Historia LaLiga #10 — Stare kłótnie, ale nowy mistrz

Chociaż cała Hiszpania przechodziła transformację, tak w piłce nożnej wiele spraw pozostawało niezmienionych. Mimo zmian w zarządach nadal na wielu płaszczyznach trwały spory między Realem Madryt a FC Barceloną, do których dołączały się inne zespoły. Jednak świat piłkarskiej Hiszpanii zaczynał się zmieniać na skutek wpływów kultur z innych krajów.

REKLAMA

Zmiany, zmiany, zmiany…

W sezonie 1977/1978 Primera División wygrał Real Madryt, natomiast Puchar Króla (Copa del Rey, przemianowany w 1977 roku z Pucharu Generała) wygrała FC Barcelona. Po sezonie z drużyny Dumy Katalonii odszedł Johan Cruyff. Największa gwiazda drużyny, która jednak w czasie swojej przygody tylko jeden raz zdobyła mistrzostwo Hiszpanii. We wrześniu 1977 roku do dymisji podał się prezes Montal. W klubie przygotowywano się do wyborów. Po bardzo długiej kampanii wyborczej, prowadzonej przez kandydatów na stanowisko prezydenta, ostatecznie wybory wygrał José Lluís Núñez. Jego głównym celem miało być ustabilizowanie finansowe klubu, rozwój sportowy oraz możliwie największe zdystansowanie się od polityki. W ten sposób na tle transformacji ustrojowej w kraju, która nastąpiła po śmierci Franco, także w strukturach Barcelony zaszły zmiany, które nakreśliły nowy kierunek klubu.

3 czerwca 1978 roku zmarł Santiago Bernabéu, wieloletni prezydent Realu Madryt. Mając 82 lata i chorując na raka, niemal do ostatnich chwil pojawiał się na stadionie Realu, z trybun wspierając swój zespół. Spędził w klubie blisko 70 lat, a po jego odejściu następowała ewolucja struktur klubu. Jego następca został Luis de Carlos Ortiz, 71-letni wieloletni skarbnik klubu. Osobą odpowiedzialną za wybór nowego prezydenta był Raimundo Saporta. Przeprowadzono wybory, jednak żaden z kandydatów nie otrzymał wystarczającej liczby głosów, w związku z czym funkcję przejął de Carlos. Był on konserwatystą, nie miał zamiaru przeprowadzać rewolucji w strukturach klubu. Próbował prowadzić politykę zgody z innymi klubami Hiszpańskimi (w tym z FC Barceloną) oraz hiszpańskim związkiem.

Próba polepszenia relacji

Luis de Carlos starał się zbliżyć Real Madryt i FC Barcelonę. W 1979 roku Barcelona rozgrywała w Bazylei finał Pucharu Zdobywców Pucharów, w którym ich przeciwnikiem była Fortuna Dusseldorf. De Carlos udał się na ten mecz razem z delegacją klubu z Barcelony. Na marynarce miał przypięte herby obu klubów, a podczas robienia zdjęć z kibicami Barcelony miał na sobie szalik Dumy Katalonii. FC Barcelona wygrała ten finał, natomiast kibice Realu Madryt nie byli zadowoleni z takiego obrotu spraw. Starali się więc minimalizować znaczenie rozgrywek wygranych przez Barçe.

Núñez w tym czasie prowadził bardzo kontrowersyjną politykę, szczególnie tę transferową. Pozbył się z klubu uwielbianego przez kibiców Holendra Johana Neeskensa, zakontraktował natomiast Allana Simonsena, Duńczyka nominowanego do nagrody Złotej Piłki. Simonsen był napastnikiem i całkiem innym typem piłkarza niż Johan. Informacja o jego odejściu pojawiła się przed świętowaniem zwycięstwa w Pucharze Zdobywców Pucharów. Z tego powodu Holender był bardziej oklaskiwany niż nawet sam Núñez, co spowodowało, że ten zastanawiał się nawet nad dymisją.

Telewizja i sędziowie

Na początku następnego sezonu kluby hiszpańskie z Núñezem na czele rozpoczęły walkę z telewizją TVE (Television Española), która nie płaciła klubom za transmisje meczów. Wyjątkiem był Real Madryt, który wcześniej podpisał z TVE umowę na transmisje wydarzeń sportowych drużyny piłkarskiej oraz sekcji koszykówki, wartą 60 milionów peset rocznie. Real Madryt w tym okresie corocznie występował w europejskich rozgrywkach Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Królewscy mieli bardzo mocną kadrę, co udowadniali w rozgrywkach krajowych. Równocześnie Núñez prowadził kampanię przeciwko Komitetowi Arbitrów, którego szefem był José Plaza Pedraz.

Plaza miał opinię osoby nienawidzącej Katalonii. Miało to skutkować zachęcaniem arbitrów do sędziowania przeciwko niej, a często na korzyść drużyny Realu Madryt. Do Núñeza przyłączyli się prezesi innych klubów, m.in. Valencii i Almerii. Na specjalnie zwołanej konferencji Núñez w ostrych słowach atakował nie tylko Plaze, ale także Real Madryt. Wobec tego de Carlos zażądał od niego wystosowania sprostowania, grożąc zerwaniem wszelkich relacji.

Wyciągnięcie przyjaznej dłoni

Do reakcji ze strony Núñeza nie doszło, a wielkimi krokami zbliżał się mecz ligowy pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt. Na meczu mieli nie zjawić się żadni przedstawiciele zespołu z Madrytu. Na reakcję w kwestii poprawy stosunków pomiędzy klubami zdecydował się Tarradellas (prezydent Katalonii).

Zorganizował on spotkanie na neutralnym terenie, na którym de Carlos i Núñez mieli przed prasą poinformować o poprawie stosunków. O ile de Carlos od razu zgodził się na żądania wystosowane przez Tarradellasa, o tyle Núñez był temu przeciwny. Zgodził się dopiero po kilkugodzinnej dyskusji z zarządem klubu, na której pojawił się sam Taradellas. Ostatecznie na meczu w specjalnej loży zasiadł de Carlos oraz Núñez i Taradellas. Mecz odbywał się we względnie spokojnej atmosferze. Nawet jak wspomina Alfredo Relaño, kibice Barcelony oklaskiwali piłkarza Realu Madryt, Laurie Cunninghama, który rozgrywał tego wieczora znakomite zawody.

Real Sociedad mistrzem!

W sezonie 1980/1981 kwestia mistrzostwa rozstrzygała się w ostatniej kolejce ligowej. O 1 miejsce walczyły Real Madryt (podejmujący Real Valladolid) i Real Sociedad (grający ze Sportingiem Gijon). Real wygrał swój mecz 3:1 i czekał na informację o wyniku z drugiego meczu, będąc niemal pewnym mistrzostwa. Jednak w meczu Realu Sociedad, Juan Zamora strzelił bramkę w ostatnich sekundach spotkania, doprowadzając w ten sposób do remisu i dając mistrzostwo Hiszpanii ekipie z Kraju Basków. Było to pierwsze mistrzostwo zdobyte przez klub z San Sebastian w historii. W tym sezonie Real Madryt doszedł jeszcze do finału Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Na paryskim stadionie Parc des Princes przegrał jednak z drużyną Liverpool FC 1:0 po bramce Alana Kennedy’ego.

REKLAMA

Grupy kibicowskie

Po tamtym finale pośród kibiców Realu Madryt wykrystalizowała się grupa Ultras Sur. Zajęła południową trybunę Santiago Bernabéu i od początku była bardzo radykalna w swoich reakcjach i postępowaniu. Przy tym była to grupa bardzo zróżnicowana społecznie, naśladująca zagraniczne kultury kibicowania. Był to efekt otwarcia Hiszpanii na wpływy z innych kultur Europy Zachodniej. W tym okresie powstały również inne grupy kibicowskie takie jak: Boixos Nois (FC Barcelona) Brigadas Blanquizales (Espanyol Barcelona) czy też ultrasi Rayo Vallecano (w większości anarchiści), Osasuny Pampeluna (radykalny lewicowy baskijski separatyzm) i Athleticu Bilbao (konserwatyści baskijscy). W kolejnym sezonie Primera División ponownie wygrała drużyna Realu Sociedad. Tym samym udowadniając, że ich poprzedni tytuł nie był przypadkiem, a wynikiem ciężkiej pracy fantastycznej drużyny, która pokazała siłę Kraju Basków. 

Bibliografia

Ball P., Real Madryt. Królewska historia najbardziej utytułowanego klubu świata, Kraków  2014.
Burns J., Barça. Życie, pasja, ludzie, Kraków 2016.
Burns J., Piłkarska furia. Podróż przez hiszpański futbol, Kraków 2015.
Relaño A., Barça vs. Real. Wrogowie którzy nie mogą bez siebie żyć, Kraków 2015.
https://www.realsociedad.eus/en/club/history

Grafika: Zuzanna Twardosz/ZT Graphics

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,596FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ