SENSACJA W ELIMINACJACH DO LM. Wyspy Owcze po raz pierwszy w fazie grupowej europejskich pucharów!

Gdy tydzień temu Klaksvik bezbramkowo zremisował u siebie z mistrzem Szwecji, można było pisać o sporej niespodziance. Wszyscy myśleli jednak, że był to jedynie wypadek przy pracy, a Skandynawowie u siebie szybko rozwieją wszelkie wątpliwości. Mistrz Wysp owczych postanowił tymczasem sprawić prawdziwą sensację i po bardzo emocjonującym meczu wyeliminował Hacken z eliminacji do Ligi Mistrzów, samemu zapewniając sobie grę w co najmniej Lidze Konferencji!

REKLAMA

Regulaminowy czas na remis

Chociaż gospodarze tego meczu byli oczywistym faworytem, strzelanie na Bravida Arena rozpoczęli goście. Mistrzów Wysp Owczych na prowadzenie w 17′ minucie wyprowadził Arni Frederiksberg. Ten sam, który tydzień wcześniej zdobył dwa gole w starciu z mistrzem Węgier, który sensacyjnie został przez nich wyeliminowany.

Gospodarze szybko odpowiedzieli jednak golem na 1:1, na początku drugiej połowy wychodząc na prowadzenie. Trafienia Sany i Layouniego wydawały się uspokajać grę, ale nic bardziej mylnego. Ledwie pięć minut po bramce na 2:1 do wyrównania doprowadził… Frederiksberg! Napastnik kolejny raz dał swojej drużynie nadzieję, która do końca czasu regulaminowego nie została rozwiana. Zostaliśmy zatem świadkami dogrywki.

To nie mogło skończyć się w dogrywce

W 106′ minucie spotkania gola na 3:2 dla mistrzów Szwecji zdobył Sadiq. Wtedy wydawało się niemal pewne, że Hacken utrzyma do końca korzystny rezultat. Nic bardziej mylnego. Tym razem błysnął Gussias, który ponownie wyrównał stan rywalizacji. Piękny sen Klaksviku trwał, a do utrzymania korzystnego rezultatu i rzutów karnych potrzebowali ledwie 10′ minut. Grający z wielkim poświęceniem „underdog” wytrzymał, a wszystko rozstrzygnąć miało się w serii rzutów karnych.

Wojna nerwów wygrana przez gości

Z jednej strony, rzuty karne do loteria. Z drugiej, zwyciężają je ci, którzy lepiej radzą sobie z presją i nerwami. Dziś to Klaksvik wygrał te wojnę nerwów, zaliczając pierwszy, historyczny awans do trzeciej fazy eliminacji do Ligi Mistrzów. Co więcej, mistrz Wysp Owczych zapewnił sobie dzięki temu awans do co najmniej Ligi Konferencji!

Hacken natomiast zostaje gra o Ligę Europy. W obecnej formie jednak, ciężko będzie im liczyć nawet na to. Szwedzka piłka zalicza ostatnio ogromny kryzys, a po blamażu mistrza kraju, jego los mogą podzielić ekipy, grające w eliminacjach do Ligi Konferencji.

HACKEN 3:3 KLAKSVIK (23′ Sana, 48′ Layouni, 105′ Sadiq – 17′ Frederiksberg, 53′ Frederiksberg, 109′ Gussias) [KARNE 3:4]

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,641FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ