Szybko, łatwo i przyjemnie! Iga Świątek melduje się w 2. rundzie US Open

Czas na ostatni turniej wielkoszlemowy w tym roku. Iga Świątek przystępuje do niego jako jedna z faworytek do końcowego zwycięstwa. Chociażby dlatego, że wygrała ubiegłoroczne US Open, a więc broni swojego trofeum. Pierwszą rywalką, która chciała Idze w tym przeszkodzić była 86. rakieta rankingu WTA – Szwedka Rebecca Peterson.

REKLAMA

Dominacja godna mistrza

Nie zdziwię chyba nikogo, jeśli powiem, że Iga zdominowała swoją przeciwniczkę. Szwedka nie mogła nic powiedzieć na grę liderki WTA. Polka zaczęła się pewnymi momentami wręcz bawić ze swoją rywalką. Można było odnieść wrażenie, że testowała różne zagrania. Mogła sobie na to pozwolić. Iga doskonale wie, że trudniejsze mecze jeszcze przyjdą, a takie spotkania co by tu nie mówić mogą po prostu posłużyć jako sparing. Rywalka była bezradna. Peterson nie potrafiła się jakkolwiek przeciwstawić grze Polki. Świątek wygrała pierwszego seta bez straty gema i potrzebowała na to 25 minut. Deklasacja. W całej pierwszej partii rywalka Igi Świątek wygrała zaledwie osiem punktów. Aż chce się napisać – mecz do jednej bramki. Oglądając pierwszego seta można było odnieść wrażenie, że obie zawodniczki grają w dwa różne sporty.

Drugi set wyglądał trochę inaczej

Szwedka robiła wszystko, aby wyjść z tego spotkania z twarzą. Chciała pokazać swój najlepszy tenis i rzuciła wszystkie swoje siły na Polkę. Efekt? Wygrała jednego gema. W grze Igi nic się nie zmieniło. Kontrolowała przebieg spotkania. To ona dyktowała warunki w każdej wymianie. Wiedziała co chce grać i jak grać. Widać było, że traktowała ten mecz jako pewnego rodzaju sparing i pierwsze zapoznanie się z kortami na tymże turnieju. Forma Igi będzie rosła, a takie mecze jak najbardziej temu sprzyjają. Podwyższają pewność siebie i możliwość rozwijania swojego warsztatu umiejętności. Można by rzec, że pierwsze koty za płoty i nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejne spotkania liderki światowego rankingu WTA. Mecz bez historii i kolejny dzień w biurze Igi Świątek.

Źródło: twitter/OptaAce

Iga Świątek – Rebecca Peterson (6:0, 6:1)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,604FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ