Polscy szczypiorniści przegrali z Tunezją. Lekcja do poprawki przed Mistrzostwami Świata w Polsce

Polska 31:32 Tunezja. Pierwszy sprawdzian Biało-czerwonych przed nadchodzącymi mistrzostwami świata w Polsce już za nami. Podczas tego spotkania, mogliśmy zaobserwować widoczną słabość polskiej defensywy i sporo pozytywnych akcentów w ataku, mimo braku kilku kluczowych zawodników.

REKLAMA

Turniej 4 Nations Cup polscy szczypiorniści rozpoczęli bez paru znanych nazwisk. Największym nieobecnym był oczywiście Kamil Syprzak, kołowy PSG, najlepszy strzelec Ligi Mistrzów bieżącego sezonu. 31-latka zabraknie również na zbliżających się mistrzostwach świata z powodu złamania kości strzałkowej w jednym z ostatnich spotkań klubowych.

Licznik bramek dla Polaków uruchomił Arkadiusz Moryto pewnym rzutem z linii 7. metra. W defensywie Biało-czerwonych widać było sporo dziur. Zdecydowanie zbyt łatwo dopuszczaliśmy rywali do oddawania rzutów. Nasi bramkarze również nie mogą zaliczyć tego meczu do udanych. Zdecydowanie lepiej wyglądało to po drugiej stronie boiska. Bramkarze Tunezji często dokonywali udanych interwencji, a jeden z nich zdobył nawet bramkę podczas gry naszej drużyny w osłabieniu.

Na plus w tym meczu możemy uznać grę naszych skrzydeł, oraz dużo udanych akcji z kontry. Trafiliśmy również 5 z 7 wykonywanych rzutów karnych. Największymi bolączkami naszej kadry zdają się być zatem gra w obronie oraz niemoc przy rzutach z drugiej linii. Koniec końców przegraliśmy tylko jedną bramką, a szansa na poprawę w wymienionych wyżej aspektach gry już jutro o godzinie 18:00. Na polskich szczypiornistów czekać będzie Korea Południowa, a w piątek o tej samej porze zmierzymy się z Brazylią.

autor: Michał Chilimoniuk

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,610FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ