdziwą bombę na bramkę Onany.

Palace całkowicie skompromitowało zespół ten Haga

Po zmianie stron United ruszyło do ataku. Po dośrodkowaniu bramkę zdobył Casemiro, jednak została ona nieuznana przez spalonego, na którym się Brazylijczyk znalazł. Chwilę później gol prawie padł, ale po drugiej stronie boiska. Eze zagrał do Olise, ten świetnie mu odegrał tyłem, ale jego kolega nie trafił w światło bramki. Nie minęło wiele czasu, a Will Hughes przetestował czujność Onany. Kameruńczyk popisał się przy tym strzale świetnym refleksem, ale przy kolejnej akcji nie miał już nic do powiedzenia. Joachima Andersena w polu karnym zgubił Diogo Dalot. Duńczyk zgrał piłkę do Tyricka Mitchella, a lewy obrońca strzelił na pustą bramkę.

W 67. minucie Casemiro popełnił katastrofalny błąd, który zakończył się bramką zwiększającą obraz kompromitacji Czerwonych Diabłów. Brazylijczyk zamiast wybić piłkę stracił ją w prosty sposób na rzecz Munoza, który zgrał piłkę do Olise. Francuz podwyższył skalę nokautu. 4:0? Manchester United pod wodzą Erika Ten Haga tylko raz zaliczył wyższą porażkę (0:7 z Liverpoolem, marzec 2023 r.). Crystal Palace spuściło dzisiaj United srogie lanie, będąc lepszym w każdym elemencie spotkania.

źródło: Viaplay Sport Polska on X

Crystal Palace — Manchester United 4:0 (Olise 12′, 66′ Mateta 40′, Mitchell 58′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,655FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ