JASTRZĘBSKI WĘGIEL W FINALE PLUSLIGI! NIEPRAWDOPODOBNA BATALIA Z RESOVIĄ

W rewanżowym półfinałowym starciu PlusLigi 2023/2024 Jastrzębski Węgiel podejmował we własnej Asseco Resovię Rzeszów – 4. drużyną fazy zasadniczej. Kilka dni temu w pierwszym spotkaniu tych ekip oglądaliśmy zdecydowanie najlepszy mecz sezonu w polskiej lidze. Dzisiaj również nie zabrakło siatkówki na światowym poziomie, wymian ognia i istnych „rakiet” z pola serwisowego. Jak przebiegała siatkarska batalia na Śląsku?

REKLAMA

Jastrzębski niczym maszyna!

Fenomenalnie w mecz weszli gospodarze. Pomarańczowi wyglądali niczym dobrze naoliwiona maszyna – wychodziło im niemal wszystko. Jean Patry w ataku kończył każdą piłkę, Norbert Huber stawiał istną „ścianę” nad siatką. W formie pozostawał również Tomasz Fornal, który ciągnął ofensywę na swoich barkach. Świetna postawa jastrzębian zaowocowała 7-punktową przewagą (14-7), którą jednak… prawie roztrwonili. Po kilku błędach gospodarzy siatkówka Resovii zaczęła się „kleić”, Fabian Drzyzga ułatwiał zadanie kolegom w ataku swoimi dokładnymi wystawami. Po czasie dla trenera Marcelo Mendeza do gry wrócił jednak Jastrzębski i Patry trafił w pole gości (25-20).

Rzeszów w gazie

W kolejnej partii swoje „pięć minut” mieli gospodarze. Siatkarze Giampaolo Medeiego świetnie radzili sobie w ataku, głównie za sprawą efektywnego przyjęcia. Prawdziwym postrachem na zagrywce został Defalco – Amerykanin notował kapitalne serie z pola serwisowego. W ekipie jastrzębian spadła forma Jakuba Popiwczaka, który źle oceniał lecące piłki. Słabo wyglądał także środek i rozegranie Pomarańczowych – wystawy Toniuttiego cechowała niedokładność. Kryzys gospodarzy trwał w najlepsze, a to tylko napędzało Resovię. Ostatecznie partię zakończył atak Defalco (20-25).

Jastrzębie zażegnało kryzys?

Problemy podopiecznych Mendeza trwały aż do połowy trzeciego seta. Asseco Resovia Rzeszów mądrze ustawiała obronę, bezwzględnie wykorzystywała również każdy błąd jastrzębian. Ogromne kłopoty na skrzydle miał Tomasz Fornal – kilka razy nadział się na potrójny blok gości. Kiedy wydawało się, że rzeszowianie zdominują tę partię, zagrywkę poprawili gospodarze. Niecelne przyjęcie Resovii poskutkowało błędami w ofensywie i napędzeniem się Pomarańczowych. Mistrzowie Polski znów grali swoją siatkówkę – Toniutti czyścił siatkę, a koledzy skutecznie kończyli akcje (22-19). Po świetnej grze na skrzydle Louatiego goście odrobili jednak straty! (23-23). W emocjonującej końcówce ostatecznie lepsze okazały się Pasiaki i objęły prowadzenie w meczu!

NIEPRAWDOPODBNA KOŃCÓWKA

Ostatnia regulaminowa partia spotkania to koncert Asseco Resovii Rzeszów. Jastrzębski Węgiel grał bardzo dobrą siatkówkę, ale nie do zatrzymania byli goście. Defalco szalał w ataku, Karol Kłos z Kubą Kochanowskim rządzili na środku siatki, a Fabian Drzyzga rozdawał piłki na rozegraniu. Kapitalna wymiana ognia po obu stronach skutkowała fenomenalnym widowiskiem w czwartym secie. Kiedy wydawało się, że przewaga rzeszowian jest bezpieczna (15-21), punktową serię zaliczyli Pomarańczowi! Jurij Gladyr zaskakiwał siatkarzy Medeiego z pola serwisowego i prowadzenie gości stopniało! (21-22). Kolejną szaloną końcówkę trzeba było dograć na przewagi! NIEPRAWDOPODOBNE EMOCJE W CZWARTYM SECIE ZAKOŃCZYŁ ATAK ZERWANY ATAK DEFALCO! NIESAMOWITY KONIEC TEGO SETA, NIESAMOWITY!

JASTRZĘBSKI WĘGIEL W FINALE!

W tie-breaku przez większość czasu oglądaliśmy grę punkt za punkt. Oba zespoły pomimo ogromnego zmęczenia, prezentowały niesamowicie wysoki poziom. Siatkówkę swoich drużyn ciągnęli ich liderzy – Tomasz Fornal, Jean Patry, TJ Defalco i Yacine Louati. Teatr kilku postaci zaowocował widowiskiem i piękną batalią o każdą piłkę (11-9). Jak na starcie tych drużyn przystało, czekała nas szalona końcówka! Ostatecznie po dwóch błędach Defalco to Jastrzębski Węgiel zagra w finale PlusLigi 2023/2024! NIEPRAWDOPODOBNY DWUMECZ!

Jastrzębski Węgiel 3:2 Asseco Resovia Rzeszów (25-20, 20-25, 25-27, 29-27, 15-13)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ