Samobój z połowy boiska w meczu Stali ze Śląskiem (VIDEO)

Przeczucie podpowiada nam, że ten mecz zapisze się w historii polskiego futbolu, a gol, który strzelił Javier Hyjek zakróluje w internecie. Pomocnik Śląska Wrocław popisał się kuriozalnym zagraniem, próbując wycofać piłkę do swojego bramkarza, samemu będąc w okolicach linii środkowej boiska. Wysunięty Michał Szromnik nie mógł łapać futbolówki, a ta prześlizgnęła mu się między nogami i wpadła do siatki.

REKLAMA
źródło: twitter/CANAPLUS_SPORT

W momencie padania bramki, Stal Mielec prowadziła 1:0, a Śląsk próbował doprowadzić do wyrównania. Prowadzenie gospodarzom dał w pierwszej połowie Said Hamulic, ale pojedynek nie miał wyraźnej dominacji którejkolwiek ze stron. Obserwowaliśmy wiele walki, ale niewiele konkretów. Zespół Ivana Djurdjevicia po zmianie stron zdawał sobie sprawę, że Stal nie jest rywalem poza ich zasięgiem. Wydawało się, że wrocławianie wcześniej czy później zdołają strzelić swojego gola. Tym bardziej kuriozalny wydaje się gol samobójczy.

Hyjek nie powinien w takiej sytuacji wycofywać piłki do golkipera, szczególnie że Szromnik był wysunięty, a piłka została uderzona zbyt mocno

Czy bramkarz popełnił błąd? Moim zdaniem był po prostu zdziwiony zaistniałą sytuacją, nie miał czasu, by rozważać, czy lepsze będzie przepuszczenie futbolówki czy próba złapania jej w ręce i ryzykowanie czerwoną kartką. Pech i mimo wszystko spory błąd podającego, który zresztą kilka minut później opuścił murawę.

Wielkie szczęście Stali Mielec, ogromny pech Śląska Wrocław. To było spotkanie, w którym gospodarze walczyli, ale finalnie pomogli rywalowi zgarnąć trzy punkty. Tym sposobem mielczanie doskakują do czołówki — Śląsk zostaje w środku tabeli. Praktycznie oba zespoły dzielą jednak ledwie 4 „oczka”. Tak na marginesie — Javier Hyjek w swojej zawodowej karierze strzelił ledwie jednego gola, dziś dołożył drugiego, niestety do własnej bramki. Urodzony w Madrycie Polak ma 21 lat i chociaż pewnie zrobi się teraz wokół niego głośno, każdy popełnia błędy. Ważne, by wyciągnąć wnioski i w przyszłości unikać tego typu pomyłek — a Javier bez wątpienia będzie miał jeszcze wiele okazji, by potwierdzić, że był to jedynie wypadek przy pracy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ