Mundial co 2 lata? FIFA zamierza wprowadzić plan w życie

Temat organizacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej co 2, zamiast co 4 lata, powraca jak bumerang i zdaje się coraz bliższy egzekucji. FIFA chce spotkać się z trenerami z całego globu i zdradzić im nieco więcej informacji odnośnie tego kontrowersyjnego pomysłu.

REKLAMA

Chcemy poznać waszą opinię, choć wcale nas ona nie obchodzi…

Jak informuje m.in. L’Equipe, FIFA zamierza przeprowadzić w tym tygodniu dwa spotkania (we wtorek i czwartek) dla 211 trenerów z całego świata. Podczas wideokonferencji, goście będą mieli możliwość rozmowy z dyrektorem ds. rozwoju sportowego FIFA – Arsene Wengerem. Francuz kilka miesięcy temu wyszedł z inicjatywą organizacji piłkarskich Mistrzostw Świata w odstępie dwóch, zamiast czterech lat. Trenerzy mają otrzymać możliwość zagłosowania w niewiążącej ankiecie na temat tej idei. Wenger natomiast planuje przedstawić schemat zmiany organizacji kalendarzu meczów międzynarodowych.

W opinii publicznej ciężko w tej chwili znaleźć głosy w pełni popierające pomysł francuskiej legendy pośród futbolowych menedżerów. Podobno FIFA ostatnimi czasy przedstawiła wyniki ankiety zorganizowanej dla fanów piłki, wg której większość akceptowała koncept MŚ co dwa lata, ale ja w to nie wierzę. O ile prywatnie bardzo szanuję Arsene Wengera i jego wkład w rozwój piłki, tak w kwestii zmiany częstotliwości przeprowadzania Mistrzostw Świata nie mogę się zgodzić. Nawet jeśli wiele badań i wskaźników sygnalizuje, że zainteresowanie piłką spada, a wizja zbijania jeszcze większej fortuny wydaje się niezwykle kusząca, to byłby to równie niezbalansowany podział co w przypadku Superligi.

Zejdźmy na ziemię i spójrzmy prawdzie w oczy

A reakcja kibiców na sztuczny twór Florentino Pereza była bardzo zdecydowana – nie chcemy piłki, w której liczy się jedynie pieniądz. Piłki, w której słabsi na papierze i biedniejsi nie mogą mierzyć się z wielkimi tuzami. Kwintesencją futbolu, jak i zresztą chyba każdej dyscypliny sportowej, jest rywalizacja na równych zasadach. Symbol „respect” na koszulkach chyba miał czemuś służyć prawda? Powiedzcie mi zatem, jakim sposobem analitykom FIFA wyszło w Excelu, że oglądanie zmęczonych i wydrenowanych z energii piłkarzy, którzy już w tym momencie ledwo radzą sobie z napiętym do granic możliwości grafikiem meczów, ma się okazać bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem. To ma przyciągnąć nowych, młodych widzów? A może chodzi prostu o to, żeby częściej wygrywały te same reprezentacje, które dzięki szerszej kadrze są w stanie zachować stosunkowo wysoki poziom gry? To też ma być ekscytujące?

Szanowny panie Wenger, proszę pana z głębi serca. Niech się pan dobrze zastanowi nad tym, czy próba uczynienia z piłki w sposób całkowity jedynie produktem, jest najlepszym możliwym rozwiązaniem. Nie tylko z logicznego punktu widzenia, ale i z perspektywy ludzkiej moralności i poszanowania zdrowia fizycznego oraz psychicznego piłkarzy oraz całych piłkarskich sztabów. Ja wiem, że wielu uważa Lewandowskiego za cyborga, ale po pierwsze nie każdy jest Lewym, a po drugie to tylko porównanie. Jeśli chcecie urządzać rozgrywki humanoidów, to musicie jeszcze chwilę poczekać. No przynajmniej te 14 lat, tak przynajmniej ustalono oś fabuły w filmuie „Ja, Robot” z Willem Smithem w roli głównej. Jeśli FIFA spróbuje odebrać fanom piłki korzenie i esencję tego sportu, to czas ich zweryfikuje. A będzie to weryfikacja brutalna.

zdjęcie: Wikipedia https://commons.m.wikimedia.org/wiki/File:Gianni_Infantino_(2016-04-21).jpg

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,596FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ