Czy Waldemar Fornalik odbuduje wysokie aspiracje Zagłębia Lubin?

Jak donosi Marek Wawrzynowski z „Przeglądu Sportowego”, Waldemar Fornalik nie będzie długo odpoczywał na „bezrobociu”. Były szkoleniowiec Piasta Gliwice jest blisko objęcia posady trenera Zagłębia Lubin, w którym czas Piotra Stokowca dobiega końca. Co ciekawe, zgodnie z przepisami po odejściu z jednego klubu Ekstraklasy, mógłby objąć drugi dopiero w kolejnej rundzie. W praktyce więc, Stokowiec miałby zostać skreślony i… poprowadzić drużynę w spotkaniach ze Stalą Mielec oraz Rakowem Częstochowa. Dopiero później kwestie proceduralne pozwolą związać się z Fornalikiem.

REKLAMA

Połączenie byłego selekcjonera i Zagłębia Lubin jest mocno intrygujące

Miedziowi to zespół mający spore aspiracje i będący w stosunkowo dobrej sytuacji finansowej. Bez wątpienia mogą pozwolić sobie na wzmocnienie składu i budowę zespołu pod konkretny pomysł trenera. Jednocześnie, osiągane wyniki są od dawna mocno przeciętne. Wystarczy napisać, że w obecnym i dwóch wcześniejszych sezonach, Zagłębie osiągało ujemny bilans bramkowy. Cały czas otrzymywaliśmy sygnały, że z takiego stanu kadrowego więcej wycisnąć się nie da.

Teraz w klubie pojawić się ma trener, który doskonale wie jak osiągać wyniki „ponad stan”. Co więcej, Lubin nie jest miejscem, w którym na Fornalika od razu spadnie wielka presja. Prawdopodobnie dostanie środki i co nie mniej ważne – czas. Jest na tyle uznanym fachowcem, by spokojnie poczekać na efekty. W klubie najwyraźniej uznali, że dalsze czekanie na poprawę sytuacji od rządami Stokowca mija się z celem. Waldemar Fornalik będzie miał przed sobą wymagające wyzwanie, ale zarazem – wydaje się, że na takie od dawna czekał. Po 5 latach pracy z Piastem Gliwice, podczas której świętował przecież sensacyjne Mistrzostwo Polski, postara się po raz kolejny udowodnić, że jest jednym z najlepszych trenerów w naszym kraju. Ostatnie miesiące w Gliwicach nie były dla niego udane, mimo kilku teoretycznie dobrych wzmocnień i zatrzymania takich graczy jak Damian Kądzior, drużyna zawodziła.

źródło: twitter/cwiakala

Absolutnie nie można oczekiwać, że Zagłębie Lubin nagle zacznie notować nieporównywalnie lepsze wyniki

Siłą Fornalika zawsze była umiejętność długofalowego planowania. Nadzieję daje fakt, że będzie mógł przepracować okres przygotowawczy przed kolejną rundą i poznać lepiej drużynę. Wydaje się jednak, że obecny sezon trzeba spisać na straty. Jeśli jednak Waldemar Fornalik otrzyma swoją szansę, będzie to projekt, któremu bacznie będziemy się przyglądać i który w przyszłości może przynieść ciekawe efekty.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ