Foden bohaterem City! Cudowne bramki w derbach Manchesteru [VIDEO]

Derby z historycznym rywalem były dla Manchesteru City początkiem maratonu trudnych spotkań, które mogą zadecydować o rozstrzygnięciu tego sezonu. United, Liverpool, Arsenal i Aston Villa. Mogło się wydawać, że właśnie domowy mecz z lokalnym rywalem będzie najprostszym wyzwaniem, które napędzi Obywateli w marszu po tytuł. Jednak Czerwone Diabły miały inne plany. W końcu United wciąż walczy o awans do Ligi Mistrzów, a podopieczni Erika ten Haga mieli coś do udowodnienia po porażce z Fulham w poprzednim tygodniu. Jedno było pewne. Na Etihad nie zabraknie emocji.

Falstart City

Derby zapowiadały się świetnie, ale jeszcze lepiej się zaczęły. Mecz otworzyła wyśmienita bramka Marcusa Rashforda, który potężnym uderzeniem zza pola karnego nie dał szans Edersonowi.

REKLAMA

Chwilę potem miał dwie kolejne okazje, ale zamiast skompletować hat-tricka na liczniku wciąż miał tylko jednego gola. City nie pozostawało dłużne, aczkolwiek już w polu karnym brakowało tego ostatniego kontaktu. Jeremy Doku był schowany w kieszeni Diogo Dalota więc City było zmuszone do atakowania prawą stroną. Tam Phil Foden nie miał większych problemów z tworzeniem sytuacji sobie i kolegom. Nie można już tego powiedzieć o skuteczność Anglika i jego kolegów. Najpierw właśnie Foden marnował kolejne okazje, by na sam koniec pierwszej połowy Erling Haaland po jego podaniu mógł popisać się pudłem sezonu.

City miało ogromną przewagę w posiadaniu piłki, strzałach, kontaktach w polu karnym, oczekiwanych bramkach. Jednak z tak dysponowanym Andre Onaną piłka nie chciała przekroczyć linii bramkowej.

Foden królem Manchesteru!

Jak na problemy zespołu zareagował Pep Guardiola? W 59. minucie murawę opuścił bardzo mizernie wyglądający dziś Jeremy Doku. W jego miejsce pojawił się Julian Alvarez. Poza tym Hiszpan trzymał się swojej koncepcji. Odpłacił mu za to wciąż aktywny Foden, który pozazdrościł Rashfordowi pięknej bramki i sam popisał się równie cudownym trafieniem.

Gdy do tego z boiska zszedł największy hamulcowy gospodarzy czyli Doku, na Etihad zrobiło się jeszcze bardziej gorąco. A w tych okolicznościach po raz kolejny najlepiej odnalazł się 23-letni gwiazdor City. Foden po kombinacyjnej akcji ustrzelił dublet i odmienił scenariusz tego spotkania. Jakby dwie bramki w derbach Manchesteru to było mało, Anglik dołożył do tego kilka bardzo istotnych interwencji w defensywie.

Ten Hag był zmuszony do odmiany spotkania poprzez zmiany. Zamiast wywalczyć w ten sposób remis, strata do City tylko się przez to zwiększyła. Prezent po błędzie Amrabata wykorzystał Haaland i wszystko było jasne. Mimo niemal godziny gry z prowadzeniem United, to Obywatele wygrali derby i pokazali, że w starciu o mistrzostwo nie będą odpuszczać. Ale trudno było spodziewać się innego rozstrzygnięcia, jeśli Czerwone Diabły w drugiej połowie oddały zero strzałów…

Manchester City 3:1 Manchester United (56′ 80′ Foden, 90+1′ Haaland – 8′ Rashford)

***

Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,730FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ